Sasal: To była Korona z jesieni

13-03-2010 20:22,

Bardzo rozczarowany postawą zawodników był po przegranym spotkaniu z Cracovią szkoleniowiec Korony Kielce, Marcin Sasal. - Wszyscy zawiedli. Zagraliśmy zdecydowanie poniżej oczekiwań – mówił na pomeczowej konferencji prasowej opiekun „żółto-czerwonych”.

Trener kieleckiego zespołu po przegranym 0:3 meczu z Cracovią zauważył, że o zwycięstwie gospodarzy zadecydowała dobra, a przede wszystkim skuteczna gra w końcówce pierwszej połowy. - Pierwsza część gry w naszym wykonaniu była bardzo słaba. Graliśmy w tym czasie za statycznie. Być może zadowoliliśmy się za bardzo ostatnimi zwycięstwami, bo dzisiaj nie byliśmy drużyną z charakterem. Liczyłem na to, że do przerwy uda nam się przetrzymać zawodników Cracovii i później zaatakować, ale niestety w cztery minuty straciliśmy dwie bramki i pogrzebaliśmy swoje szanse na zdobycie punktów w tym meczu. Musieliśmy grać bardzo ofensywnie, chcieliśmy zdobyć kontaktową bramkę, ale popełniliśmy błąd i Cracovia zdobyła trzeciego gola – powiedział Sasal.

Szkoleniowiec kielczan nie ukrywał rozczarowania wynikającego z postawy zespołu, ale jak zapowiada, teraz najważniejszym pozostaje to, aby podnieść się z dołka, a swoją wartość udowodnić przy okazji kolejnego spotkania. - Takie jest życie, raz się wygrywa, innym razem przegrywa. Musimy się teraz podnieść, mamy tydzień na to, aby się podbudować. Teraz przed nami niesamowicie ważny mecz z Odrą Wodzisław. Cracovia dzisiaj wygrała zasłużenie, może dopisać sobie trzy punkty, a my niestety musimy się męczyć dalej – stwierdził.

Sasal przyznał również, że jego podopiecznym w sobotnim meczu brakowało nieco szczęścia, które za to wyraźnie dopisywało Cracovii. Jako przykład można tutaj podać kuriozalną drugą bramkę Radosława Matusiaka. Piłka odbiła się od pleców napastnika „Pasów” i kompletnie zaskoczyła bramkarza kielczan, Zbigniewa Małkowskiego. - Czy to była najdziwniejsza bramka, jaką widziałem? Na pewno nie, takie gole się przecież zdarzają. Bramkarz nie ma szans z obroną takiego strzału. Nie mamy wpływu na to, że piłka przypadkowo odbiła się od pleców jednego z zawodników. Żeby jednak móc liczyć na szczęście trzeba najpierw oddać strzał. Jak się uderzy piłkę, to zawsze jakimś sposobem może ona znaleźć drogę do bramki. Niestety dzisiaj moja drużyna oddała tych strzałów jak na lekarstwo, stąd taki wynik – ocenił.

- Może mieliśmy też trochę pecha, bo dzisiaj przecież „13”. Radek Matusiak strzelił głową w okienko bramki i pewnie trzeba będzie trochę poczekać, aż taki strzał powtórzy. Żal zwłaszcza tej drugiej bramki, bo przy 0:1 mielibyśmy znacznie większą szansę na odrobienie strat. Przy 0:2, na takim poziomie, bardzo ciężko jest wyciągnąć wynik, chociaż rzeczywiście cuda się zdarzają – powiedział. 

Trener „żółto-czerwonych” nie chciał pokusić się o ocenę tego, którzy zawodnicy Korony w sobotnim pojedynku nie zawiedli jego oczekiwań. - Na szybko nie chciałbym tego robić, bo mógłbym się pomylić. Na pewno wszyscy rozczarowali i każdy zagrał poniżej oczekiwań. To nie była drużyna z ostatnich dwóch spotkań, tylko z poprzedniej jesieni. Musimy przeanalizować naszą grę w tym meczu – zakończył.

Źródło: www.terazpasy.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Bryx2010-03-13 20:30:41
To nie jest Korona z jesieni, panie Sasal, tylko z pana drużyna z wiosny. Na jesieni może nie było cudownie, ale było kilka ciekawych spotkań. Teraz Korona gra bezbarwnie, dwa szczęśliwe zwycięstwa tego nie zmieniają.
Z-Krwisty2010-03-14 00:03:16
Jak można mówic że chciałem grac ofensywnie gdy się wychodzi 1 napastnikiem, nie od dziś wiadomo że Edi pałęta się po boisku sam nie wiedząc w jakiej gra formacji. Inna sprawa to nawet jak Zieliński lub Gajtkowski dostawali długie podanie i biegli na bramkę Cracovi to co można zrobic samemu przeciwko 3-4 obrońcą ?? gdzie byli pozostali żeby miał komu odegrac piłkę ?? ale to nie od dziś tak gra Korona, to samo było z Jagą i Polonią B.
arczi2010-03-14 09:24:48
to ty jestes człowieku z jesieni ale średniowiecza przecież ta drużyna gra bez j.a.j.dwa fartowne zwycięstwa w meczech bardzo słabych i porażka z przecietną cracovia Sasal spójrz na to jeszcze raz czy ty wiesz po co tu jesteś!!!
kotek2010-03-14 20:11:41
Panie Sasal dlaczego robi pan na siłę z Ediego napastnika?
KamilCk2010-03-14 20:27:18
Zaczyna mnie ten Sasal wkurzac. Jak w poprzednich meczach było na "zero" z tyłu to mówił "poprawilem gre obronną". Natomiast ja na wyjezdzie zagralismy bez jaj i przegralismy wyraznie to "była to Korona z jesieni" czyli to nie moja wina... Wez sie do roboty panie Sasal a nie w kółko konferencje bedziesz urządzał
Kibic Korony2010-03-14 21:06:41
Nie wiecie moze czy z Jaga w PP zagramy pierwszym skladzie? Jak rezerwami to lipa
JaneK2010-03-14 21:45:38
Najlepiej to zróbcie ściepę narodową i zatrudnijcie jakiegoś Beniteza, choć po pierwszym przegranym meczu też będziecie go zwalniać. Wy wogóle graliście kiedykolwiek w piłkę? - ignoranci!
Trenera rozliczajcie po sezonie ze swoich zadań a jak narazie to dajcie zawodnikom jak i trenerowi popracować w spokoju!
arczi2010-03-14 22:47:26
Jeszcze jedno panie Sasal czemu pan tak uparcie stawia na Gajtkowskiego, przecież ten gość przestał grać w piłkę jakieś 4 lata temu ,a pan mówi że to profesor ,może ale na 3 lige czym prędzej on wyleci tym lepiej dla Korony.
KamilCk2010-03-14 23:56:10
Do JaneK
Takie pretensje to do działaczy "Trenera rozliczajcie po sezonie ze swoich zadań "
-Gąsiorowi to oni nie pozwolili popracowac z pierwszą druzyną jednego sezonu,
-Motyce nie pozwolili nawet rundy,
Wiadomo, na lepszego trenera Nas nie stac wiec nie ma go co zwalniac ale poprostu niech sie chociaż nie kompromituje swoimi wypowiedziami bo tekst w stylu "nie wiem czy poza boiskiem tez jest faul, musze sprawdzic w przepisach" to siebie i Korone kompromituje na całą Polske

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group