Sasal: W jedenastu pokonalibyśmy Śląsk

27-03-2010 23:04,

- W spotkaniu ze Śląskiem zaprezentowaliśmy się z dobrej strony. Pokazaliśmy charakter i waleczność. Moja sprzeczka z Łukaszem Madejem? Czasami trzeba kogoś sprowokować, żeby utrzymać dobry wynik – powiedział po meczu we Wrocławiu trener Korony Kielce, Marcin Sasal.

Opiekun „żółto-czerwonych” po zremisowanym 1:1 meczu ze Śląskiem Wrocław był wyraźnie zadowolony z postawy i gry swoich podopiecznych. - Przede wszystkim, zależało nam na tym, aby po wpadce w Pucharze Polski pokazać się tu z dobrej strony i udowodnić, że Korona potrafi grać waleczny futbol. I to nam się udało, przez 90 minut prezentowaliśmy się z dobrej strony. Uważam, że zagraliśmy poprawnie i z charakterem. Myślę, że grając w 11 wygralibyśmy ten mecz. Niemniej, punkt zdobyty na wyjeździe cieszy i jesteśmy z niego zadowoleni. Dlaczego nie zagrał Edi? To była moja decyzja, taką jedenastkę wystawiłem na ten mecz i uważam, że miałem rację. I będę się upierał, że grając w pełnym składzie z Jędrzejczykiem wygralibyśmy to spotkanie. Edi na pewno nam się jeszcze przyda – powiedział.

Szkoleniowiec Korony odniósł się także do swojej utarczki słownej przy linii bocznej boiska z Łukaszem Madejem. Pomocnik Śląska stwierdził po meczu, że Sasal nazwał go oszustem, o czym trenera poinformował na konferencji prasowej jeden z dziennikarzy. - A skąd Pan wie, że tak się do niego zwróciłem? Cóż, jeśli Pan mu wierzy. On w tym meczu sprowokował kilka sytuacji na żółtą kartkę. Piłka nożna jest oszustwem, tu trzeba się oszukiwać, by wygrać mecz. Jeśli Pan tego nie rozumie, to nic na to nie poradzę. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Jeśli trzeba będzie wysłać komuś kwiaty, na pewno to zrobię. Proszę tylko zostawić adres. Mam zwyczaj żyć meczem i gorąco motywować swoich piłkarzy. Nie jestem trenerem, który siedzi spokojnie na ławce rezerwowych i ogląda mecz. Czasem trzeba kogoś sprowokować, żeby utrzymać dobry wynik – stwierdził.

Na pochwałę gry kieleckiej drużyny zdecydował się także trener wrocławian, Ryszard Tarasiewicz. - Po meczu w Warszawie liczyliśmy na zwycięstwo. Dziś trafiliśmy na przeciwnika dobrze dysponowanego, który próbował nie tylko bronić, ale też grać w piłkę. Szkoda, że nie wygraliśmy. Sytuacji sobie wielu nie stworzyliśmy, choć gdy graliśmy w przewadze, nie można było oczekiwać od Korony, że będzie grała otwartą piłkę. Chciałem wszystkim wyjaśnić, że niełatwo prowadzić moim chłopcom szybką grę pozycyjną, gdy przeciwnik stoi na czterdziestym metrze. Nie mam nigdy zastrzeżeń do naszych kibiców, ale te pojedyncze głosy, które docierają do moich zawodników, nie pomagają im w grze. Nie można grać szybko, bo z tego się robią proste błędy techniczne. Atak pozycyjny jest skomplikowany i trzeba mieć duże umiejętności, żeby wygrywać pojedynki jeden na jednego i strzelać z dystansu, gdy jest niewiele miejsca. Nie mam do zawodników pretensji – przyznał.

Źródło: www.slasknet.com

fot. Tomasz Fąfara

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

gienek2010-03-28 11:38:32
nic się nie stało,Korono nic się nie stało!
star1002010-03-28 12:15:09
Nie klep Pan głupot Panie Sasal
ziom2010-03-29 12:12:44
Sasal to wielki filozof futbolu. Szkoda, że nie był taki mądry ustalając taktykę na pucharowy rewanż w Białymstoku. Dobrze ze Stano strzela, ale to chyba nie zasługa pana trenera
ziom2010-03-29 12:14:19
Sasal to wielki filozof futbolu. Szkoda, że nie był taki mądry ustalając taktykę na pucharowy rewanż w Białymstoku. Dobrze ze Stano strzela, ale to chyba nie zasługa pana trenera
ziom2010-03-29 12:16:20
Sasal to wielki filozof futbolu. Szkoda, że nie był taki mądry ustalając taktykę na pucharowy rewanż w Białymstoku. Dobrze ze Stano strzela, ale to chyba nie zasługa pana trenera
ziom2010-03-29 12:19:02
Sasal to wielki filozof futbolu. Szkoda, że nie był taki mądry ustalając taktykę na pucharowy rewanż w Białymstoku. Dobrze ze Stano strzela, ale to chyba nie zasługa pana trenera
ziom2010-03-29 12:27:56
Sasal to wielki filozof futbolu. Szkoda, że nie był taki mądry ustalając taktykę na pucharowy rewanż w Białymstoku. Dobrze ze Stano strzela, ale to chyba nie zasługa pana trenera

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group