"Pasy" rozjechały Koronę

13-03-2010 13:55,

Nie dali rady wywalczyć choćby jednego punktu w Krakowie piłkarze Korony Kielce. Cracovia niczym rasowy bokser trzykrotnie wypunktowała rywala z Kielc. "Pasy", po dwóch trafieniach Radosława Matusiaka i jednym golu Michała Golińskiego, wygrały 3:0 (2:0).

Trener Marcin Sasal zaskoczył już przed meczem, wystawiając do gry od pierwszych minut Krzysztofa Gajtkowskiego. – Poczułem dzisiaj, że Krzysiek powinien zagrać, bo może coś przeciwko Cracovii zdziałać – mówił jeszcze przed spotkaniem szkoleniowiec Korony. Niestety, „Gajtek” nie grał dzisiaj najlepiej i już po pierwszej połowie usiadł na ławce.

Zresztą nie tylko on, bo cała drużyna przed przerwą w ofensywie prezentowała się bardzo słabo. Znacznie lepiej w ataku radzili sobie gospodarze, choć przez długi czas obrońcy „złocisto-krwistych” dobrze rozbijali ataki „Pasów”. Niestety, Cracovia miała dzisiaj w składzie Radosława Matusiaka, który najpierw popisał się fantastycznym uderzeniem głową, a chwilę później uchylił się tak szczęśliwie, że piłka po strzale Dariusza Pawlusińskiego odbiła się od jego pleców, zmieniła tor lotu i wpadła do siatki, obok całkowicie zaskoczonego Zbigniewa Małkowskiego. I było 2:0 dla Cracovii, było praktycznie po meczu…

Kielczanie w pierwszej połowie nie stworzyli sobie praktycznie żadnej bramkowej okazji. Wpływ na to miała po części taktyka drużyny, na jaką zdecydował się Sasal. Trener zdecydował, że na lewej stronie pomocy zagra Jacek Kiełb, a na prawej Paweł Sobolewski. Obaj skrzydłowi dość niepewnie czuli się na nietypowych pozycjach (szczególnie „Ryba”, bo Sobolewski niekiedy grywa na prawej flance). Szkoda, bo to właśnie boczni obrońcy „Pasów” w ostatnich meczach spisywali się najsłabiej i można było przycisnąć gospodarzy skrzydłami. Niestety, Korona dzisiaj tego nie wykorzystała.

Przegrywając dwoma bramkami, kielczanie nie mieli nic do stracenia. Tuż po przerwie na boisku pojawił się Michał Zieliński, a po kilku chwil defensywnego pomocnika Cezarego Wilka zastąpił ofensywny Grzegorz Lech (debiut w nowych barwach). Te roszady dały jednak stosunkowo niewiele. Wprawdzie gra Korony w ataku nieco się ożywiła, ale to było wciąż za mało, by myśleć o zdobyciu bramki.

Cracovia za to spokojnie kontrolowała przebieg meczu i co jakiś czas kontrowała. Podwyższyć wynik mogli Pawlusiński i Sławomir Szeliga, ale po ich uderzeniach dobrze bronił Małkowski. Szansę na zdobycie gola mieli też kielczanie, ale strzał z dystansu Kiełba sparował Łukasz Merda, a piłka po uderzeniu Zielińskiego przeleciała wysoko nad bramką.

W 71. minucie krakowianie dobili Koronę. Cracovia wyprowadziła podręcznikowy kontratak – Matusiak popędził szybko na bramkę, ograł Nikolę Mijailovicia i wystawił piłkę do Michała Golińskiego. Małkowski umiejętnie skrócił kąt, ale nie zdołał zablokować strzału pomocnika „Pasów”. To był nokaut mocno przymroczonych przyjezdnych.

Korona do końca spotkania próbowała zdobyć jeszcze chociaż honorowego gola, ale nie dała rady. Kielczanie przegrali 0:3 i choć rozmiary wygranej gospodarzy są zdecydowanie za wysokie, to na zwycięstwo Cracovia zasłużyła jak najbardziej.

Kolejny mecz ligowy Korony już w sobotę – gracze Sasala o godz. 17 zmierzą się na Arenie Kielc z Odrą Wodzisław. Wcześniej jednak ćwierćfinał Pucharu Polski, również na stadionie przy ul. Ściegiennego. „Złocisto-krwiści” w środę o godz. 18 zagrają z Jagiellonią Białystok.

fot. Oscar

vs.

Cracovia Kraków - Korona Kielce 3:0 (2:0)

Bramki: Matusiak (41', 45'), Goliński (71')

Składy:

Cracovia: Merda – Mierzejewski, Polczak, Tupalski, Szeliga - Pawlusiński (84' Ovseannicov), Wasiluk, Klich, Sasin, Moskała (58' Goliński) – Matusiak (84' Kaliciak).

