Najlepszy mecz Korony pod wodzą Gino Lettieriego? (SONDA)
Gino Lettieri pracował w Koronie Kielce od 5 czerwca 2017 roku. Przez ponad 800 dni świętował z kieleckim klubem wiele radosnych chwil, ale co naturalne, były też niepowodzenia, które ostatecznie spowodowały, że Włoch nie jest już dłużej trenerem kieleckiej ekipy. Dziś skupiamy się jednak na sukcesach. Który mecz pod wodzą Gino Lettieriego wspominacie najmilej?
POLECAMY: Kto nowym trenerem Korony? Na giełdzie nazwisk m. in. Austriak
Radosnych chwil pod wodzą Włocha było wiele. Pierwsza z nich - na jesieni podczas pierwszego sezonu trenera w 2017 roku. Korona odniosła wówczas najwyższe zwycięstwo w historii występów Korony w ekstraklasie 5:0 w Gdańsku z Lechią, następnie tydzień później wygrała 3:0 ze Śląskiem, a dwie kolejki później 3:2 nad Legią. Ten mecz będziemy wspominać wyjątkowo - Korona przegrywała i dwukrotnie wychodziła na prowadzenie, aby ostatecznie zainkasować komplet punktów.
REKLAMA
Miłych momentów było jeszcze więcej - m. in. wygrana 1:0 po dramatycznych okolicznościach z Wisłą Kraków w Pucharze Polski, kiedy kielczanie grali w dziesiątkę, a awans dalej uratował w dogrywce gol Djibrila Diawa. W tym samym sezonie Korona zaszła aż do półfinału tych rozgrywek, gdzie odpadła po dwumeczu z Arką.
Z krakowską Wisłą wiąże się jeszcze jedno miłe wspomnienie - wygrana kielczan pod Wawelem 1:0 w październiku 2018 po raz pierwszy od sześciu lat. Mecze z "Białą Gwiazdą" zawsze są bardzo ważne dla kibiców, a ten był wyjątkowy - gola na wagę zwycięstwa strzelił Matej Pucko, a kibice przywitali wracających z Krakowa piłkarzy racami w środku nocy pod stadionem.
Wiele emocji dostarczyły też mecze z Górnikiem Zabrze - ten rozgrywany w 2017 roku, kiedy Korona przegrywała 0:2, a następnie 1:3, ale zdołała odwrócić losy meczu w samej końcówce po golach Gorana Cvijanovicia i Jacka Kiełba - oraz ten z końcówki listopada 2018, w drugim sezonie Lettieriego w Koronie. Wówczas żółto-czerwoni rozegrali jedno z najlepszych spotkań pod wodzą Włocha i w bardzo efektowny sposób pokonali na własnym stadionie Górnika 4:2.
A Wy który mecz Korony z Gino Lettierim na ławce trenerskiej wspominacie najmilej? Zagłosujcie w sondzie!
Wasze komentarze
Tyle ich było.
24.11.2018 Korona Kielce-Górnik Zabrze 4:2 - drugi sezon Lettieriego w Koronie.
02.06.2017 Gino rozpoczyna prace w Kielcach.
W Kielcach była fantastyczna pierwsza połowa(najlepsza), natomiast druga to kupa szczęścia Angulo nie strzelił do pustej, ze dwa słupki, cudem utrzymaliśmy zwycięstwo.
Z Legią były fantastyczne emocje, ale błędy Żubrowskiego przy bramkach ewidętne a jeszcze Kuchy miał słupek.
Ale bramka Kiełba zrobiła euforię.
Najlepszy mecz jednak z Lechią, przeciwnik nie istniał, pokazał się Kaczarawa.
W tych meczach robotę robił Cvija, dziś nie mamy rozgrywającego i jest dno.
Nie masz zielonego pojęcia o piłce, nie zabieraj głosu. Wygrana z Górnikiem (4:2) to zwycięstwo z bardzo słabiutkim wówczas zespołem Brosza złożonym głównie z młodzieżowców. To była jesień 2018r po której Górnik miał problemy zremisować a co dopiero wygrać jakikolwiek mecz. I jeszcze ci przypomnę, bo pewnie już zapomniałeś, albo znasz suchy wynik, że Korona zagrała tylko jedną połowę na tym poziomie, bo w drugiej nawet z tym słabiutkim Górnikiem było gorąco. Tak że zanim coś głupiego napiszesz, najpierw zapoznaj się ze szczegółami, żeby nie wyjść na kretyna.
Mistrzu umniejszania wygranej Korony z Górnikiem, przepisz się może do innego klubu. Będziesz miał lepiej.
Halo pobudka, masz już zeszyty do szkoły?