Nasz komentarz: W kręgu tajemnic

22-01-2010 01:18,

Niepokoi mnie polityka dezinformacyjna, która zaczyna coraz prężniej kiełkować w kieleckiej Koronie. Zamiast jasnych i rzetelnych wiadomości, kibice otrzymują kleik informacyjny. Utrudnia się też życie dziennikarzom. I to w sposób niecodzienny, zupełnie odmienny od dzisiejszych standardów.

Przez ostatnie miesiące przywykliśmy do Marka Motyki. I było nam z nim po prostu dobrze. Zachowując wszelkie proporcje, były opiekun Korony to "Janek Tomaszewski polskich trenerów" - czyli: mogę porozmawiać wszędzie, z każdym i o wszystkim. Nie pamiętam ani jednej sytuacji, by Motyka odmówił nam - lub komukolwiek innemu - wywiadu. Dość powiedzieć, że "Marcyś" rozmawiać nie chciał tylko jeden raz - wtedy, gdy zarząd podziękował mu za pracę w Kielcach. Motyka nie pojawił się na konferencji, bo "musiał ochłonąć". Wystarczyły jednak trzy dni, by wszystkie dzienniki mogły się pochwalić wywiadem z byłym trenerem "złocisto-krwistych".

Już wtedy podejrzewałem, że nowy szkoleniowiec zespołu nie będzie tak medialną postacią (bo to ponoć przeszkadzało władzom klubu). Gdy dowiedziałem się, że zostanie nim Marcin Sasal, byłem tego pewien.

Ale mimo wszystko mocno zaskoczyła mnie dzisiejsza informacja opublikowana na stronie internetowej klubu oraz przesłana mailownie do dziennikarzy (a to praktyka dawno niestosowana przez biuro prasowe Korony). Sasal zamknął dla mediów rozpoczynające się w sobotę zgrupowanie w Kleszczowie. Szkoleniowiec i jego piłkarze będą do dyspozycji dziennikarzy tylko w niedzielę przed sparingiem z Widzewem Łódź. Pozostałe dni, poza sparingiem z Omegą Kleszczów, będą dla mediów niedostępne.

To informacja niejasna i niesprecyzowana, ale domyślam się, że chodzi tu zarówno o rozmowy z dziennikarzami w czasie wolnym, jak i treningi drużyny - czyli zdjęcia i relacje z zajęć.

I jest to, niestety, ewenement na skalę krajową. Naturalną dziś sprawą dla wszystkich polskich klubów jest, że media towarzyszą piłkarzom zarówno w zimowych, jak i w letnich zgrupowaniach. Dla przykładu - za zespołem Legii Warszawa po całym świecie jeździ chmara dziennikarzy - nie tylko tych telewizyjnych, radiowych czy prasowych, ale nawet internetowych (pomijając oficjalny serwis klubowy, obecnie w Hiszpanii przebywają przedstawiciele aż trzech legijnych portali!).

Czego obawia się Sasal? Trudno powiedzieć. Bo przecież otoczki medialnej wokół Korony a klubu ze stolicy nie ma co nawet porównywać.

Niestety, jak zwykle, najbardziej ucierpią na tym kibice. Zostaną oni pozbawieni rzetelnych wiadomości na temat przygotowań drużyny do rundy wiosennej - i to w momencie, gdy klub zachęca do kupowania karnetów na wszystkie mecze. Bo - abstrahując od sytuacji mediów lokalnych czy ogólnopolskich - według naszych informacji wynika, że z drużyną nie pojedzie także żaden przedstawiciel Biura Prasowego klubu. Wygląda więc na to, że i strona internetowa Korony będzie święciła wkrótce pustkami. To wyraźny krok w tył, bo naturalną praktyką klubu od kilku lat było relacjonowanie pobytu "złocisto-krwistych" na wszelakich zgrupowaniach. To nie zmieniło się nawet gdy, gdy właścicielem drużyny zostało miasto.

