Start mocno pod górkę, ale poszukamy punktów również w tych starciach
Suzuki Korona Handball w najbliższą środę przystąpi do rozgrywek PGNiG Superligi Kobiet. Tuż przed startem Krzysztof Demko, członek zarządu kieleckiego klubu, zapowiada, że celem szczypiornistek w nadchodzącym sezonie jest utrzymanie na najwyższym szczeblu. – Wszystko, co ugramy ponadto, uznamy za sukces – dodaje.
– Ciekawe, jak będziemy prezentować się na tle superligowych zespołów – nie ukrywa Demko. Członek zarządu zwraca uwagę na fakt, iż Suzuki Korona Handball do nowego sezonu przystąpi w znacznym stopniu odmieniona. – Mamy zupełnie nowy zespół składający się z doświadczonych i niedoświadczonych zawodniczek. Część szczypiornistek zdobywało doświadczenie w pierwszej lidze, inne robiły to w superlidze.
Do nowego sezonu kieleckie piłkarki przygotowywały się przez miesiąc. W tym czasie rozegrały aż 12 sparingów. – Mieliśmy świetne mecze, ale też fatalne i wstydliwe porażki, z których można było wyciągać wnioski. Poczuliśmy smak najlepszej piłki ręcznej, nie tylko krajowej, bo graliśmy także z jednym z solidniejszych zespołów ligi węgierskiej. Dziewczyny poczuły na czym polega prawdziwa piłka ręczna, wiemy gdzie jesteśmy i trener wie nad czym trzeba pracować – zaznacza Demko.
I już sam początek zapowiada ciężką walkę. Kieleckie zawodniczki w 1. serii PGNiG Superligi Kobiet zagrają z wielokrotnym mistrzem Polski, MKS FunFloor Perłą Lublin. Łącznie, w pierwszych czterech spotkaniach kielczanki zmierzą się z trzema medalistami poprzednich rozgrywek. Co warto dodać, pierwsze trzy mecze Suzuki Korona Handball zagra przed własną publicznością, w hali przy ulicy Krakowskiej w stolicy województwa świętokrzyskiego. – Start mocno pod górkę, ale poszukamy punktów również w tych starciach – zapowiada członek zarządu.
– Nie jest powiedziane, że wyżej notowany rywal przejedzie i musi nam te punkty z Kielc zabrać. Zrobimy wszystko, by zaprezentować się jak najlepiej, pokazać się z dobrej strony publiczności i pozytywnie zacząć sezon – stwierdza.
W tym sezonie PGNiG Superligi Kobiet zawodniczki Suzuki Korony Handball rozegrają łącznie 28 spotkań. – I z każdym kolejnym meczem będziemy zdobywać cenne doświadczenie. Kilka drużyn wydaje się być poza naszym zasięgiem, ale są też ekipy, z którymi te punkty będziemy zbierać. Naszym celem, jako beniaminka, jest utrzymanie. Wszystko, co ugramy ponadto, uznamy za sukces. Na pewno się utrzymamy – zapewnia Demko.
Wciąż można kupić karnety na mecze Suzuki Korony Handball. Można je kupić TUTAJ ale dostępne są również w salonikach Kolportera. – Wszystkim zespołom dobrze się gra przy Krakowskiej. Tam jest fajna atmosfera. Bardzo liczymy na obecność kibiców, że stawią się w komplecie na te pierwsze mecze i będą naszym ósmym zawodnikiem – mówi.
Fot. Maciej Urban