Dariusz Wdowczyk: przepraszam
- To wyrok bardzo surowy, ale sprawiedliwy - powiedział Dariusz Wdowczyk, skazany w ostatnich dniach za korupcję. Były trener Korony Kielce w poniedziałek gościł w programie TVP2 u Tomasza Lisa.
Wdowczyk półtora tygodnia temu został skazany przez Sąd Rejonowy w Kielcach na 3 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat, grzywnę w wysokości 100 tys. zł. oraz trzyletni zakaz pracy w sporcie za udział w procederze korupcyjnym w Koronie Kielce w sezonie 2003-04. Obarczono go również kwotą ponad 20 tys. zł tytułem kosztów sądowych.
W programie Lisa były trener Korony po raz pierwszy publicznie wypowiedział się na temat całego procederu. - Mieliśmy najlepszy zespół w lidze, ale już sezon wcześniej, gdy do drugiej ligi weszła Cracovia, widzieliśmy, że dzieją się tam dziwne rzeczy - opowiadał. - W kolejnym roku zostałem zaproszony na spotkanie z pewnym sędzią, który pomagał wcześniej innej drużynie. Podkreślam - to nie ja byłem inicjatorem ani organizatorem tego spotkania. Tam padła pierwsza propozycja - mówił.
Wdowczyk sam decyzji jednak nie podjął. - Spotkałem się z radą drużyną, do której należeli najbardziej szanowani zawodnicy (wśród nich kapitan drużyny, Arkadiusz B. - przyp. red.). Razem doszliśmy do wniosku, że musimy w to wejść. Nie widzieliśmy innego wyjścia z tej sytuacji. W Kielcach była presja wyniku, musieliśmy awansować. W czysto sportowy sposób nie mogliśmy nic zdziałać - tłumaczył.
- Nie boję się przeprosić osób, które mi kibicowały, a które się na mnie zawiodły. Przede wszystkim przepraszam moją rodzinę - powiedział w programie.
Wasze komentarze