A czy komunizm jest gorszy od kapitalizmu?

28-02-2010 10:01,

Choć na boisku emocji nie było zbyt wiele, to nie brakowało ich poza zieloną murawą. Śmierć kibica na stadionie, pożar w sektorze gości i komunizm na konferencji prasowej – takie wydarzenia nie zdarzają się zbyt często.

Nie doczekał derbów

Zaczynamy od wydarzenia najsmutniejszego. Kilkadziesiąt minut przed meczem na trybunach stadionu zasłabł mężczyzna, który opadł na ziemię. 50-latkiem szybko zajął się lekarz klubowy, po dwóch minutach zjawili się przy nim sanitariusze z karetki będącej na obiekcie, a po chwili na stadion dotarła kolejna karetka pogotowia na sygnale. Niestety, mimo kilkudziesięciominutowej akcji reanimacyjnej, mężczyzna zmarł. Prawdopodobną przyczyną zgonu był wylew krwi do mózgu. Z powodu tego tragicznego wydarzenia doping podczas meczu zamilkł na kilka minut, a z „młynu” zdjęto niemal wszystkie flagi.

Gorąco w sektorze „Jagi”

Kilkanaście minut po zakończeniu spotkania, gdy na trybunach nie było już kibiców Korony, w sektorze gości wybuchł pożar. Z ogniem szybko sobie jednak poradzono. Co było jego przyczyną? Jak się później okazało, kibice Jagiellonii spalili oprawę, którą zaprezentowali w trakcie spotkania. Cóż, widocznie nie chcieli zabierać do Białegostoku rzeczy, które przypominałaby im o porażce…

Kapitalistyczna riposta Sasala

„Panie trenerze, kiedyś powiedział pan, że czuje się w Kielcach, jakby wciąż tu był komunizm. Jak czuł się pan dzisiaj?” – zapytano na konferencji prasowej Marcina Sasala, nawiązując do jego słów, gdy był jeszcze trenerem Dolcanu Ząbki. „A kto powiedział, że komunizm jest gorszy od kapitalizmu? Taka rozmowa do niczego nie prowadzi, więc ja ją w tej chwili zakończę” – odpowiedział niewzruszony szkoleniowiec Korony.

Smudzie spodobał się… Sobolewski

Zgodnie z zapowiedziami, na meczu zjawił się selekcjoner reprezentacji Polski, Franciszek Smuda. „Franz” bardzo długo i życzliwie witał się z prezydentem Wojciechem Lubawskim i byłym właścicielem klubu, Krzysztofem Klickim. Z twórcą potęgi Kolportera oglądał zresztą większą część meczu. Smuda, w odróżnieniu od swojego poprzednika, Leo Beenhakkera, nie uciekł także przed końcem spotkania. Co więcej, zgodził się na wywiad telewizyjny. „Najbardziej podobała mi się gra Pawła Sobolewskiego” – powiedział na antenie Orange Sport.

Z tego „Franka” niezły kłamczuch

Dużo mniej rozmowy był snajper Jagiellonii, Tomasz Frankowski. „Franek” długo nie opuszczał swojej szatni, a gdy w końcu z niej wyszedł, spławił czekających na niego dziennikarzy. „Czekają na mnie w autokarze, bo zaraz odjeżdżamy” – powiedział. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Frankowski wyszedł zupełnie innym wyjściem i udał się do samochodu osobowego. A autokar odjechał do Białegostoku oczywiście bez byłego reprezentanta Polski…

Niemcy oglądali Wilka i Kiełba

Na trybunach oprócz Franza było także sporo innych ciekawych gości. Mecz Korony z „Jagą” obserwował m.in. znakomity trener Henryk Kasperczak – nomen omen jeden z konkurentów Smudy w walce o stołek selekcjonera. Było także kilku menedżerów. Nasza redakcja wypatrzyła m.in. Mariusza Piekarskiego, który po spotkaniu długo rozmawiał z początkującym w tej branży Tomaszem Górą, menedżerem m.in. Michała Michałka. A, jak donosił „Przegląd Sportowy”, w Kielcach mieli też zjawić się scouci Bayeru Leverkusen, którzy zamierzali obejrzeć w grze m.in. Jacka Kiełba i Cezarego Wilka.

Hermesa musieli zawracać

Po przyjeździe na stadion, zespół Jagiellonii Białystok prędko udał się do szatni. Hermes zamiast jednak skręcić w prawo, z rozpędu skierował się w lewą stronę, idąc w kierunku szatni gospodarzy. Brazylijskiego pomocnika powstrzymał dopiero członek sztabu szkoleniowego Jagiellonii, który wskazał mu odpowiednią drogę. „Po prostu nie wiedziałem, gdzie jest szatnia gości” – tłumaczył później z uśmiechem roztargniony „Hermi”.

