Karalek nie trafi do Barcelony. Katalończycy odpuścili temat Białorusina
Arstem Karalek nie trafi do Barcelony. Transfer Białorusina zbyt mocno nadwyrężyłby finanse katalońskiego klubu, który znalazł już tańszą opcję.
Potentat europejskich boisk i triumfator Ligi Mistrzów z minionego sezonu penetrował rynek w poszukiwaniu zastępcy dla Ludovica Fabregasa, który latem będzie bohaterem transferu do Telekomu Veszprem. Głównym kandydatem na przejęcie pałeczki po utytułowanym Francuzie był Artsem Karalek.
Do takiego ruchu jednak nie dojdzie. Katalończyków nie stać wszak na opłacenie co najmniej kilkusettysięcznej sumy odstępnego za białoruskiego obrotowego, który jest związany z obecnym pracodawcom do końca sezonu 24/25. Umowa ta najprawdopodobniej zostanie wypełniona, jeśli tylko kielecki klub znajdzie, tak pożądanego, sponsora tytularnego.
Jaki plan ma zatem Barcelona? Zdaniem Todo Balonmano, Hiszpanie zakontraktują 20-letniego Javiera Rodrigueza z BM Logrono.
fot. Patryk Ptak