Czy szczęście znów uśmiechnie się do Korony?

26-04-2010 00:06,

Legia na Arenie Kielc jeszcze nie wygrała. I byłoby dobrze, żeby ta niezbyt przyjemna passa dla warszawian została podtrzymana. Bo Korona punktów potrzebuje jak nigdy wcześniej. Zwycięstwa nad Legią również, bo byłoby to bezcenne dla polepszenia morale u piłkarzy, ale też... u kibiców.

„Złocisto-krwiści” ostatnie dwa mecze ligowe mogą zaliczyć do udanych. Wprawdzie pierwszy z nich podopieczni trenera Marcina Sasala tylko zremisowali, ale zaprezentowali się z całkiem dobrej strony. Kielczanom brakowało tylko skuteczności – gdyby zachowali większą precyzję przy uderzeniach, GKS do Bełchatowa wracałby z pustymi rękoma. Mimo to po meczu kibice zafundowali piłkarzom niezbyt miłe podziękowania. Może trochę niesłusznie, bo wcześniej kielczanom zdarzały się zdecydowanie gorsze mecze. Ale może właśnie to podziałało pozytywnie i mobilizująco na Koroniarzy?

W Gdyni „żółto-czerwoni” nie zachwycili, ale grali mądrze. I wreszcie uśmiechnęło się do nich szczęście – tym razem bramka rywali nie stała jak zaczarowana, a i naszym obrońcom nie zdarzył się żaden większy „klops”, który skutkowałby golem dla rywali. Ten mecz, po upływie czasu, przypomina nam nieco niedzielną walkę Tomasza Adamka z Chrisem Arreolą. Niby Amerykanin atakował, czasem nawet trafiał, ale Polak był tego dnia po prostu lepszy. I raczej nic nie mogło mu odebrać zwycięstwa. Z Koroną w piątek było podobnie. A przynajmniej my spotkanie oglądaliśmy z dużym spokojem, nawet w samej końcówce.

W poniedziałkowy wieczór tak na pewno nie będzie. Po pierwsze, spotkanie na pewno wywoła dużo więcej emocji. Pełnych trybun na stadionie raczej nie zobaczymy, ale frekwencja i tak powinna być wyższa niż na ostatnich spotkaniach. Widowisko na murawie też będzie lepsze – Legia to półka zdecydowanie wyższa niż Arka, a Korona też na pewno inaczej zagrać z wicemistrzami Polski niż z outsiderem.

Można żałować tylko, że „złocisto-krwiści” nie wystąpią w najsilniejszym składzie. Za żółte kartki ze składu wypadł Aleksander Vuković, bez którego Sasal dotąd nie wyobrażał sobie podstawowej jedenastki. Nie zagra także filar obrony, Artur Jędrzejczyk, który jest wypożyczony z Legii. „Jędza” mógłby wprawdzie wystąpić, ale wówczas Korona musiałaby włodarzom stołecznego klubu sporo za to zapłacić (mówi się nawet o kwocie 100 tys. zł.). W obliczu oszczędności w Kielcach nikt na taki ruch się nie zdecydował.

Do składu powraca Cezary Wilk, którego zabrakło w Gdyni. Jego zastąpił wtedy Jacek Markiewicz. „Jaca” zagra też na pewno z Legią – pytanie brzmi na jakiej pozycji. Jeśli Markiewicz zastąpi Vukovicia, wtedy na obronie powinniśmy zobaczyć Dariusza Łatkę lub Kamila Kuzerę. Jeśli Jędrzejczyka, wówczas Wilkowi w środku pola partnerować będzie Grzegorz Lech. A może Sasal wycofa Ediego do pomocy, a w ataku postawi na Macieja Tataja? Możliwości jest wiele.

W rundzie jesiennej na Łazienkowskiej Legia rozgromiła Koronę 5:2. – Chłopaki już nie pamiętają o tym spotkaniu – zapewnia Sasal. - W poniedziałek gramy z Legią, ale naszym celem są trzy punkty, które pomogą utrzymać Koronę w Ekstraklasie. Wierzę, że wygramy dla siebie oraz dla naszych kibiców, bo atmosfera na stadionie będzie gorąca. I zapewnia, że mimo dużej częstotliwości meczów i wplecionych w to dalekich podróży, zespół jest dobrze przygotowany fizycznie.

