Kleszczowy sparing
Piłkarze Korony Kielce w sobotę zakończą pierwsze zimowe zgrupowanie. Na koniec obozu w Kleszczowie "złocisto-krwiści" rozegrają sparing z miejscową Omegą. W meczu mają zagrać wszyscy.
A raczej niemal wszyscy, bo niestety trudy zgrupowania niektórym dały się we znaki. Na drobne urazy narzekają m.in. Cezary Wilk i Damian Jędryka.
- Tej dwójce dam odpocząć. Pozostali na boisku się pojawią - deklaruje na łamach "Gazety Wyborczej" trener Marcin Sasal. - Ten pojedynek traktuję jak trening, tyle że bardziej urozmaicony od naszych ostatnich monotonnych zajęć
Kielczanie na warunki do pracy nie mogą narzekać - ośrodek w Kleszczowie, choć dotąd zupełnie nieznany, okazał się strzałem w dziesiątkę. Dobrze przygotowane boiska, przyjazny hotel, odpowiednia odnowa biologiczna - to wszystko było do dyspozycji "złocisto-krwistych".
Mecz z Omegą (11. miejsce w III lidze łódzko-mazowieckiej) rozpocznie się o godz. 13. Po jego zakończeniu drużyna uda się w drogę powrotną do Kielc. W niedzielę i poniedziałek zawodnicy dostaną wolne. We wtorek wyjadą do Chorzowa, gdzie rozegrają dwa mecze kontrolne z Górnikiem Zabrze. A już w środę, 3 lutego, rozpoczną drugie zimowe zgrupowanie - w Turcji.