Na nic dobry początek. Kolejna porażka Suzuki Korony Handball Kielce
Szczypiornistki Suzuki Korony Handball postraszyły faworytki z Kobierzyc, ale nie przełożyło się to na zdobycz punktową. Przez pięćdziesiąt minut spotkania wynik pozostawał sprawą otwartą, jednak potem posypała się gra zawodniczek z Kielc i ostatecznie przegrały spotkanie z KPR Gminy Kobierzyce 27:31.
Mecz w doskonały sposób rozpoczęły kielczanki. Narzuciły gospodyniom swój styl gry i po golu Magdaleny Kędzior z 8. minuty wyszły na prowadzenie 6:1. Dominacja Korony Handball nie trwała jednak długo, bo szczypiornistki z Kobierzyc włączyły wyższy bieg i już pięć minut później przewaga kielczanek stopniała do jednej bramki 8:7.
Zawodniczkom Korony Handball nie udało się utrzymać przewagi do gwizdka kończącego pierwszą połowę i na przerwę schodziły z minimalną stratą 14:15.
W drugiej połowie mecz toczył się w rytmie bramka za bramkę. Żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie zdecydowanej przewagi. Gra się również zaostrzyła, ponieważ coraz częściej szczypiornistki lądowały na ławce kar. W 37. minucie spotkania bezpośrednią czerwoną kartkę otrzymała Marta Rosińska.
Kielczanki jednak nie zwolniły tempa i po golu Magdaleny Kowalczyk wróciły na prowadzenie 19:18. Zawodniczki Korony Handball starały się nie oddawać prowadzenia i przez kilka minut im się to udawało. W 48. minucie bramkę na 23:22 zdobyła Katarzyna Grabarczyk, jednak później gra przyjezdnych totalnie się posypała.
Gospodynie zdobyły pięć bramek z rzędu i przesądziły tym samym o losach tego spotkania. Suzuki Koronie Handball nie udało się już odrobić strat i poniosły porażkę 27:31.
Kolejny mecz podopieczne Pawła Tetelewskiego rozegrają 17 listopada, o godz. 19:30. Rywalem Korony Handball będzie MKS Zagłębie Lubin.
KPR Gminy Kobierzyce – Suzuki Korona Handball Kielce 31:27 (15:14)
Czerwone kartki: Rosińska 37’
Suzuki Korona Handball: Hibner, Chojnacka – Pękala 2, Gruszczyńska 1, Czekala, Więckowska 10, Rosińska, Grabarczyk 6, Kędzior 3, Zimnicka, Staszewska, Jasińska, Kowalczyk 5