Jeśli wiara czyni cuda...
Damy Lijewskim „po tyłku”, powalczymy z Dumą Katalonii, czy może sprawdzimy formę reprezentacji Rosji? Niezależnie od wyników wtorkowego losowania 1/8 finału Ligi Mistrzów, piłkarzy ręcznych Vive Targów czeka piekielnie trudne zadanie. Dziś przedstawiamy potencjalnych rywali kielczan i gorąco zachęcamy do dyskusji na ich temat!
HSV Hamburg
Data powstania: 1999.
Barwy: czarno – biało – niebieskie.
Największe sukcesy: dwukrotny półfinalista Ligi Mistrzów, zdobywca Pucharu Zdobywców Pucharów oraz trzykrotny wicemistrz Niemiec.
Trener: Martin Schwalb – były reprezentant Niemiec, wicemistrz olimpijski z Los Angeles z 1984 roku, brązowy medalista Mistrzostw Europy w 1998 roku (wraz z Bogdanem Wentą).
Drużyna: Aktualny lider niemieckiej Bundesligi to ekipa, której nikomu przedstawiać nie trzeba. Gracze z Hamburga już od kilku lat goszczą w elicie europejskiego szczypiorniaka i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie mieli ją opuścić. Dość wspomnieć, że Niemcy w ostatnich dwóch latach kończyli rozgrywki Ligi Mistrzów w półfinale, ulegając minimalnie późniejszemu zdobywcy pucharu – hiszpańskiemu BM Ciudad Real. Czemu czołowa niemiecka ekipa zawdzięcza swe sukcesy? Wystarczy spojrzeć na kadrę zespołu. HSV Hamburg to istny dream team wśród europejskich potentatów. Niemcy Johannes Bitter, Torsten Jansen i Pascal Hens, Chorwaci Lacković, Duvnjak i Vori, czy Duńczyk Hans Lindberg to czołowi gracze najlepszych reprezentacji na świecie. Jeśli do tego dodamy jeszcze asów francuskiej kadry – braci Bertranda i Guillaume Gille oraz rodzeństwo Lijewskich, powstaje mieszanka gotowa zostawić w pokonanym polu każdego rywala. Niemcy w fazie grupowej po raz kolejny trafili na Ciudad Real i zajęli ostatecznie drugie miejsce tuż za głównym faworytem całych rozgrywek. Ich ambicje w Lidze Mistrzów sięgają jednak z pewnością bardzo wysoko – przynajmniej tak wysoko, jak w ostatnich 2 latach...
Najlepsi strzelcy w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów: Hans Lindberg (50 bramek), Igor Vori (40), Domagoj Duvnjak (35).
FC Barcelona
Data powstania: 1942.
Barwy: niebiesko – czerwone.
Największe sukcesy: siedmiokrotny triumfator Ligi Mistrzów (ostatnio w sezonie 2004/2005), 25-krotny mistrz Hiszpanii. W ciągu ostatnich dwudziestu lat piłkarze ręczni Barcelony wielokrotnie sięgali również po Puchar Zdobywców Pucharów oraz Superpuchar Europy.
Trener: Xavier Pascual – od lutego 2009 roku (wcześniej bramkarz Barcelony oraz asystent trenera)
Drużyna: FC Barcelona stanowi markę samą w sobie. W świecie piłki ręcznej „Duma Katalonii” znaczy mniej więcej tyle, co jej futbolowy odpowiednik z Camp Nou. Nazwiska czołowych reprezentantów Hiszpanii (Lorenzana, Romero, Garabaya), Rosjanina Igropulo czy duńskiego lewoskrzydłowego Mikkela Hansena muszą robić wrażenie. Lecz czy Barca jest w stanie nawiązać do sukcesów sprzed kilku lat? Mam co do tego spore wątpliwości. Podopieczni Xaviego Pascuala z pewnością pałają żądzą zemsty za ubiegłoroczne wczesne pożegnanie z Ligą Mistrzów, sprawiają jednak w moich oczach wrażenie zespołu nieustabilizowanego. Potrafią pokonać THW Kiel – na dodatek na piekielnie trudnym terenie wroga, by niedługo potem przechodzić drogę przez mękę ze średniakiem z ligi hiszpańskiej. Chwały z pewnością nie przynosi im również remis w arcyważnym meczu z KIF Kolding w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów, który w konsekwencji zepchnął ich na drugie miejsce w grupie. Co by jednak nie mówić – Barca zawsze pozostanie zespołem, który trzeba traktować z ogromnym respektem i szacunkiem.