Korona: Małkowski – Jędrzejczyk, Stano, Hernani, Mijailović – Kiełb, Wilk (55' Lech), Vuković, Sobolewski (72' Tataj) – Edi, Gajtkowski (46' Zieliński).

Żółte kartki: Polczak (Cracovia)

II połowa:

90. min - Koniec meczu.

89. min - Z bramki wyszedł Merda, Edi chciał to wykorzystać, ale uderzył za mocno.

88. min - Dośrodkowanie do Tataja, ale napastnik Korony nie zdołał opanować futbolówki.

85. min - Dobra wrzutka z rzutur rożnego Cracovii, ale nikt nie przeciął piłki.

82. min - Dośrodkowanie w pole karne "Pasów", ale wybija piłkę Polczak.

75. min - Dośrodkowanie Ediego, głową z trudnej pozycji strzela Tataj, ale ponad bramką.

71. min - Gol dla Cracovii, jest już 3:0. Znakomite dalekie podanie Klicha, który uratował piłkę przed wyjściem za linię boczną boiska. Matusiak popędził do przodu, świetnie ograł Mijailovicia i zagrał do nadbiegającego Golińskiego, który pokonał Małkowskiego. Bramkarz Korony umiejętnie skrócił kąt, ale nie zdołał odbić piłki.

70. min - Składny atak Korony, ale po dośrodkowaniu Mijailovicia z piłką minął się Zieliński.

66. min - Bardzo dobra akcja Cracovii, ale strzał Pawlusińskiego pewnie obronił Małkowski.

65. min - Dobra akcja Korony, ale pełno w niej było przypadku. Po zagraniu Sobolewskiego piłkę przeciął Wasiluk, ale Merda zdołał uprzedzić Zielińskiego i zagarnąć futbolówkę.

61. min - Z 20 metrów w światło bramki uderzył Szeliga, ale fantastyczną paradą popisał się Małkowski.

58. min - Z dystansu strzela Kiełb i z problemami wybija piłkę Merda.

57. min - Dośrodkowanie Ediego i jest Mijailović, ale jego strzał blokują obrońcy, a dobitka Zielińskiego przelatuje nad bramką.

55. min - Na boisku pojawił się Grzegorz Lech. To debiut byłego gracza Dolcana Ząbki w barwach Korony.

52. min - Rzut rożny, piłka niespodziewanie doleciała do Hernaniego, który uderzył głową, ale nad poprzeczką.

50. min - Pada w polu karnym po starciu z Mijailoviciem gracz "Pasów", Moskała, ale gwizdek sędziego milczy.

49. min - Sprytnie z rzutu wolnego Pawlusiński, ale obok bramki.

47. min - Trener Sasal próbuje coś zmienić - na ławce posadził Gajtkowskiego, a na plac gry wpuścił szybkiego i przebojowego Michała Zieliński.

46. min - Początek drugiej połowy.

I połowa:

45. min - Koniec pierwszej połowy.

45. min - Kuriozalna bramka "Pasów" i jest 2:0 dla Cracovii... Z ponad 30 metrów uderzył Pawlusiński, piłka odbiła się od głowy Matusiaka, po czym zmieniła tor lotu, co z kolei całkowicie zaskoczyło Zbyszka Małkowskiego. Futbolówka wpadła do siatki Korony tuż obok prawego słupka...

41. min - Znakomita akcja Cracovii i gospodarze prowadzą 1:0. Z prawej strony dośrodkował Klich, a w polu karnym świetnie głową uderzył Radosław Matusiak. Małkowski, mimo ofiarnej interwencji, nie zdołał wybić piłki. Przypomnijmy, że "Radomatu" bardzo podobnego gola zdobył w jesiennym meczu obu drużyn w Kielcach. Wtedy jednak zawodnika nie zdołał powstrzymać Hernani, dziś był to Pavol Stano.

37. min - Zdecydowanie więcej oczekiwaliśmy po dzisiejszym meczu... Bramkarze bardzo się nudzą, bo drużyny nie oddają strzałów.

30. min - Gra obu zespołów niestety nie powala na kolana.

24. min - Mierzejewski z prawej strony, w polu karnym z woleja uderza Matusiak, ale bardzo wysoko nad poprzeczką bramki Małkowskiego.

19. min - Wrzutka z prawej strony, głową uderza Pawlusiński, ale ponad bramką Korony.

18. min - Dośrodkowanie Pawlusińskiego, ale bardzo dobrze w pojedynku Moskała - Małkowski spisuje się kielecki bramkarz, który wybija piłkę. Piłkarz Cracovii w dodatku był na spalonym.

16. min - Kiełb ładnie górą do Wilka, ale nieco za mocno i łapie piłkę Merda.

