Industria zdobyła GETEC Arenę! Kapitalny mecz młodszego Dujszebajewa
W czwartej kolejce Ligi Mistrzów Industria Kielce wygrała na wyjeździe z SC Magdeburg 27:26. Najskuteczniejszym zawodnikiem „żółto-biało-niebieskich” był Daniel Dujszebajew z siedmioma trafieniami na koncie.
Pierwsza połowa
Rezultat spotkania już przed upływem minuty otworzył Gisli Thorgeir Kristjansson. Szybko wynik podwyższył jeszcze Manuel Zehnder (2:0). Z dystansu odpowiedział jednak Dani Dujszebajew, a do remisu 2:2 w 4. minucie doprowadził Artsem Karalek. Po chwili młodszy z braci Dujszebajewów wyprowadził kielczan na pierwsze prowadzenie 4:3.
W 10. minucie Iskra prowadziła 7:6 po trafieniu Michała Olejniczaka, ale po dwóch trafieniach gospodarzy było już 7:8. Od tego momentu inicjatywę przejęli przyjezdni. Po kwadransie ekipa z województwa świętokrzyskiego objęła pierwsze dwubramkowe prowadzenie 11:9, a chwilę później ze środka rozegrania skutecznie rzucił… Dylan Nahi (12:9).
��������� � ������❗
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) October 10, 2024
Przechwyt Dylana Nahiego, asysta Arkadiusza Moryty i gol Daniego Dujshebaeva, który wszedł w tryb "CZOŁG" �#ehfcl #dawajDAWAJ @kielcehandball pic.twitter.com/0nCYLmDLZn
Czterobramkowy dystans pomiędzy zespołami wypracował w 20. minucie skutecznym kontratakiem Michał Olejniczak (14:10). 20-krotni mistrzowie Polski utrzymali swoje prowadzenie do końca tej części gry. Na przerwę drużyny schodziły bowiem przy rezultacie 19:15. W pierwszych trzydziestu minutach „Gladiatorzy” popełnili aż dziesięć błędów technicznych.
������� zakończenie pierwszej połowy❗
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) October 10, 2024
Gol Daniego Dujshebaeva i ��� ���� Arcioma Karaloka❗ � Drużyna @kielcehandball prowadzi na wyjeździe z Magdeburgiem 19:15❗#ehfcl #dawajDAWAJ pic.twitter.com/1JKX6EV2f9
Druga połowa
Początek drugiej partii to utrzymanie statusu quo. Po pięciu minutach przewaga kielczan pomimo gry w przewadze stopniała do trzech trafień (21:18). W tym momencie dwa rzutu karne Ómara Ingiego Magnussona obronił Sandro Mestrić. Ośmiominutową niemoc strzelecką Industrii przełamał Dylan Nahi, trafiając na 22:19.
„Żółto-biało-niebiescy” starali się zachować wypracowany dystans. W końcu swoje interwencje dokładał chorwacki golkiper wicemistrzów Polski. Jego vis a vis Sergey Hernandez Ferrer również zanotował kilka odbić. Po dobrej grze miejscowych w ataku oraz nieskuteczności Michała Olejniczaka na niewiele ponad dziesięć minut przed końcową syreną na tablicy wyników było 24:23. Tałant Dujszebajew poprosił wówczas o przerwę.
Dopiero w 24. minucie świetny rzut z drugiej linii oddał Dani Dujszebajew i wyprowadził kielczan na dwubramkową przewagę 25:23. Ostatnie minuty to prawdziwy thriller, w którym obie ekipy chciały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ostatecznie przyjezdni wygrali pojedynek w GETEC Arenie 27:26. Jest to ich pierwsze wyjazdowe zwycięstwo nad „zielono-czerwonymi”.
W najbliższą niedzielę (13 października) Iskra zagra na wyjeździe z Orlenem Wisłą Płock. Pojedynek w Orlen Arenie rozpocznie się o godzinie 12.30. Kolejne spotkanie w Lidze Mistrzów 20-krotni mistrzowie Polski rozegrają natomiast w Trondheim z Kolstad (czwartek 17 października godzina 18.45).
SC Magdeburg – Industria Kielce
26:27 (15:19)
SC Magdeburg: Hernandez Ferrer, Portner – Persson, Zehnder 3, Zechel, Kristjansson 6, Pettersson, Magnusson 7, Serradilla Cuenca, Weber 3, Lagergren 2, Mertens 1, Saugstrup 3, O'Sullivan 1, Damgaard Nielsen, Bergendahl.
Industria Kielce: Wałach, Mestrić – Olejniczak 3, Maqueda 1, Moryto 4, D. Dujszebajew 7, Surgiel, Gębala, Karalek 4, Rogulski, Monar 3, Nahi 5.
Sędziowie: Andreu Marín, Ignacio Garcia (Hiszpania)
Fot. Patryk Ptak