Zwycięstwo Korony w Gdyni!

23-04-2010 16:59,

Udało się, tym razem szczęście uśmiechnęło się do "złocisto-krwistych"! Piłkarze Korony Kielce pokonali na wyjeździe Arkę Gdynia 2:1 i zdobyli bardzo cenne trzy punkty w meczu z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.

To nie był piękny, porywający mecz. Tego spotkania nie zapamiętamy na długo, bo ładnych akcji, zjawiskowych zagrań czy cudownych interwencji bramkarskich było w nim jak na lekarstwo. Chyba że… Chyba że po sezonie stwierdzimy, że te trzy punkty były bezcenne dla skutecznej walki o utrzymanie Korony w ekstraklasie. Oby!

Trener Marcin Sasal postawił na żelazny skład. Szkoleniowiec był jednak zmuszony dokonać jednej zmiany, bo z kadry wypadł mu Cezary Wilk, który musiał pauzować za żółte kartki. Tu Sasal nieco zaskoczył, bo do gry wypuścił Jacka Markiewicza, choć zdecydowanie więcej osób spodziewało się, że partnerem Aleksandra Vukovicia w środku pola będzie Grzegorz Lech.

Wariant defensywny zakończył się… błyskawicznym golem. Już w 3. minucie Korona wyszła na prowadzenie. Z prawej strony dośrodkował Paweł Sobolewski, a w polu karnym z obrońcami gospodarzy „zatańczył” Jacek Kiełb. W końcu „Ryba” uderzył na bramkę, piłka odbiła się jeszcze od jednego z rywali i wpadła do bramki ponad bezradnym Norbertem Witkowskim.

Spotkanie ułożyło się fantastycznie, a wobec beznadziejnej postawy Arki w pierwszych minutach można było przypuszczać, że kolejne trafienia Korony są tylko kwestią czasu. Niestety, kielczanie nie potrafili pójść za ciosem, a gdynianie z czasem zaczęli grać coraz śmielej.

I już w 17. minucie zakończyło się to wyrównującym golem. Tym razem po fatalnym zachowaniu całego bloku obronnego Korony z lewej strony podał Adrian Mrowiec, a zupełnie niepilnowany w polu karnym Przemysław Trytko umieścił piłkę w bramce.

Potem mecz był bardzo wyrównany. Swoje okazje mieli zarówno gospodarze, jak i goście pojedynku, ale nie były to też okazje stuprocentowe. Niepokoi to, że prawie każda akcja Korony kończyła się dośrodkowaniem tuż przed bramkę, gdzie piłkę bez przeszkód łapał Witkowski.

Mimo to, dla Korony gola mógł zdobyć między innymi Krzysztof Gajtkowski, ale też… Robert Bednarek, od którego głowy piłka odbiła się tak niefortunnie, że leciała tuż pod poprzeczkę bramki. Najlepszą okazję zmarnował jednak Hernani, który tuż przed przerwą znalazł się w wybornej sytuacji. Brazylijczyk udowodnił jednak, że jest stoperem, a nie napastnikiem i fatalnie spudłował.

W drugiej połowie z boiska długo wiało prawdziwą nudą. Aż do 59. minuty, gdy kielczanie zdobyli drugiego gola. „Złocisto-krwiści” przeprowadzili znakomity kontratak, dzięki któremu przed osamotnionym Witkowskim znalazło się aż trzech zawodników Korony. Sobolewski podał do Ediego Andradiny, a ten spokojnie umieścił piłkę w siatce. Co ciekawe, Brazylijczyk dosłownie chwilę później miał opuścić boisko. I rzeczywiście zszedł z murawy, a Sasal zdecydował się na ciekawy manewr, przesuwając do linii ataku Kiełba.

Później Korona się cofnęła, Arka zaczęła atakować. Gdynianie niewiele jednak mogli zrobić, choć swoje okazje miał Joel Tshibamba. Gospodarze bardziej jednak niż na grze skupili się na pyskówkach i zaczepkach swoich rywali, przez co kilka razy niepotrzebnie „zagotowało” się na murawie. Koroniarze zresztą też nie odpuszczali, czego skutkiem były cztery żółte kartki (dostał ją nawet… Radosław Cierzniak, rezerwowy bramkarz). Niestety, jedna z nich jest szczególnie bolesna – Vuković nie pomoże zespołowi w meczu z Legią.

