Szkoda, że wynik został wypaczony. Trudno zrozumieć
Rozczarowanie, złość, frustracja - to trzy uczucia, które od wczoraj targają nie tylko kibicami Legii Warszawa. Niezadowoleni z przegranej są piłkarze, trenerzy, a także członkowie zarządu klubu ze stolicy.
O swoisty komentarz na temat spotkania z Koroną Kielce - w kilku zdaniach, w tzw. "pigułce" - pokusił się Dariusz Mioduski, prezes Legii.
REKLAMA
"To był mecz na remis. Korona zagrała bardzo dobrze. My też nieźle. Taką piłkę chce się oglądać. Szkoda, że wynik został wypaczony. Trudno zrozumieć. Mam nadzieję, że Gui i Hama będą gotowi za tydzień. Jedziemy dalej. Cel jest jasny" - napisał sternik "Wojskowych" na swoim profilu na Twitterze.
To był mecz na remis. Korona zagrała bardzo dobrze. My też nieźle. Taką piłkę chce się oglądać. Szkoda, że wynik został wypaczony. Trudno zrozumieć. Mam nadzieję, że Gui i Hama będą gotowi za tydzień. Jedziemy dalej. Cel jest jasny.
— Dariusz Mioduski (@DariuszMioduski) 25 listopada 2017
fot. Rafał Oleksiewicz / PressFocus
Wasze komentarze
Nie wiem gdzie tu widzisz wymówki.
NA KOLANA !!!!!!
Na "Weszło " jest pokazane, że gole dla Korony były prawidłowo zdobyte .
Realizatorzy canal plus zmanipulowali linię spalonego.
Ale oni zawsze sprzyjają temu klubowi.
Swoją drogą, jak mocno muszą być sfrustrowani włodarze Legii tą zasłużoną porażką, że uciekają się do kłamstwa.
Pozdrawiam Koroniarzy.
Do budy pudlu