Nic do stracenia, wiele do zyskania

26-03-2010 19:09,

Najwierniejsi sympatycy kieleckiego szczypiorniaka odliczają już godziny przybliżające nas do wielkiego, sportowego święta. Niezależnie jednak od wyniku rywalizacji, jutrzejszy mecz z pewnością zapisze się grubą kreską w historii klubowej piłki ręcznej w naszym kraju.

Po jednej stronie HSV Hamburg – aktualny lider niemieckiej Bundesligi, bezsprzecznie najlepszej ligi na świecie, zdobywca drugiego miejsca z rogrywkach grupowych Ligi Mistrzów (uległ jedynie murowanemu faworytowi Ligi Mistrzów – BM Ciudad Real), zespół, w którym na dobrą sprawę każdy zawodnik to gwiazda największego, światowego formatu. Po drugiej Vive Targi Kielce – ekipa niezwyciężona w polskiej lidze, w Lidze Mistrzów pokonana jednak pięciokrotnie. Personalnie solidna, nieporównywalna jednak z sobotnim rywalem...

Niemcy, po niespodziewanej, wysokiej porażce w lidze z VfL Gummersbach i mało przekonywujących zwycięstwach nad Fuchse Berlin i TBV Lemgo zostali posądzeni przez niemieckich dziennikarzy o wyraźny spadek formy. Prawdziwym sprawdzianem dla podopiecznych Martina Schwalba miał się więc okazać wyjazdowy mecz z trzecim w tabeli SG Flensburg Handewitt. I co zobaczyli ci sami dziennikarze? Niesamowitą walkę i grę gości na niewyobrażalnym, „kosmicznym” wręcz poziomie, ukoronowaną zwycięstwem 29:25. Bohaterami tamtego pojedynku okazali się Domagoj Duvnjak, zdobywca 8 bramek, oraz niesamowity tego dnia w bramce Johannes Bitter. Największą ofiarą w ekipie Hamburga został zaś Stefan Schroeder. Prawoskrzydłowy reprezentacji Niemiec złamał kość śródręcza i według oficjalnej informacji podanej na stronie internetowej naszego rywala, nie będzie mógł pomóc swoim kolegom w pojedynku z kielczanami. Wiadomość to o tyle cenna, że w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów Schroeder pokonał bramkarzy rywali osiemnaście razy.

Zespół Vive Targów zainaugurował zaś zwycięsko fazę play-off polskiej ligi, zostawiawiając w pokonanym polu Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Czy jednak inaugurację tę można uznać za udaną? To już kwsetia sporna. Najlepszym dowodem, że gra mistrzów Polski nie wygląda do końca tak jak powinna jest fakt, że po pierwszym spotkaniu trener Bogdan Wenta na ponad pół godziny zamknął się z zawodnikami w szatni w celu odbycia  - jak później stwierdził – poważnej, męskiej rozmowy. Pocieszający może być jednak fakt, że kielczanie niejednokrotnie potwierdzili, że w pojedynkach z wyżej notowanymi rywalami potrafią wykrzesać z siebie dużo więcej, aniżeli w spotkaniach ligowych. - Osiągnęliśmy w Lidze Mistrzów dobry rezultat, ale to nie znaczy, że Hamburg potraktujemy ulgowo. Na pewno podejdziemy do tego meczu w pełni zmobilizowani i tanio skóry nie sprzedamy – zapewnia lider kielczan, Mariusz Jurasik.

Mają to na uwadze również rywale, którzy poważnie podchodzą do sobotniego meczu. – Mimo iż rewanż zagramy we własnej hali, chcemy wygrać już w Polsce. Żarty się skończyły. W fazie grupowej można sobie było pozwolić na jakieś potknięcie. Teraz każdy błąd może drogo kosztować – stwierdził w wywiadzie dla PAP starszy z braci Lijewskich, Marcin.  Reprezentant Polski podkreślił też, że nie zamierza traktować ulgowo swoich rodaków. - Na placu gry jestem hamburczykiem. Później pewnie będzie okazja, by wspólnie wypić piwo - zakończył

Sobotni pojedynek w Hali Legionów rozpocznie się o godzinie 19.30. Transmisję telewizyjną z tego spotkania przeprowadzi TVP Sport (www.sport.tvp.pl). W trakcie meczu i po nim zapraszamy również na CKsport.pl – znajdziecie tu obszerną relację live, zapis konferencji prasowej, pomeczowe wypowiedzi oraz obszerną fotogalerię (autorstwa Pauli Dudy)!

Miejmy nadzieję, że w sobotnim pojedynku popularnemu "Heńkowi" nie zabraknie powodów do radości

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

damian2010-03-26 19:32:25
mniejsze napięcie niż przed lwami, ale może to i lepiej.. fajnie byłoby ograć ten hamburg, choćby w kielcach, bo w sam awans to nie wierze...
kibic2010-03-26 20:36:25
Wygrana, przegrana, remis... jakie to ma znaczenie? Gramy w 1/8 Champions League i bez względu na wynik już przeszliśmy do historii. Będzie jutro wspaniałe widowisko, pełna hala, transmisje do 20 krajów na świecie, ogromne zainteresowanie i promocja Kielc oraz klubu w Europie. To jeszcze nie jest ten czas w którym będziemy eliminować Mistrzów Niemiec z Ligi Mistrzów, jednak jeśli dalej będziemy tak konsekwentnie budować zespół to ten czas na pewno nadejdzie.
Tomasz2010-03-26 20:38:26
Po prostu stwórzmy wspaniałe widowisko. Hamburg był u nas na Kielce Cup, ale wtedy atmosfera na hali zważywszy, że był to tylko mecz towarzyski nie była taka jak obecnie na LM. Pokażmy im jak bawią się Kielce!
black2010-03-26 21:32:36
Zgadzam się z Tomaszem ;) Musi być wyjątkowo i niech ta garstka (15 kibiców z Hamburga) zazdrości Vive takich kibiców ;D.
czaja19892010-03-26 22:20:54
Kibic ale z pewnościa to juz ten czas kiedy mozemy z nimi nawiazac rownorzedna walke, ja wierze w zwyciestwo w Kielcach, nawet 1-bramkowe bedzie wspaniale
MŁODY2010-03-27 13:47:36
black.

Iskry.
evien2010-03-27 14:06:53
Poczekaj aż Bertus kiedyś odejdzie to będzie miał znó swoją Iskrę, MŁODY.

Ale wtedy będzie tylko płacz i zgrzytanie zębów, by utrzymać się w lidze
ooo2010-03-27 14:41:42
Iskiereeeeczka, oooo Kieeeelceee!!
Only Iskra2010-03-27 14:49:00
Bertus też śpiewa na wyjazdach tak jak my czyli "Iskra Kielce aeaeaoooo..." i jakoś nie ma o to pretensji. Super ostatnio chłop razem z kibicami dopingował w Płocku. Tylko ISKRA!!!!
black2010-03-27 15:19:29
Iskra czy Vive, dla mnie to nie ma znacznej różnicy ;)

Ostatnie wiadomości

W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group