Bo to właśnie zespół ze stolicy będzie najbliższym rywalem Korony. Mecz z Legią rozpocznie się w poniedziałek o godz. 20, oczywiście na Arenie Kielc.

vs.

Arka Gdynia - Korona Kielce 1:2 (1:1)

Bramki: Trytko (17') - Kiełb (3'), Edi (59')

Arka: Witkowski - Kowalski, Szmatiuk, Ulanowski, Bednarek - Labukas (69' Tshibamba), Mrowiec (80' Burkhardt), Ława (63' Budziński), Bożok - Trytko, Mawaye.

Korona: Małkowski - Jędrzejczyk, Hernani, Stano, Mijailović - Kiełb (78' Tataj), Vuković, Markiewicz, Sobolewski (90' Kaczmarek) - Gajtkowski, Edi (60' Maliszewski).

Żółte kartki: Kowalski, Tshibamba, Ulanowski (Arka) - Vuković, Cierzniak, Małkowski, Maliszewski (Korona)

Najważniejsze wydarzenia:

II połowa:

90. min - Koniec spotkania.

88. min - Bardzo groźnie pod naszą bramką, ale wybijają obrońcy.

87. min - Potężne uderzenie Tshibamby, ale świetnie broni Małkowski!

81. min - Z kilkudziesięciu metrów strzela Ulanowski, ale bardzo niecelnie.

73. min - Nieporozumienie między Małkowskim a Stano, ale nie potrafił tego wykorzystać Trytko.

71 min. - Rzut rożny, strzelał głową Tshibamba, ale pewnie broni Małkowski.

70. min - Uderzał Tshibamba, ale był blokowany.

69. min - Markiewicz z dystansu, ale nad poprzeczką.

66. min - Kiełba uprzedza Witkowski, który daleko wybiegł z bramki.

64. min - Zza linii pola karnego strzela Budziński, ale ponad bramką.

59. min - Bardzo szybka kontra Korony, trzech piłkarzy praktycznie na samego bramkarza. Sobolewski podał z lewej strony, a Ediemu nie pozostało nic innego, jak wpakować piłkę do bramki.

57. min - Sobolewski z lewego skrzydła, dośrodkowanie, ale broni Witkowski.

54. min - Ładna akcja "z klepki" Gajtkowskiego z Ediego, ale przerwali ją obrońcy z Gdyni.

46. min - Początek drugiej połowy.

I połowa:

45. min - Koniec pierwszej połowy.

45. min - Sobolewski z lewego skrzydła, odegrał głową Jędrzejczyk, niepilnowany Hernani huknął z woleja, ale bardzo wysoko ponad bramką...

45. min - Z prawej flanki dośrodkował Kiełb, piłka odbiła się od głowy Bednarka i leciała tuż pod poprzeczką bramki, ale bardzo dobrze wybił ją golkiper gospodarzy.

45. min - Po dograniu Labukasa, Mawaye dobrze wystawił sobie piłkę, ale Małkowski uprzedził napastnika Arki.

38. min - Bożok z rzutu wolnego, głową strzelał Szmatiuk, ale prosto w Małkowskiego.

37. min - Szybka akcja Labukasa, odegrał piłkę do środka, ale wybił ją Stano.

36. min - Tym razem zamieszanie pod bramką gospodarzy, kielczanie sygnalizowali zagranie ręką jednego z obrońców, ale sędzia kazał grać dalej. Po chwili uderzał Gajtkowski, ale bardzo dobrze między słupkami spisał się Witkowski.

29. min - Wrzutka Ediego, Witkowski strąca piłkę z głowy Gajtkowskiemu, ale zostawia pustą bramkę. Vuković próbuje lobować, ale uderza nieczysto i wybijają obrońcy.

27. min - Po dośrodkowaniu Bednarka głową uderzał Mawaye, ale bardzo niecelnie.

17. min - Rzut rożny, dośrodkowanie, małe zamieszanie przed polem karnym, piłka trafiła do Mrowca, ten dograł wzdłuż bramki i zupełnie niepilnowany Trytko wpakował futbolówkę do siatki.

15. min - Indywidualna akcja Labukasa zakończona uderzeniem, ale bardzo pewnie broni Małkowski.

14. min - Dośrodkowanie Kiełba, ale bez żadnych problemów łapie piłkę Witkowski.

9. min - Zgrabna akcja Arki zakończona uderzeniem Bożoka, ale bardzo niemrawym i niecelnym.

7. min - Wrzutka Sobolewskiego z lewej strony, ale prosto w ręce Witkowskiego.

