Industria Kielce pokonała na wyjeździe Górnika Zabrze 36:32 w meczu 4. kolejki Orlen Superligi. To czwarta wygra mistrzów Polski w tej kampanii. 

Co ciekawe, już w drugim meczu z rzędu poza kadrą żółto-biało-niebieskich znalazł się Dylan Nahi. Francuz ma być jednak do dyspozycji sztabu na rywalizację w Lidze Mistrzów z Aalborgiem. Inaczej sprawa ma się z jego rodakiem, Benoit Kounkound, którego występ z Duńczykami stoi pod dużym znakiem zapytania. 

Podopieczni Talanta Dujshebaeva bez wspominanych szczypiornistów, a także Andreasa Wolffa, długo się rozpędzali. Do okolic 10. minuty utrzymywał się wszak rezultat 3:3. Po chwili coś przeskoczyło w trybach kieleckiej maszyny, a ta oskoczyła na pięć bramek przewagi. Taką też zaliczkę goście dowieźli do końca pierwszy 30 minut, prowadząc 18:13.  

Po zmianie stron długo nic nie wskazywało na podbicie emocji w tej konfrontacji. Mistrzowie kontrolowali zmotywowanych brązowych medalistów, a ci stracili dwóch zawodników z uwagi na czerwone kartki. Taki stan rzeczy utrzymywał się do wyniku 33:29. Wtedy bramkę na minus trzy rzucili zabrzanie, a w kolejnej akcji mieli nawet szansę na zredukowanie straty do dwóch trafień – na szczęście dla przyjezdnych pomylił się Artemenko.

Ta sytuacja ocuciła ekipę ze stolicy Świętokrzyskiego. Faworyci ponownie wrócili do bilansu plus cztery i finalnie zakończyli zawody z wynikiem 26:32. Teraz przed nimi premierowa partia w Lidze Mistrzów. Spotkanie z Aalborgiem w środę o godz. 18:45.    

Górnik Zabrze - Industria Kielce 32:36 (13:18)

Górnik: Ligarzewski, Wyszomirski 1, Liljestrand - Szyszko 3, Tokuda 3, Bachko 1, Artemenko 3, Morkovsky 3, Krawczyk 3, Bogacz 1, Dudkowski , Minotskyi 4, Kaczor 1, Ilchenko 2, Wąsowski, Przytuła 6. 

Industria: Wałach, Błażejewski - Olejniczak 2, Wiaderny 2, Sićko 7, A. Dujszebajew 10, Tournat 2, Karacić, Moryto 6, D. Dujszebajew 1, Surgiel 1, Stenmalm , Gębala 1, Karalek 4.

fot. Anna Benicewicz-Miazga 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.