Suzuki Korona Handball z obowiązkiem na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo
Szczypiornistki Suzuki Korony Handball Kielce stają przed dużą szansą na pierwsze i długo wyczekiwane w tym sezonie zwycięstwo. W środę przełamanie może przyjść w Pucharze Polski. Kielczanki grają z ostatnią drużyną grupy A I ligi - Drwęcą Novar Lubicz i będą znaczącym faworytem.
O awansie do 1/8 finału turnieju decyduje jeden mecz. To spotkanie zostanie rozegrane w Lubiczu, a więc kielecką drużynę czeka daleki wyjazd na Kujawy.
Z powodu osłabień, chorób i problemów zdrowotnych kielczanki nie będą mogły liczyć na wsparcie wszystkich zawodniczek, ale i tak będą faworytem. Drwęca Novar Lubicz zajmuje ostatnie miejsce w tabeli grupy A I ligi. W tym sezonie ekipa spod Torunia przegrała wszystkie dziesięć meczów i niespodzianką będzie, jeśli wyrwie zwycięstwo znacznie bardziej doświadczonej i ogranej ekipie z Kielc.
– Naszym obowiązkiem jest awans - zapowiada przed tym meczem Paweł Tetelewski, trener Suzuki Korony Handball.
Starcie kielczanek z Drwęcą Novar Lubicz rozpocznie się w środę o godz. 18:00.
fot: Patryk Ptak