3. min - Dośrodkowanie w pole karne Sobolewskiego, jest tam Kiełb, jedna kiwka, druga, w końcu uderzył, piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i wpadła do siatki.

1. min - Początek spotkania.

Przed meczem:

17.30 - Znamy już składy. Trener Sasal zaskoczył wystawieniem Markiewicza w środku pola, gdzie "Jaca" będzie partnerował Vukoviciowi. Wobec absencji kartkowej Wilka szkoleniowiec zdecydował się wpuścić jednak innego defensywnego pomocnika (a właściwie stopera), mimo że wszyscy spodziewali się występu Lecha.

fot. www.arka.gdynia.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

paloma2010-04-23 17:49:34
RYBA!!!!
Mad_Max2010-04-23 18:40:51
Szybko strzelona bramka ustawiła mecz... i dlatego przegraliśmy - komentarz Sasala po meczu :D .
No nie, jak z tak słabą Arką oni nie są w stanie wygrać to już nie ma z kim w tej lidze...
Mad_Max2010-04-23 19:46:22
Uff... Trzy punkty jadą do Kielc, pomyliłem się z moją oceną... Bogu dzięki :)
fan2010-04-23 19:53:43
no i właśnie WYGRALI :D Brawo chłopaki dzięki za walkę i wygraną która w Gdyni smakuje jeszcze lepiej niż zwykle !!
koel2010-04-23 20:00:53
Super, że wygrali ale w końcówce tylko przypadek zdecydował, że Arka nie wyrównała. Ktoś wie dlaczego pressingiem Korona gra tylko na własnej połowie, a po strzeleniu gola tylko we własnym polu karnym?
kibic2010-04-23 20:07:15
Jak jeszcze jakiś "dziadek-prześmiewca" (pełno takich na Arenie Kielc) będzie publicznie obrażał Rybę podczas meczu to wstanę i mu wpier... na oczach wszystkich. Prośba do kibiców! Interweniujcie w takich sytuacjach. Ryba szacunek za ostatni mecz i ten z Arką! Widać, że jesteś prawdziwym Scyzorem i nie jest Ci obojętne co się stanie z klubem. Pozdrawiam Ryba!
kibic2010-04-23 20:08:44
Arcyważne 3 punkty. Wreszcie można trochę odetchnąć a od jutra myśleć już powoli o Legii. PS: Na Legię wszyscy na stadion! Pomóżmy im ile tylko się będzie dało.
red2010-04-23 20:19:22
No brawo Panowie!!
GoonerCK2010-04-23 21:20:14
Brawooooooooo! Pokazaliście jaja! Pięknie! Z Legią gramy w przewadze bo nie zagra Vuko!!! Cieszmy się z tych 3 punktów! Pięknie!!!
didi2010-04-23 21:46:38
a moim zdaniem Sobolewski gra beznadziejnie i powinien na boisku byc za niego Kaczmarek - ok mial asyste, ale przy jakiej sytuacji. Dobra, zapomnialem, nawet dwie, ale kazdy by podal w dokladnie ten sam sposob na jego miejscu. A tak to jest nieuzyteczny i to kaka powinien wyjsc na legie
??2010-04-23 22:09:42
Edi Andradina !!
Sylar2010-04-23 22:32:30
do didi. Ostatnio Sobolewski prezentował się rzeczywiście słabo, ale akurat dziś to był jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym piłkarzem Korony.
gratki2010-04-23 22:39:38
w Końcu!! Ludzie... dlaczego wy nam to robicie i tak się znęcacie nad swoimi kibicami. Przecież nie jesteśmy z kamienia i swoje uczucia mamy. Mam nadzieję, że w poniedziałek uda nam się coś z Legią ugrać. Oczywiście nie będę miał nic do tego, jeżeli wyciągniecie z tego łądny remis. Ale Korona Grać!! K**** Mać! Korona Grać!
Koroniarz2010-04-23 23:21:34
Już Bełchatów był stawiany w roli faworyta w meczu z nami. I co? Nie istniał! Z przebiegu meczu powinno być 3:1 dla Korony z GKSem. Legia to nie jest żadna potęga. W Polsce nie ma potęg. Z każdym można wygrać, tym bardziej że gramy u siebie. A z tego co pamiętam to Legia jeszcze u nas nie wygrała na nowym stadionie więc szczelnie wypełnijmy Arenę Kielc i pomóżmy chłopakom. Razem damy rade.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group