Wenta: Mecz bez historii
- Cieszymy się, że wygraliśmy, ale mamy świadomość, że były momenty nieco słabszej gry. Wynik był dla nas bez zagrożenia. My jednak oczekujemy od siebie zdecydowanie więcej – powiedział na konferencji prasowej trener kielczan Bogdan Wenta.
Mistrzowie Polski pewnie rozprawili się dzisiaj z outsiderem rozgrywek Chrobrym Głogów, wygrywając z nimi w Hali Legionów 36:27. Trener Vive Targów miał jednak mieszane uczucia co do gry swojej drużyny. - To jest trochę paradoksalna sytuacja. Niby wygraliśmy dziewięcioma bramkami, a każdy ma do siebie pretensje, że powinien się zaprezentować o wiele lepiej. To był mecz bez historii. Na pewno do naszej gry wkradło się dzisiaj za dużo luzu. Dokonaliśmy trochę zmian, przetestowaliśmy także parę różnych systemów, zwłaszcza w obronie. Nie wyglądało to jednak dzisiaj najlepiej. Poprawnie natomiast zaprezentowali się Markus Cleverly i Kazimierz Kotliński, którzy odbili kilka piłek – przyznał Wenta.
Szkoleniowiec kielczan nie był także do końca zadowolony z postawy swoich podopiecznych w ataku. - W ofesywie parę sytuacji powinno się zakończyć zdecydowanie lepiej. Rastko Stojković w kilku przypadkach mógł odegrać piłkę partnerom, zamiast iść samemu do szybkiego ataku – skrytykował popularny „Wentyl”.
- Przed meczem niektórzy komentowali, że skoro wczoraj wygraliśmy wysoko, to dzisiaj będzie równie łatwo. Choć nie wiem czy wczoraj było łatwiej, czy po prostu koncentracja była o wiele lepsza. W piątek właśnie to właśnie ona była dla nas największym problemem – mówił szkoleniowiec.
Mecz z Chrobrym dał jednak parę ważnych odpowiedzi trenerowi Vive Targów. - Patrzę w przyszłość i powiem szczerze, że po dzisiejszym dniu mniej więcej wiem jaką szesnastką będę operował w czasie sezonu – przyznał Wenta.
Charyzmatyczny szkoleniowiec w drugim meczu z głogowianami postanowił nieco oszczędzić dwóch reprezentantów Polski, Daniela Żółtaka i Tomasza Rosińskiego. - Dzisiaj „Żółty” dostał ode mnie trochę wolnego, bo wczoraj na meczu uderzył się dosyć mocno w kolano. Całkowicie ze spotkania wyłączony był Tomek, ponieważ już z czasie Mistrzostw Europy miał małe problemy z wcześniej operowanym kolanem. Zaleceniem lekarza kadry było, aby dać mu odpocząć dwa-trzy dni, a to na pewno mu się przyda – powiedział trener Vive Targów.
- Teraz przed nami pierwszy mecz wyjazdowy w Piotrkowie, a potem kilka dni przygotowań do meczu Ligi Mistrzów. To będzie dla nas ogromny sprawdzian. Zmierzymy się z plejadą gwiazd, także tych polskich. Mam nadzieję, że na własnej hali wspólnie z kibicami stworzymy wspaniałe widowisko - zakończył Bogdan Wenta.
Wasze komentarze
Można się podpisać i Wszystkich do tego zachęcam.
Ps. Przekazywać info. dalej do znajomych itd. :)