Pozew Korony odrzucony. Małkowski i Sobolewski pozostają zawodnikami kieleckiego klubu
Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych przy Polskim Związku Piłki Nożnej orzekła, że umowy Zbigniewa Małkowskiego i Pawła Sobolewskiego z Koroną Kielce mają moc prawną. Odrzucony został więc pozew klubu o unieważnienie kontraktów, które piłkarze podpisali jeszcze za kadencji byłego prezesa żółto-czerwonych, Tomasza Chojnowskiego.
Nowe umowy weszły w życie wraz z początkiem bieżącego roku i są ważne przez dwa lata, a więc do końca 2016 roku. Kielecki klub stał na stanowisku, że Małkowski i Sobolewski są wolnymi zawodnikami i walczył o potwierdzenie tego stanowiska w PZPN. Decyzja była jednak odmowna.
Korona ma teraz 14 dni na złożenie odwołania. Czy skorzysta z tego prawa? - Tego nie wiem, ale pewnie tak. Gdyby decyzja była niekorzystna dla nas, to pewnie też byśmy się odwołali. To leży w gestii klubu, czy się odwołać, czy nie – mówi Zbigniew Małkowski.
- Czekałem z duszą na ramieniu. Nie miałem sobie nic do zarzucenia. Komisja składa się z sędziów i do końca nie można było być pewnym. Decyzja jest taka, że dalej jesteśmy zawodnikami Korony Kielce i z tego się cieszymy. Powtarzaliśmy z Pawłem, że chcielibyśmy, aby Korona była naszym ostatnim klubem – kontynuuje bramkarz kieleckiego zespołu.
Zarówno on jak i Sobolewski od początku bieżącego roku trenują z rezerwami. Decyzja odnośnie ich kontraktów może sprawić, że wrócą do pierwszej drużyny. - Cały czas jesteśmy w treningu z drugim zespołem. Pracujemy sumiennie i bardzo dobrze, także czekamy na ruch klubu – kwituje Małkowski.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Robili przekrety w bialy dzien i o tym wiedzialy cale Kielce i pol swietokrzyskiego, a Lubawski mowil, ze oni pracuja bardzo ciezko i sumiennie. Pozniej jednak uciekli z kasa jaj szczury z Korony.
europejskiej. Otrząśnij się - ten prezesina przytulił niezłą lewiznę dając kontrakty Sob. i Mał. i prowizję ich menago kosztem Korony, czyli Miasta i podatników.
Nie mam nic do nich zaslugi maja duze ale okolicznosci, pensje, prowizje ich wiek sorry ale to jest smierdzace....
Choc z drugiej strony Zbychu nie ma sobie pewnie nic do zarzucenia skoro co ndz na sobieskiego o 11.30 w drugiej lawie siedzi i zada co miesiac 50 klockow z naszych podatkow za to ze wszedl w uklad z ch
Czy chcemy zeby nagle na koniec kariery za zaslugi dac im po bance na dwa lata??? Doskonale pamietam mecz z craxa i jak Sobol wychodzil do podan Gola zwyczajnie sie chowal!!!!
Milosc i przywiazanie jest tylko kiedy w gre wchodzi kasa.
Pamieta ktos jeszcze dyr. Junga??? On tez kochal Korone szczegolnie w dniu wyplaty i w pracy gdzie mial sluzbowe auto pelny ekwipunek i milion przywilejow ciekaw jestem czy dalej chodzi zwyczajnie na mecze tak poprostu z milosci...
1. Kontrakty obu piłkarzy sa o wiele niższe niż te 50 tys/ m-c
2. Zawodnicy chcieli obniżyć kontrakty, ale Paprocki nie mógł sie na to zgodzić, bo Lubawski mu to zabronił
3. Znacznie więcej zarabiają nowi pupile Lubawskiego Kapo i Cerniauskas
4. O przedłużeniu kontraktów z Sobolem i Malkowskim doskonale wiedział Lubawski
5. Rada Nadzorcza nigdy nie zatwierdzała, żadnych kontraktów w Koronie - działała tylko po to , żeby dostać bilety dla swoich rodzin na super vipach
na ok. 1 rok a być może w ogóle , chyba żaden klub na świecie /oprócz Korony/ nie podpisałby w takich realiach umowy z piłkarzem na takich warunkach......?!
A to, że "zaufany prezes" kręcił wałki to wiedzieli wszyscy oprócz wąsacza, więc tak naprawdę to on powinien teraz te kontrakty opłacać. Gdyby miał jakikolwiek honor.
Korona to nie Polonia i nie stać jej na "klub Kokosa"!
Płacąc taką kasę można do nich wymagać PRACY! na adekwatnym poziomie!
A jak będzie odwalana padaka to im kibice nie darują!!!