11. min - Zapowiadała się świetna akcja Korony, ale została spowolniona przez Ediego - mimo to Brazylijczyk uderzył z 25 metrów, lecz obok bramki.

8. min - Sobolewski z dystansu, ale mocno na wiwat.

6. min - Kąśliwe dośrodkowanie Pawlusińskiego i łapie piłkę Małkowski, choć z dużymi problemami.

3. min - Niespodziewanie na prawej stronie pomocy mecz rozpoczął Sobolewski, a na lewej Kiełb.

1. min - Początek spotkania.

Przed meczem:

14.45 - Kielczanie po raz pierwszym w tym roku zagrają na czarno. Piłkarze już na murawie, zaraz zaczynamy.

14.40 - Korona zagra dwoma napastnikami, Cracovia tylko jednym. Ale wcale nie oznacza to, że to kielczanie będą atakować częściej...

14.35 - Dużo więcej roszad w zespole gospodarzy - trener Orest Lenczyk dokonał ich aż sześć! Zmiana między innymi między słupkami bramki Cracovii, gdzie nie zagra Marcin Cabaj, a Łukasz Merda.

14.30 - Znów nieco zaskoczył składem Marcin Sasal. Trener zespołu zdecydował się ponownie sięgnąć po Krzysztofa Gajtkowskiego, który w ataku zagra z Edim Andradiną. Na ławce usiadł więc Maciej Tataj. Linia obrony i pomocy bez większych zmian. W bramce po raz kolejny zagra Zbigniew Małkowski.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

