Sasal: Porażka nie wchodzi w grę

01-04-2010 16:57,

- My, Polacy, bardzo często zauważamy tylko to, co złe, a nie widzimy tego, co dobre. Zajmujemy piąte miejsce w tabeli wiosny, więc chyba nie jest z nami aż tak źle, jak niektórzy sądzą?  – mówi szkoleniowiec Korony Kielce, Marcin Sasal.

Duży optymizm panuje w zespole Korony Kielce przed zbliżającym się spotkaniem z Piastem Gliwice. Dla „żółto-czerwonych” mecz z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie ma niezwykle istotne znaczenie, z czego doskonale zdaje sobie sprawę opiekun kieleckiej drużyny, Marcin Sasal. - Mecz w Gliwicach jest dla nas bardzo ważny. W żaden sposób nie możemy przegrać tego spotkania. Jesteśmy zmotywowani i zrobimy wszystko, aby ten mecz wygrać. Nie chcę mówić o tym, w jakim dokładnie ustawieniu wyjdziemy i czy zagramy jednym, czy też dwoma napastnikami. Spróbujemy wykorzystać naszych najlepszych zawodników. O tym, że chłopcy są w bardzo dobrej dyspozycji widać najlepiej na treningach – mówi szkoleniowiec Korony.

- Liga pokazała, że za dwie, trzy kolejki może być równie ważny mecz, jak ten sobotni. Pojawia się dla nas szansa na złapanie pewnego oddechu, ale mecz z Piastem nie jest jeszcze pojedynkiem, który może zadecydować o naszym utrzymaniu lub spadku. Wszystkie spotkania gramy pod presją i zdajemy sobie sprawę z tego, że jakieś potknięcie może doprowadzić do tego, że za naszymi plecami coś tam się będzie działo. Dużo zamieszania wprowadziły pierwsze mecze tej rundy. Porażki drużyn z góry tabeli doprowadziły do tego, że rywalizacja na dole bardzo się wyrównała. Gdyby nie było tych niespodzianek, to teraz pewnie sytuacja wyglądałaby nieco inaczej. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w tabeli wiosny zajmujemy piąte miejsce z dorobkiem ośmiu punktów, czyli nie jest tak źle – stwierdził.

Szkoleniowiec Korony przyznał, że nie ma dla niego żadnego znaczenia to, iż przeciwną drużynę poprowadzi były opiekun kieleckiego zespołu, Ryszard Wieczorek. - Może dla niektórych zawodników, a przede wszystkim dla dziennikarzy jest to ważny aspekt, ale nie dla mnie. Jedno jest pewne – w sobotę wychodzimy na boisko, po to, aby uzyskać jak najlepszy wynik, czyli zwycięstwo – powiedział.

Sasal przyznał także, że jest zadowolony z dyspozycji swoich podopiecznych w pierwszych meczach trwającej właśnie rundy. - My, Polacy, bardzo często szukamy tylko tego, co jest złe, a nie widzimy tego, co dobre. Poza jedną porażką w meczu, w którym mieliśmy trochę pecha, nie graliśmy tragicznie. Można cały czas mieć pretensje o ten mecz z Jagiellonią, jednak powtarzam jeszcze raz: też chciałbym grać w europejskich pucharach i w Lidze Mistrzów, ale z czym do ludzi? Mamy tylko stadion i kibiców, ale nie posiadamy kadry na takie rozgrywki. Nie jedną wojnę się przegrało poprzez działania na dwóch frontach, dlatego skupiamy się na walce o utrzymanie. W spotkaniu ze Śląskiem pokazaliśmy, że umiemy grać w piłkę. Niektórzy „znawcy” mieli jakieś pretensje co do naszego przygotowanie fizycznego, jednak w meczu ze Śląskiem prezentowaliśmy się pod tym względem bardzo dobrze – ocenił.

Opiekun Korony pokusił się również o ocenę gry 19-letniego Marka Nowaka, który w tym tygodniu – dzięki dobrym występom w drużynie Młodej Ekstraklasy – otrzymał możliwość wspólnego trenowania z pierwszym zespołem. - To jest młody zawodnik, który poprzez dwa treningi z pierwszą drużyną otrzymał od nas motywację do dalszego rozwoju. Dalej będziemy się przyglądać młodym chłopcom i tych z nich, którzy będą się wyróżniać, zapraszać będziemy na treningi, ale raczej te popołudniowe, bo trzeba pamiętać o tym, że szkoła też jest bardzo ważna i chodzić do niej trzeba. Pod względem fizycznym przed Markiem jest jeszcze dużo pracy, ale technicznie i mentalnie wygląda bardzo dobrze. Ma przede wszystkim jedną niezwykle ważną cechę – potrafi grać jeden na jeden. Dla mnie ta umiejętność jest niezwykle ważna i właśnie na nią zwracam największą uwagę u młodych zawodników. Marek potrafi grać w ten sposób i to sobie bardzo cenie. Reszta to jest już kwestia treningów. Myślę, że jest szansa na to, że wyrośnie z niego naprawdę dobry zawodnik – powiedział Sasal.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Z-Krwisty2010-04-02 01:02:09
Co z tego że w tabeli wiosny jesteśmy na 5 miejscu ? to samo mówił Kasperczak jak spadł z E-klasy Górnik Zabrze oni byli na 2 miejscu, a dziś grają w 1-lidze.
a2010-04-02 22:46:01
Lubawski znajdź sponsora a nie bredź, że walczymy o mistrza:/

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group