Efektowny powrót z niemocy, czyli Effector wraca do gry

05-01-2015 16:22,
Paulina Idziak

Po fatalnej pierwszej rundzie fazy zasadniczej siatkarze Effectora Kielce w końcu wzięli się w garść i pokazują, na co ich naprawdę stać. Choć mecz z częstochowskim AZS-em nie był idealny, to udowodnił, że podopieczni Dariusza Daszkiewicza są w coraz lepszej formie i nadal mogą powalczyć o wyższe miejsce w ligowej tabeli.

Nikt do końca nie zna przyczyny tak słabego początku sezonu kieleckiej ekipy. Może drużyna zbudowana z młodych zawodników i niekoniecznie doświadczonych potrzebowała czasu żeby się zgrać? Może to przez kontuzje, które co rusz eliminują z gry kolejnych zawodników? Choć niektóre mecze wyglądały rzeczywiście dobrze, drużyna Effectora nie potrafiła punktować. Na szczęście wszystko zaczyna wracać do normy i gracze trenera Daszkiewicza powracają na właściwe tory.

Dowodem na to jest chociażby ostatni, zwycięski mecz z AZS-em Częstochowa. Mimo że nie obyło się bez wpadki w pierwszym secie, który powinien paść łupem kielczan, to spotkanie wyglądało dobrze patrząc z perspektywy Effectora.

Świadczyć może o tym chociażby fakt, że po tym pojedynku trudno jest wybrać lidera, który najbardziej przyczynił się do zwycięstwa. Podopieczni trenera Daszkiewicza w końcu zagrali dobry mecz jako kolektyw, każdy z graczy dołożył swoją cegiełkę do ostatecznego sukcesu.

Bez wątpienia cieszy, że w końcu doceniony został Adrian Staszewski. Popularny „Lasso” od kilku kolejek prezentuje wysoką formę i jak najbardziej zasłużył na wyróżnienie, czyli statuetkę MVP. Na pochwały zasługuje także Grzegorz Pająk. Rozgrywający, który od niedawna gości w wyjściowej szóstce pokazuje, że warto na niego stawiać. Poza dobrym rozegraniem, „Spajder” ma też świetną zagrywkę, która sprawia przeciwnikowi sporo kłopotów i moim zdaniem to właśnie on był drugim pretendentem do zgarnięcia statuetki po tym meczu.

Coraz lepiej prezentuje się też sprawa komunikacji na boisku. Praca na linii blok – obrona w meczu z „Akademikami” w końcu wyglądała dobrze i przyniosła wiele ciekawych, a co najważniejsze skutecznych kontrataków.

Najistotniejszym aspektem są jednak wygrane końcówki. Każdy kibic doskonale pamięta, jak ogromnym mankamentem były one w poprzedniej rundzie… Tym razem również nie obyło się bez nerwów i tracenia przewagi w decydującym momencie seta, lecz mimo wszystko podopieczni trenera Daszkiewicza potrafili zebrać się w sobie i zakończyć partię z tarczą, a nie, jak to zazwyczaj bywało, na tarczy.

To co się dzieje ostatnimi czasy w drużynie Effectora może więc tylko napawać optymizmem, szczególnie, że do gry po kontuzji wracają Jungiewicz i Krzysiek, którzy, jeżeli złapią formę, niewątpliwie będą dużym wzmocnieniem tej ekipy. Nie można zapominać także o Humberto Machaconie. Kolumbijczyk po uporaniu się z urazem barku może stać się wiodącą postacią kieleckiego ataku. Póki co na usta ciśnie się tylko jedno: oby tak dalej!

fot. Mateusz Kępiński

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kibic2015-01-05 16:46:40
Byłem widziałem pogratulować. Dobra robota chłopaki. Daszkiewicz nareszcie daje im grać a nie zmienia co chwile. Spider od początku do konca powinien być pierwszym i jedynym sypaczem. Przy nim o wiele lepiej zespół wyglada.
ona2015-01-05 18:33:09
Zaczyna to coraz lepiej wygladac. Szkoda ze nie bylo w telewizji meczu :-( chociax nie widzialam to od innych wiem ze chlopaki w takim skladzie super razem wygladaja i czuc miedzy nimi chemie :-)
.2015-01-05 18:38:27
Do Kibic z Toba akurat sie tu sie zgodze. Myslalem ze to blad sciagac tu Pajaka znow na rozegranie a tu taka niespodzianka. Facet wie co robi i ma pomysl na gre. 2 lata temu i teraz jak nie gra to albo Daszek go nie lubi albo nie zna sie na swojej robocie. Nie zdziwie sie jak kiedys zobacze go w kadrze.
kibic2015-01-05 18:57:49
Z ta kadra to spokojnie. Nie tak latwo sie tam dostac. Jednak szczerze zycze naszenu rozgrywajacemu i jesli woda sodowa nie uderzy do glowy i dobry trener go poprowadzi to czemu nie. Za niedlugo miejsce sie zwolni

Ostatnie wiadomości

Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Szymon Wiaderny. Dzięki temu triumfowi mistrzowie Polski awansowali do 1/2 finału rozgrywek.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 21. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z SPR-em Pogonią Szczecin 27:28. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni ośmiu bramek.
– Warta niczym nas nie zaskoczyła. Wiedzieliśmy, co będą chcieli grać i to nie jest drużyna, która stara się budować od tyłu, tylko dąży do strzelenia bramki najprostszymi środkami. To im się udało odbierając wysoko piłkę – komentuje Xavier Dziekoński, zawodnik kieleckiego klubu po meczu z Wartą.
Korona nie sprostała zadaniu w Grodzisku Wielkopolskim i przegrała z grającą tam na co dzień Wartą 0:1. – Nie wiem jak ocenić ten mecz. Wiedzieliśmy jaki jest ważny, jaka jest jego stawka. Chcieliśmy tutaj wygrać za wszelką cenę – stwierdza po meczu Marcel Pięczek, piłkarz kieleckiego klubu.
Industria Kielce rozegra w sobotę (13 kwietnia) drugi mecz ćwierćfinału Orlen Superligi. Jeśli „żółto-biało-niebiescy” wygrają starcie z MMTS-em awansują do kolejnej fazy rozgrywek.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group