Legia, odkąd objął ją Stefan Białas, gra coraz lepiej. Pod kierownictwem nowego trenera warszawianie przegrali tylko jeden mecz. Dwa ostatnie spotkania „Wojskowi” wygrali (z Piastem i Jagiellonią – oba u siebie). - Mieliśmy okazje, aby strzelić więcej goli drużynie z Gliwic, ale trzeba obiektywnie przyznać, że swoje okazje mieli również  Ślązacy. Moja drużyna dobrze się spisała w cyklu czterodniowym. W dwóch meczach zdobyliśmy sześć punktów, co jest bardzo ważne – mówi Białas. O meczu z Koroną wypowiada się krótko: - Mam nadzieję, że powalczymy o wygraną. Białas to zbyt doświadczony szkoleniowiec, by przypuszczać, że Legia w Kielcach łatwo zdobędzie punkty. Jeśli odpowiednio nastawi swoją drużynę, Korona może mieć naprawdę twardy orzech do zgryzienia.

Podczas najbliższego meczu kibice ze Stowarzyszenia Kibiców Korony Kielce „Złocisto Krwiści” przeprowadza oficjalną zbiórkę pieniędzy, które przekazane zostaną chorej na atopowe zapalenie skóry Julce, jednej z podopiecznych fundacji „Mimo Wszystko”. Dzięki tym pieniądzom rodzice Julii będą mogli pokryć koszty wyjazd dziewczynki na turnus rehabilitacyjny, a także zapłacić za odżywki, leki, maści i środki opatrunkowe.

W przerwie poniedziałkowego meczu nastąpi także finał wielkiej akcji, podczas której młodzi piłkarze Korony zbierali fundusze na udział w znakomicie zapowiadającym się turnieju piłkarskim w Anglii. Całkowity koszt wyjazdu na turniej pokrywają rodzice młodych Koroniarzy oraz prywatni sponsorzy. Swoją pomoc okazji również kibice Korony Kielce. Wszyscy, którzy wrzucili do puszek choćby symboliczną złotówkę i dostali w zamian specjalny kupon, już podczas meczu z Legią Warszawa wezmą udział w losowaniu oryginalnej koszulki meczowej z autografami zawodników pierwszego zespołu Korony Kielce! Aby wziąć udział w losowaniu wystarczy przynieść kupon na mecz i oddać go młodym piłkarzom Korony, którzy oznaczeni specjalnymi identyfikatorami będą czekać przy bramach wejściowych Areny Kielc. 

Mecz Korona – Legia rozpocznie się w poniedziałek o godz. 20. Bezpośrednia transmisja z tego spotkania w Canal+ Sport.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

black2010-04-26 10:48:58
Będzie cieżko, ale trzymam kciuki!
kibic732010-04-26 11:05:37
to że nie gra Vuković może być wzmocnieniem a nie osłabieniem :) oczywiście tylko wtedy, jeśli w pomocy zagra Lech, bo Markiewicz to taka sama półka jak "Vuko" i prochu nie wymyśli. Dlaczego Sasal nie daje ostatnio pograc swoim tj Tatajowi i Lechowi? Nie wiem.
KomCK2010-04-26 11:23:34
kibic73 - wydaje mi sie, że obecnie Markiewicz jest w lepszej formie niż Vuko. Gdy Aleksander przychodził do Kielc myślałem, że będzie to Vuko z Legii. Życie pokazało co innego. Może to już lata robią swoje ? Nie wiem, ale nie takiego Vuko sie spodziewałem. Czemu Lech i Tataj nie grają ? Tutaj możemy tylko spekulować, bo nie jesteśmy aż tak blisko drużyny. Tataj to jest zawodnik, któremu trzeba piłke raczej dograć, niż sam sobie wypracuje sytuacje. Sposób w jaki gra teraz Korona opiera sie raczej na tym, że bramke może strzelić każdy. Napastnicy są troche cofnięci, dużo piłek dogrywają, mniej strzelają. Tak mi sie przynajmniej wydaje ;)A Lech ? Ma coś w sobie. Wystarczy popatrzeć na mecz z Jagą w PP w Kielcach. Po tym meczu już jednak mu tak nie szło, chociaż jak tak patrze na skład to wydaje sie być jedynym ofensywnym rozgrywającym (nie licząc Ediego, który gra na 2 pozycjach). Wiem jedno, wszyscy na stadion i zróbmy taką atmosfere, żeby piłkarze Legii sikali od siebie przez cały mecz !

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group