Balić zagra w reprezentacji. "Selekcjoner ogląda nasze mecze"
Za sprawą meczów reprezentacji Polski w najbliższy weekend nie zobaczymy na boiskach PKO Ekstraklasy Korony Kielce. Żółto-czerwoni treningowo zmierzą się ze Skrą Częstochowa, jednak w tym starciu zabraknie Sasy Balicia, który pojechał na zgrupowanie kadry Czarnogóry.
32-latek otrzymał powołanie na mecze Ligi Narodów z Bośnią i Hercegowiną oraz Finlandią i być może odnotuje w swojej karierze kolejne potyczki w ramach kadry narodowej. Pierwszy mecz już 23 września, zaś trzy dni później w Podgoricy Czarnogóra zagra spotkanie z Finlandią.
– Cieszę się z tego powołania. To był pozytyw, bo tym ostatnim okresie. Chciałbym podziękować całemu klubowi, bo dali mi dużo wsparcia. Do kadry jestem nastawiony bardzo pozytywnie – stwierdza Sasa Balić.
– Selekcjoner po pierwszych kolejkach pisał mi, że ogląda nasze mecze. Był zadowolony z mojej gry. Byłem jednak zaskoczony powołaniem, pomimo mojej pauzy. Zobaczymy czy zagram, ale jestem dumny z tego, że mogę tam pojechać jako zawodnik Korony – dodaje.
Fot. Grzegorz Ksel