Ale nie tylko ta wiadomość mnie zaskoczyła. Wciąż staram się dociec prawdy w sprawie rzeczywistej kadry zespołu, która wyjedzie na to zgrupowanie. Według mediów lokalnych, do Kleszczowa pojedzie m.in. Krzysztof Gajtkowski. To zaprzecza oficjalnym doniesieniom klubu, w których o wyjeździe "Gajtka" nie ma ani słowa.

Od czasu publikacji przez "Echo Dnia" i "Radio Kielce" informacji minęło już sporo czasu. Klub nie sprostował tej pogłoski, ale też jej nie potwierdził. Można więc wnioskować, że 26-osobowa kadra nie rozszerzy się nagle o jednego członka. To jednak tylko kolejne przypuszczenie...

Ciężko mi sobie bowiem wyobrazić, by wymienione wyżej media - najważniejsi patroni medialni klubu - publikowały zmyślone informacje. Jak dotąd dziennikarzy "Echa Dnia" i "Radia Kielce" cechowały rzetelne i sprawdzone newsy na temat życia "złocisto-krwistych". Mam powody podejrzewać, że i tym razem racja leży po stronie obu redakcji, i Gajtkowski do Kleszczowa rzeczywiście pojedzie.

W tym miejscu rodzą się jednak dwa zasadnicze pytania:

1. Po co, skoro "Gajtek" już w grudniu został skreślony przez nowego szkoleniowca?
2. I dlaczego trener Sasal zwleka z podaniem tej informacji do publicznej wiadomości?

