Piróg sprzedany, odchodzi Pierzchała. Korona rezygnuje z kilku młodych piłkarzy
Przed rozpoczęciem nowego sezonu Korona Kielce postanowiła rozstać się z kilkoma młodymi zawodnikami, którzy ostatnio przebywali na wypożyczeniach. - Nie znaleźli się w kadrze pierwszego zespołu, więc nie będziemy robić im problemów ze znalezieniem nowego klubu - mówi dyrektor sportowy żółto-czerwonych Paweł Golański.
Zgodę na wypożyczenia otrzymali Zvonimir Petrović, Miłosz Strzeboński oraz Artur Amroziński. O Bośniaka pytają kluby Fortuna 1. Ligi i to prawdopodobnie tam swoje umiejętności będzie dalej szkolił 22-letni pomocnik, który w poprzednim sezonie zagrał 18 spotkań na zapleczu ekstraklasy. - Chcielibyśmy, aby grał regularnie - podkreśla Golański.
Również na kolejne wypożyczenie ma trafić Jakub Osobiński, który spędził rundę w Ruchu Chorzów, ale nie rozegrał w nim żadnego meczu. To wypożyczenie ma zostać przedłużone.
Zielone światło na poszukiwanie nowych pracodawców otrzymali Mateusz Sowiński, Bartosz Prętnik, Piotr Lisowski, Adrian Bielka oraz Igor Kośmicki - poinformowała Korona. Wszyscy spędzili poprzednią rundę na wypożyczeniach. Sowiński rozegrał 30 spotkań i strzelił 4 bramki w drugoligowych Wigrach Suwałki, Prętnik wystąpił w 23 spotkaniach Wigier, Lisowski zagrał 22 razy i strzelił jednego gola w drugoligowej Wiśle Puławy, Adrian Bielka zanotował 12 meczów, gola i asystę w trzecioligowym ŁKS Probudex Łagów, a Kośmicki zagrał 31 mecze i strzelił 4 gole w barwach trzecioligowej Broni Radom.
W Koronie nie zagra już Artur Piróg. 22-letni napastnik po okresie wypożyczenia został wykupiony przez ŁKS Probudex Łagów, w barwach którego strzelił 9 bramek i zanotował 3 asysty w 28 meczach III ligi. Z Koroną żegna się ponadto Piotr Pierzchała, którego wygasający kontrakt nie został przedłużony. W poprzedniej rundzie 22-latek wystąpił 11 razy w barwach Podhala Nowy Targ.
W nowym sezonie PKO Ekstraklasy Korona będzie dysponować następującymi młodzieżowcami: Marcinem Szpakowskim, Jakubem Górskim, Dawidem Lisowskim, Oskarem Sewerzyńskim, Januszem Nojszewskim, Szymonem Majewskim i Kacperem Bojańczykiem. - Jeśli podpiszemy kontrakty z testowanymi Szulcem i Matyjewiczem, to dojdą do tego kolejni młodzi zawodnicy. Są jeszcze Zapytowski i Sandach. Myślę, że tych młodych graczy mamy w swojej kadrze dużo i mogą się dalej rozwijać - podkreśla Paweł Golański.
fot: Mateusz Kaleta