dyzio2010-03-13 15:45:43
:(( traagedia! Przerwa meczu i już 2:0 dla Cracovii.. ALE TEN MATUSIAKA MA FARTA SZCZĘŚCIARZ JEDEN!!! :(((
kibic2010-03-13 15:55:27
Nie graliśmy źle w pierwszej połowie. Mało tego. Graliśmy lepiej niż Cracovia ale szkoda, że nie udokumentowaliśmy tego bramką. Ta druga bramka Matusiaka to mega fart i tyle. To nie była wina naszych. Takie coś zdarza się raz na 10 lat.
niestety2010-03-13 16:20:18
eeech.. juz 3 - 0. Dlaczego po 2 świetnych meczach w obronie tracimy 3 bramki?? Ech...
bida2010-03-13 16:48:09
katastrofa, 3:0 w Krakowie, nikt się tego nie spodziewał. Słabo zagraliśmy dzisiaj w ataku. Słąbo graliśmy także z Jagą i Polonią, ale wygraliśmy więc nikt o tym nie mówił. Tutaj mimo mizerii w ofensywie, straciliśmy aż 3 bramki, więc coś jest bardzo nie halo
Kibic2010-03-13 16:52:49
tak tak jak sie wygrywa to jest fajnie i jak oni swietnie nie graja a jak plecy to juz KRYTYKA piknikowce jedni
CKibic2010-03-13 17:05:59
Ludzie ale Wy jestescie po...bani mecz ogulnie byl na 0-0 Pasy mialy farta i tyle a wy odrazu jakies pretensje w obronie agralismy naprawde dobrze obrona nie popelila bledow do przodu gramy slabo napastnicy nie dostaja pilek nad tym trzeba popracowac a mecz ogolnie taki sobie powiedzial bym nawet ze wskazaniem na nas ale taka jest nasza liga gra sie slabo to sie wygrywa gra sie dobrze to nie wychodzi teraz z Odra trzeba wygrac i tyle nie ma co obwiniac chlopakow przynajmniej walszyli do konca
CKibic2010-03-13 17:06:20
Ludzie ale Wy jestescie po...bani mecz ogulnie byl na 0-0 Pasy mialy farta i tyle a wy odrazu jakies pretensje w obronie agralismy naprawde dobrze obrona nie popelila bledow do przodu gramy slabo napastnicy nie dostaja pilek nad tym trzeba popracowac a mecz ogolnie taki sobie powiedzial bym nawet ze wskazaniem na nas ale taka jest nasza liga gra sie slabo to sie wygrywa gra sie dobrze to nie wychodzi teraz z Odra trzeba wygrac i tyle nie ma co obwiniac chlopakow przynajmniej walszyli do konca
Kszok2010-03-13 17:06:28
pajace bez jaj i honoru.przegrać z takimi cieniasami jak sraka to wstyd
koronka2010-03-13 17:40:11
Cracovio! Co? Ty KURWO!!
wQ*iony2010-03-13 18:15:47
CKibic-a co to znaczy ogulnie.To chodzi o jaki ogun?
A poza tym to widzę,że znawca jesteś taki sam jak nasi zawodnicy fachowcy.Obraz nędzy i rozpaczy.Zero ataku-zero sytuacji-zero strzałów.Więc skąd Q***wa mają być bramki.A te kornery krótkie to kuriozum.
Pierwsze dwa mecze wygrane ale gra w ataku też była nędzna.To co pokazała wczoraj Odra i Jaga to będzie z nimi takie wpier***l że hej.
jurek2010-03-13 19:47:45
a gdzie był Stano przy główce niższego o 20cm Matusiaka?
zobaczcie w powtórkach.
jurek2010-03-13 19:47:59
a gdzie był Stano przy główce niższego o 20cm Matusiaka?
zobaczcie w powtórkach.
red2010-03-13 19:53:38
Odra - nie będzie łatwo. Oby Korona szybko umotywowała się na najbliższe mecze. Dacie radę panowie!!!
Bryx2010-03-13 20:34:06
Mamy słaby zespół i jakiegoś trenera z drugiej ligi, przy którym zespół zatracił styl i charakter. Na wiosnę też traciliśmy bramki, ale trochę też strzeliliśmy. Teraz 2 szczęśliwe zwycięstwa, a poza tym kicha. Utrzymać się nie będzie łatwo.
Kibic Korony2010-03-13 20:52:13
Bryx czy nie za wcześnie jest oceniać trenera? Trener jest rozliczany z wyników a Sasal juz ma dwa zwyciestwai mysle ze nasza slaba gra w ataku wynika z braku zgrania i złego stanu murawy bo Korona gra techniczną piłkę tak wiec o dobre sytuacje jest trudno. Ja jestem spokojny o utrzymanie. Levadia pokazala w sierpniu ze w polskiej lidze nie ma Bracelony, kazdy jest do pononania i trzeba z optymizmem patrzyć w przyszłośc
Bryx2010-03-13 21:13:38
Kibic Korony - obyś miał rację, ale ja na razie nie widzę wiele pozytywów w grze Korony. Sam optymizm nie wystarczy, trzeba strzelać gole. W tym tygodniu dwa następne mecze, oby było lepiej.
Kibic Korony2010-03-13 21:21:54
Ja widze jeden pozytyw ale wielki. Jest nim obrona ktora jest podstawa budowania dobrego zespolu. Trzeba przyznac szczerze ze Cracovia wygrala na wielkim farcie. Jedyny blad w obronie w tym meczu zrobil Stano przy stracie 1 gola, druga bramka to totalny kuriozum a trzecia wynikala z tgo ze Korona sie otworzyla, po za tym Cracovia nie miala zadnej klarownej sytuacji
kibic2010-03-13 22:01:36
Jak wygramy z Odrą to na 4 mecze będzie 9 punktów czyli zajebiście. Trzeba zapomnieć i dalej grać o punkty! Nie piękną grę tylko punkty!
Kibic Korony2010-03-13 22:17:26
Zgadzam sie z kibicem. W piłce nożnej za wrażenia artystyczne nie ma punktow , ale za strzelanie goli tak. Na polot i fantazje przyjdzie czas w przyszlym sezonie
red2010-03-13 22:27:23
Panie i Panowie. Wiecie, że z Odrą będzie cholernie ciężko wygrać? To samo myślę na temat PP. "Jaga" co prawda w lidze dostała baty, ale zobaczcie jak później grała - trudny Śląsk poległ i wisełka też nie dała rady... BA!! przy Wiśle Jaga to była jak Rooney przy Żurawskim :)
jurek2010-03-14 10:16:54
Na co Wy liczycie w meczu z Jagą????

przecież PP jest odpuszczony i będą grać zawodnicy nie przewidziani do pierwszego składu na Odrę.W środę będzie lipa i w plecy,chyba że rezerwy staną na uszach
jurek2010-03-14 10:22:32
Na co Wy liczycie w meczu z Jagą????

przecież PP jest odpuszczony i będą grać zawodnicy nie przewidziani do pierwszego składu na Odrę.W środę będzie lipa i w plecy,chyba że rezerwy staną na uszach
Kibic Korony2010-03-14 13:06:30
Jurek nie ma takiej opcji zeby puchar byl odpuszczony bo zdobycie pucharu gwarantuje start w europejskich pucharach. Panowie mecz z Craxa to zwykly wypadek przy pracy i fart Cracovii. Bądźmy optymistami
K22010-03-14 20:48:56
Mam nadzieję, że się mylę, ale w tym sezonie nie Puchary Europejskie są ważne dla Korony, ale utrzymanie. Dlatego w PP nie zagrają podstawowi zawodnicy, bo po co ich narażać na kontuzję? Walka będzie w lidze, a puchar? Hmmmm miło by było znów być w jego finale, ale z czym my wyskoczymy teraz do Europy? Żeby się śmiała cała Polska jak z Wisły? Zejdźmy na ziemię. Ch** z pucharem, ważna walka o ligowe punkty!!
red2010-03-14 23:00:36
K2 - zgadzam się.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group