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kielczanin2010-01-22 07:57:06
Bardzo dobry komentarz. W końcu ktoś głośno powiedział o tym co się dzieje w klubie. Prezydent, prezes cały czas mówią, że klub jest świetnie poukładany i profesjonalnie zarządzany. A tu co...Kinder niespodzianka. Dopóki Korony nie kupi prywatny przedsiębiorca, tak to właśnie będzie wyglądało. Czas się obudzić i nie wmawiać, że Korona ma plan 3 letni, który w ostatnim roku zakłada grę o pierwszą trójkę. Pytam się za co. Profesjonalny klub nie ma możliwości funkcjonowania na poziomie ekstraklasy tak jak to teraz ma miejsce w Kielcach. Niestety, jeżeli miasto nie sprzeda Korony to może ją tylko pogrążyć i spaść do 1 ligi. Skład może i mamy na utrzymanie się w ekstraklasie, chociaż wzmacniamy się tylko zawodnikami z 1 ligi a ktoś kiedyś powiedział, jakie wzmocnienia taki zespół. Ale abstrahując od tego, to o ile skład jest na ekstraklasę i stadion też, to reszta począwszy od właściciela(mam tu na myśli budżet)po pseudo prezesa i jego pracowników, jest na poziomie 1 ligi a niektóre posunięcia jak to opisane w komentarzu nawet poniżej klasy okręgowej. Mam nadzieję, że dojdzie do zmian i to jak najszybciej. Zależy mi na dobru kieleckiego sportu. VIVE prezentuje, już poziom europejski i to sportowo jak i w dziedzinie zarządzania. Fart ma szansę w przyszłym sezonie prześcignąć w tym względzie Koronę z prostego względu, będzie prawdopodobnie grał w najlepiej zarządzanej lidze w Polsce - Plus lidze. Siatkówka jest już sportem mającym wysoką renomę i po ewentualnym awansie Fart szybko znajdzie dodatkowego sponsora, bo Fart ma i tak sporo kasy. Życzę sobie, żeby doszło jak najszybciej to konkretnych zmian w strukturach klubu, który podobnoi jest wizytówką naszego miasta. mogę się zgodzić, że wizytówką są przede wszystkim kibice, którzy tworzą wspaniałą atmosferę na najnowocześniejszym stadionie w Polsce, ale to też do czasu bo w przyszłym sezonie oddane zostaną nowe obiekty w Krakowie i Poznaniu a roku później następne i już nikt nie będzie mówił , że Kielce mają najnowocześniejszy obiekt a jeżeli drużyna Korony nie będzie grała na wysokim poziomie to w ogóle nikt nie będzie nic mówił o Koronie... Panie Prezydencie, prezesi, działacze bierzcie przykład z lepszych( w Kielcach z VIVE a w Polsce np. z Lecha) a nie wymyślajcie własnych teorii, które okazują się klapą. Jedyny sukces tego klubu na przestrzeni 2 lat to moim zdaniem uruchomienie profesjonalnego Sklepu Kibica. Ktoś powie awans do ekstraklasy a ja powiem co to za ekstraklasa i co to za poziom był w 1 lidze wtedy. Teraz Korona by nie awansowała, są tam za dobre kluby. Pozdrawiam prawdziwych kibiców kieleckiego sportu i do zobaczenia na halach i stadionach.
znad_Silnicy2010-01-22 10:15:44
Jest w tym trochę racji ale też nie robiłbym wielkiej afery z braku dziennikarzy na obozie. Natomiast kpiną jest oficjalna strona która nie podaje nowych wiadomości, nie ma wycinków prasowych jak było za Kolportera a forum to wielka nuda. Jesteśmy daleko w tyle za innymi klubami!
Dionisos2010-01-22 10:58:49
Niestety, ale taka jest prawda. Chaos panuje w kieleckiej Koronie i tyle na temat. A może to właśnie "Echo Dna" wywołuje taką famę? Ponadto brak głównego sponsora jest największą porażką Kielc.
ksm2010-01-22 12:22:17
A ja uważam że bardzo dobrze. Za Motyki było pełno informacji a brak było wyników. NIech najpierw zaczną wygrywać, a później informują nas co jedzą na śniadanie albo jaki mają samochód. Najpierw sport, później "pudelek"...
hrabia2010-01-22 12:54:27
Chyba zaczynają pękać jakieś stare wrzody, bo opisany powyżej fakt nie może być jedynym powodem do tak dramatycznych ocen. CKSport dobił do profesjonalnej braci dziennikarskiej, bo jak wiadomo oni najgłośniej płączą, kiedy coś staje im na drodze do łatwej i przyjemnej pracy. Oczywiście zawsze w ten sposób chronią też nasze prawo do bycia poinformowanym. Coś się gotuje-już jest smrodek.
Chylińska2010-01-22 14:26:45
Ale bardzo dobrze napisane! Echo Dnia ani żadne inne lokalne medium by tak nie napisało, bo się boją to raz, a dwa Echo włazi do d**y zarządowi. To jest utrudnianie pracy, w żadnym innym klubie nie ma takich jaj, tzn że wszyscy są nieprofesjonalni tylko my jesteśmy?! Chyba odwrotnie
kibic2010-01-22 18:33:04
I bardzo dobrze zrobili, po co tam ta zgraja tzw. dziennikarzy, żeby przeszkadzac w treningach? I pisac głupoty, które podniecają czytelników na poziomie Echa Dna ? Jest to całkiem zbędne moim zdaniem. Wcale mnie nie interesuje co piłkarze tam robią według często zmyślonych relacji dziennikarzy, interesowac mnie będą wyniki w meczach na wiosnę. Panie trenerze Sasal - nie wpuszczac na zgrupowania nikogo poza piłkarzami i sztabem trenerskim.
Golek2010-01-22 18:46:25
Kibic - z jednej strony masz rację. Wyniki są najważniejsze i jeżeli to coś pomoże drużynie, to dla mnie mogą spalić murawę boczną na ściegiennego byleby Koronka była liderem :D Jednak, co ci dziennikarze przeszkadzają? No wiadomo - Echo to i by napisało o tym jakie skarpetki nosi "Łysy" - więc czasami warto się od nich odizolować, ale generalnie lubię osobiście wiedzieć, co się dzieje na treningach Korony i uważam, że dziennikarze korona-kielce.pl powinni mieć możliwość wglądu w treningi, by otrzymywać chociaż oficjalne komunikaty. W Grecji kibice mają wstęp na treningi drużyny, nie mówiąc już o dziennikarzach... No i co? Każda grecka ekipa wali naszego lidera ekstraklasy na głowę! Jak widać nie ma potrzeby robić przesadyzmów.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group