Pod ostrzałem pytań

11-03-2010 23:35,

Jak oceniają doping kieleckich kibiców? Która z opraw ultrasów najbardziej przypadła im do gustu? Czy podśpiewują czasami jakieś „koroniarskie” przyśpiewki? – na te i inne pytania odpowiadali Marcin Sasal i Jacek Kiełb – goście pierwszego spotkania z cyklu ”Złocisto-krwiści po godzinach”.

Blisko dwie godziny trwało spotkanie kibiców kieleckiej Korony ze szkoleniowcem „żółto-czerwonych”, Marcinem Sasalem oraz zawodnikiem klubu znad Silnicy, Jackiem Kiełbem. Impreza zorganizowana przez Stowarzyszenie Kibiców Korony Kielce „Złocisto-krwiści” przyciągnęła do klubu Focus, gdzie spotkanie miało miejsce, blisko stu sympatyków kieleckiej drużyny. Wielu z nich miało niepowtarzalną okazję do porozmawiania z zaproszonymi gośćmi, uzyskania od nich cennego autografu, czy też zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia.

Jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnej części spotkania trener kieleckiego zespołu wręczył organizatorom imprezy koszulkę z podpisami wszystkich zawodników Korony. -  Dziękujemy za zaproszenie. Mam nadzieję, że ta koszulka pozostanie takim symbolem naszego spotkania i zawiśnie gdzieś w tym klubie. Wiem, że początki są trudne, ale wierzę w to, że z każdym kolejnym miesiącem imprezy te będą cieszyć się jeszcze większą popularnością – powiedział Sasal.

Po chwili przyszedł już czas na pierwsze pytania. Gama poruszanych tematów była ogromna, ale dotyczyły one przede wszystkim spraw sportowych oraz kibicowskich. Pytania nie należały do najłatwiejszych, jednak goście starali się odpowiadać na każde z nich. – Trenera Marka Motyki z nami tutaj nie ma, więc chyba mogę udzielić odpowiedzi – mówił z uśmiechem Kiełb, gdy jeden z kibiców poprosił go, aby porównał Koronę Sasala do Korony Motyki. Dobry humor dopisywał zresztą nie tylko pomocnikowi, ale także opiekunowi drużyny „żółto-czerwonych”. – Dlaczego nasi napastnicy nie zdobywają bramek? Cóż, pomyliłem się. Myślałem, że kupiłem środkowego obrońcę, a kupiłem środkowego napastnika – mówił Sasal wywołując tym samym śmiech zgromadzonych fanów.

Zaproszeni goście wykazywali także duże zainteresowanie działalnością podejmowaną przez kibiców. – Pamiętam, że gdy Korona walczyła w Ząbkach o awans do ekstraklasy, to nie wpuścili was na stadion. Do tej pory tylko nie wiem dlaczego – mówił Sasal, który jednak od razu został poinformowany o tym, co było powodem takiej decyzji organizatorów spotkania. - Było nas za dużo! – uświadomił trenera ktoś z tłumu. Szkoleniowiec kielczan z dużym szacunkiem wypowiadał się o kibicach Korony, do których zwrócił się zresztą z bezpośrednim apelem. – Nie zawsze będziemy wygrywać 1:0. Czasami przydarzy nam się lekki kryzys i wtedy wasza pomoc oraz głośny doping są nam najbardziej potrzebne. O to wsparcie was właśnie prosimy – mówił Sasal.

Kiełb w trakcie spotkania przyznał, że na bieżąco śledzi działalność kibiców Korony, ogląda w internecie filmy z dopingu, a także zdjęcia prezentowanych w trakcie spotkań opraw. – Najlepszy doping, jaki zapamiętałem? W meczu z Widzewem na inaugurację rundy wiosennej poprzedniego sezonu. Piosenka? Zdecydowanie „żółć i czerwień w naszych sercach, aż po życia kres”. Już nawet sąsiedzi ze mną nie mogą wytrzymać, bo puszczam ją tak często – powiedział Kiełb, a chwilę później zanucił nawet fragment wspomnianej wcześniej pieśni. Nieco dłużej wychowanek Pogoni Siedlce zastanawiał się nad wskazaniem najlepszej jego zdaniem oprawy zaprezentowanej przez kieleckich ultrasów. Wyręczać z opresji starał się go opiekun „żółto-czerwonych” – Jacek zazwyczaj patrzy na piłkę – mówił z uśmiechem Sasal. - Nie no, czasami sobie „luknę” na oprawę, jak siedzę na ławce – odpowiedział Kiełb, czym wzbudził prawdziwą salwę braw.

To jednak nie był koniec trudnych pytań z jakimi zmierzyć się musieli zebrani goście. Szkoleniowiec Korony opowiadał między innymi o tym, jaka jest jego recepta na to, aby w klubie grało więcej wychowanków oraz co zrobić, aby polskie drużyny prezentowały się lepiej w europejskich pucharach. Kiełb z kolei mówił wiele na temat swojej przyszłości. – Nigdzie z Korony na razie nie odchodzę. W mediach pisano wiele bzdur na temat mojego transferu, tyle tylko, że ja nic nie wiedziałem o żadnych propozycjach z innych klubów. Na pewno chciałbym jednak kiedyś zagrać na Zachodzie – stwierdził reprezentant polskiej młodzieżówki.

W podzięce za przybycie trener oraz pomocnik „żółto-czerwonych” otrzymali od kieleckich kibiców koszulkę Korony z napisem „Scyzory”. Kolejne minuty upłynęły gościom na rozdawaniu licznych autografów, po które ustawiła się zresztą długa kolejka chętnych. Kolejne spotkanie z cyklu „Złocisto-krwiści po godzinach” zaplanowano na przyszły miesiąc.

fot. www.mks-korona-kielce.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Siejo2010-03-11 23:48:34
Dzięki dla cksportu za obecność na spotkaniu :)
PaulaD2010-03-12 00:09:53
Przepraszam CKsport i SKKK za nieobecność na spotkaniu :P
:D2010-03-12 12:12:15
Nic nie szkodzi, jakoś się z tym pogodziliśmy :)

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group