Bez niespodzianki w potyczce ze spadkowiczem
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała wyjazdowy pojedynek 17. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z Galiczanką Lwów 24:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była autorka ośmiu bramek Magdalena Berlińska.
Podopieczne Szymona Żaby-Żabińskiego szybko wyszły na trzybramkowe prowadzenie 4:1 po skutecznym rzucie Magdaleny Berlińskiej. Chwilę później bezpośrednią czerwoną kartkę obejrzała jednak Kamila Rzepka. Ekipa z Ukrainy doprowadziła do wyrównania w 11. minucie po golu Iryny Prokopiak na 5:5. Na przerwę z nieznaczną przewagą 14:15 schodziły zawodniczki zza naszej wschodniej granicy.
W drugiej części gry wynik oscylował wokół remisu. Dopiero w 47. minucie na dwubramkowe (21:23) prowadzenie wyszły gospodynie po golu Anastasii Tkach. Niestety dla przyjezdnych rywalki nie dały już się dogonić i ostatecznie rezultat porażki na 24:27 rzutem w ostatniej akcji meczu ustaliła Magdalena Berlińska.
Kolejne spotkanie kielczanki rozegrają na wyjeździe z MTS-em Żory. Początek niedzielnego (27 marca) starcia o godzinie 17.00.
Galiczanka Lwów – Suzuki Korona Handball Kielce
27:24 (15:14)
Galiczanka Lwów: M. Poliak – Zdrila, Malovana, Tkach 5, Makevych 3, Sorokina 1, Lakatosh, Prokopiak 6, Hrabchak, Petriv, Shukal, Havrysh 10, T. Poliak 2.
Suzuki Korona Handball Kielce: Smlecerz, Mazur – Miśkiewicz, Podsiadło, Staszewska 2, Rzepka 1, Leśniak 4, Wawrzycka 1, Tomczyk 5, Śmiglarska, Łucak 3, Berlińska 8.
Fot. Patryk Ptak