Zakończyć passę niepowodzeń. Korona chce pokonać Cracovię

08-03-2024 13:30,
Piotr Okła

Korona Kielce w 24. kolejce PKO BP Ekstraklasy zmierzy się na własnym stadionie z Cracovią. Dla obu zespołów sobotni mecz będzie okazją do przełamania serii niepowodzeń.

Podopieczni Jacka Zielińskiego podejdą do spotkania na Suzuki Arenie bez dwóch ważnych zawodników Janiego Atanasova oraz Pawła Jaroszyńskiego, którzy pauzują za nadmierną liczbę żółtych kartek. W ostatnich tygodniach „Pasy” traciły punkty. Cracovia remisowała wyjazdowe konfrontacje z KGHM Zagłębiem Lubin (1:1), Piastem Gliwice (0:0) oraz przegrała na obiekcie przy Kałuży z Wartą Poznań (0:1). Korona z kolei ostatnie zwycięstwo odniosła 12 lutego z ŁKS-em Łódź (2:1). Od tamtej pory kielczanie przegrali w Zabrzu z Górnikiem (1:3), zremisowali na własnym obiekcie z Legią Warszawa (3:3), odpadli z Fortuna Pucharu Polski (1:2 z Jagiellonią w Białymstoku) oraz w ubiegły weekend okazali się słabsi od „Miedziowych” (0:1). Obie drużyny chcą więc sięgnąć po pierwsze od niespełna miesiąca trzy punkty. 

– Na pewno musimy być odważni w tym co robimy. Wiemy, że Cracovia preferuje dość mocny styl gry, bardzo bezpośredni, ze sporą jakością i tak naprawdę są dwa scenariusze. Jeśli będzie grała to co gra, to tak i tak trzeba mieć sposób. Musimy być też przygotowani na to, że rywale mogą oddać nam troszeczkę pola, bo tak też może się zdarzyć. Na to też trzeba mieć rozwiązania. Jesteśmy przygotowani i mamy pomysł na to – analizował przed spotkaniem Kamil Kuzera, trener Korony.

We wrześniowym starciu obu zespołów padł bezbramkowy remis. Ogólnie w rywalizacjach „Koroniarzy” z „Pasami” dziewięciokrotnie oba zespoły dzieliły się punktami. Po zwycięstwo Korona sięgała dziesięć razy, a jej rywale czynili to dwunastokrotnie. W meczach rozgrywanych w stolicy regionu świętokrzyskiego gospodarze siedem razy dopisali sobie komplet punktów, czterokrotnie czynili to krakowianie, a trzy razy padł remis. Obecnie dystans pomiędzy Koroną a zespołami znajdującymi się wyżej w tabeli wzrósł. Kielczanie mają taki sam dorobek punktowy co znajdująca się w strefie spadkowej Puszcza Niepołomice i trzy punkty mniej od wyprzedzającej ich ekipy Piasta Gliwice. 

– Mecz z Cracovią będzie dla nas bardzo ważny. Wszyscy wiemy, w jakim jesteśmy momencie. Trenujemy naprawdę ciężko, aby Korona szła cały czas do góry. Starcie w Lubinie nie było najlepsze w naszym wykonaniu, jednak wcześniejsze z Legią i Jagiellonią pokazują, że mamy tę jakość. Wtedy graliśmy jak równy z równym. Uważam, że zespół ma świadomość tego, w jakim miejscu się znajdujemy, a również tego co musimy zrobić, aby je poprawić. Kibice przychodzą dla Korony, bo w nas wierzą i że możemy odwrócić to w takim sam sposób jak rok temu. Zachęcam fanów, żeby przybyli na stadion i nas wspierali. Zapewniam, że oddamy swoje serce na boisku. Mam nadzieję, że po meczu będziemy się wspólnie cieszyć. Długo rozmawialiśmy w szatni, że takich meczów jak w Lubinie nie możemy rozgrywać. W tym momencie nie możemy przechodzić obok meczu. Świadomość tego zespołu teraz jest taka, że mamy dwanaście spotkań, które musimy traktować tak, jakby to był nasz ostatni pojedynek. Bardzo wierzę w tę drużynę, sztab trenerski oraz społeczność Koroniarską. Pokazaliśmy rok temu, że potrafimy  wyjść z największego kryzysu i wierzę w to, że będzie tak samo i utrzymamy się w Ekstraklasie – zaznaczył Miłosz Trojak, kapitan „żółto-czerwonych”.

Arbitrem spotkania będzie Tomasz Kwiatkowski. Sędziemu z Warszawy będą pomagać jego asystenci: Arkadiusz Kamil Wójcik, Damian Rokosz, sędzią technicznym będzie z kolei Radosław Trochimiuk. Na wozie VAR zasiądą natomiast Wojciech Myć oraz Marcin Borkowski.

Sobotnie (9 marca) spotkanie Korony z Cracovią rozpocznie się o godzinie 15.00.

Fot. Mateusz Kaleta

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group