Dwóch kapitanów Korony

Utarł się międzynarodowy schemat ustawienia drużyn przed meczem – najbliżej sędziów stoi kapitan, dalej bramkarz i pozostała część zespołu. Wczoraj w Koronie było inaczej. Najpierw stanął Nikola Mijailović – nowy lider zespołu, a tuż obok niego Edi Andradina – stary kapitan. Dopiero dalej ustawili się Zbigniew Małkowski i pozostali piłkarze. To wyraz szacunku dla Brazylijczyka, którego w roli kapitana widziała połowa zespołu. Przypomnijmy, że Nikola styczniowe głosowanie wygrał niewielką różnicą głosów. A jak sam przyznał nam kilka tygodni temu: „Ja głosowałem na Ediego, bo to on powinien być kapitanem drużyny”.

fot. Paula Duda

Franciszek Smuda wyjątkowo gorąco przywitał się z Krzysztofem Klickim

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kibic252010-02-28 10:39:30
nieee, niee! nie zabierajcie nam Ryby i Wilczka! Kiełba chwalą wszyscy, a Wilk choć niedoceniany to też ejst genialny. Dzięki niemu nikt nie żaluje dzisiaj, że w Kielcach wciaz nie gra Hermes
Waldek2010-02-28 10:57:03
R.I.P Kibicu.
MKS19732010-02-28 11:03:27
Widać było jakąś taktykę a nie tylko byle do przodu jak za Motyki. Za Motyki nawet prowadząc 2:0 a na zegarze 80 minuta drżałem o wynik bo mogli to równie dobrze przegrać 2:3 jeszcze i to spokojnie. Teraz potrafimy grać na zero z tyłu. Potrafimy wyeliminować silne punkty przeciwnika. Przecież Jaga ma bardzo dobrych zawodników jak Franek czy Grosicki a mimo to była bezradna w Kielcach. Jestem zadowolony i oby tak dalej. Teraz przydałyby się kolejne 3 punkty.
1:0 :)2010-02-28 11:25:25
W pierwszych 15 meczach sezonu straciliśmy ... 30 bramek! To była kompromitacja, bo tak grać w Ekstraklasie nie wolno. Teraz pierwszy mecz na zero z tyłu i fajnie jakby teraz tak to wyglądało.
KIELCE2010-02-28 11:28:25
Z tego co wiem, to niezwiązne nijak z meczem pytanie - do Sasala zadal niejaki Maciej Cender - tworca "potegi" ostrowieckiego KSZO. I liga pauzuje to przyjezdza stary jątrzyć do Kielc i szuka dziury w calym. Moze zamiast pytac Sasala o jego przeslosc - pochwaliby sie swoim jadem, ktory przy kazdej okazji wylewal na kielecki klub - w czasach gdy kanapek na konferencjach prasowych nie bylo...

Sasal jest juz Koroniarzem - ty nim kmiocie nigdy nie bedziesz.
normalny2010-02-28 15:43:49
Proszę i interwencje w klubie w następującej sprawie: zegar stadionowy konczy wyświetlanie na 90:00 rozumiem. Ale dlaczego po doliczeniu czasu gry przez sędziego operator nie może puścić zegara od zera aby odliczył np. 3 doliczone minuty?? Czy to takie trudne?? Czy ludzie ograniczeni umysłowo pracują w Koronie?? bo ja tego nie rozumiem
grizzy2010-02-28 16:06:38
przepisy zwiazkowe nakazują zatrzymanie zegara stadionowego na 90:00, nie może on pójść dalej, więc nie czepiaj się Klubu tylko PZPN lub Ekstraklasy
pustelnik2010-03-01 17:44:18
sanitariusze z karetki zjawili się po dwóch minutach?kto wam kazał napisać takie pierdoły?
pustelnik2010-03-01 17:51:45
sanitariusze z karetki zjawili się po dwóch minutach?kto wam kazał napisać takie pierdoły?
pustelnik2010-03-01 18:02:10
sanitariusze z karetki zjawili się po dwóch minutach?kto wam kazał napisać takie pierdoły?
pustelnik2010-03-01 18:06:10
sanitariusze z karetki zjawili się po dwóch minutach?kto wam kazał napisać takie pierdoły?
pustelnik2010-03-01 18:13:49
sanitariusze z karetki zjawili się po dwóch minutach?kto wam kazał napisać takie pierdoły?
pustelnik2010-03-01 18:25:23
sanitariusze z karetki zjawili się po dwóch minutach?kto wam kazał napisać takie pierdoły?
Artur Wiśniewski2010-03-02 18:29:52
Przepraszam

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group