Najlepsi strzelcy w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów: Victor Tomas Gonzalez (46 bramek), Juan Garcia Lorenzana (36), Mikkel Hansen, Konstantin Igropulo, Siarhei Rutenka (wszyscy po 35).
Chehovskie Medvedi
Data powstania: 2001 (dziedzic schedy po CSKA Moskwa).
Barwy: biało – czerwone.
Największe sukcesy: Zdobywca Pucharu Zdobywców Pucharów sprzed trzech sezonów, ośmiokrotny mistrz Rosji.
Trener: Władimir Maksimow – jedyny trener piłki ręcznej, który z reprezentacją kraju (w tym wypadku Rosji) zdobył Mistrzostwo Europy, Świata oraz złoty medal olimpijski. Sam jako zawodnik również zawiesił na szyi olimpijskie złoto, był również wicemistrzem świata.
Drużyna: Rosjanie to zdecydowanie najmniej utytułowany spośród potencjalnych rywali Vive Targów Kielce. Nie znaczy to jednak, że jest to przeciwnik łatwy i przyjemny. Czechowskie Niedźwiedzie nieprzerwanie od 2002 roku sięgają po mistrzostwo kraju i udanie reprezentują kraj w europejskich pucharach. W zeszłym sezonie podopieczni Maksimowa doszli do 1/4 Ligi Mistrzów, gdzie ulegli „staremu znajomemu” Vive Targów – Rhein Neckar Loewen. Katem Rosjan w tym dwumeczu okazał się... Mariusz Jurasik, który zaaplikował naszym wschodnim sąsiadom łącznie 16 bramek. Trzon drużyny „Niedźwiadków” stanowią oczywiście reprezentanci Sbornej. Ba! Odliczając trzech zawodników występujących na co dzień w Niemczech i Hiszpanii, wszyscy pozostali należą właśnie do ekipy mistrza Rosji! Jest jednak i pozytyw takiego stanu rzeczy. Mianowicie patrząc na ostatnie „osiągnięcia” reprezentacji Rosji na największych imprezach (16. miejsce w MŚ w 2009 roku oraz 12. podczas niedawno zakończonych ME w Austrii) można wywnioskować tylko jedną rzecz. Jest to drużyna, z którą – patrząc na ewentualne szanse Vive Targów na awans do kolejnej rundy – należy wiązać największe nadzieję.
Najlepsi strzelcy w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów: Alexei Rastvortsev (55 bramek), Dmitry Kovalev (45), Vasily Filippov (43).
A co sądzi sam Bogdan Wenta o najkorzystniejszym przeciwniku dla swojej drużyny?
- Dla mnie osobiście rywal nie ma najmniejszego znaczenia. My i tak jesteśmy „egzotykiem” dla tych wszystkich drużyn, które awansowały do 1/8 finału. Ich cele sięgają dużo wyżej i to oni muszą się martwić, jak nas pokonać. My zagramy na luzie, bo tak naprawdę nic już nie tracimy. Myślę, że ciekawym przeciwnikiem mógłby być Hamburg, z bardzo prostego względu – można by dać Lijewskim „po tyłku”... - podsumował w swoim stylu.
Losowanie par 1/8 finału odbędzie się we wtorek o godz. 12.00 w jednej z sal Liechtenstein Museum w Wiedniu. Bezpośrednią transmisję z tego wydarzenia będzie można śledzić za pośrednictwem internetu na stronie www.ehftv.com
Wasze komentarze