AZS UJK Kielce uległ wiceliderowi. Zdecydowała druga połowa
W zaległym meczu 12. kolejki I ligi szczypiorniści AZS UJK Kielce przegrali we własnej hali z wiceliderem rozgrywek MKS Padwą Zamość 26:31. Po tym meczu goście awansowali na pierwszą lokatę w tabeli.
Kielczanie zagrali bez Piotra Gasina, który z powodu spraw prywatnych w tym sezonie nie pomoże już zespołowi.
Mecz dobrze zaczął się dla "Akademików", którzy rozpoczęli od prowadzenia 4:2. Padwa nie dała im jednak zbudować przewagi. Cztery bramki z rzędu zdobył Hubert Obyż, najskuteczniejszy w zespole gości i doprowadził do remisu 6:6. Po chwili to przyjezdni prowadzili już dwoma bramkami.
W końcówce pierwszej połowy kielczanie złapali kontakt po bramce Filipa Zdziecha i schodzili na przerwę przegrywając 12:13. Na drugą połowę wyszli z jasnym celem - odrobienia strat. To jednak goście sukcesywnie powiększali przewagę. W 44. minucie Padwa miała pięć bramek przewagi. Po czterech kolejnych trafieniach z rzędu urosła sześciu trafień. Taki wynik dał gościom możliwość spokojnego kontrolowania przebiegu meczu.
Kielczanie nie poddali się, ale na pięć minut przed końcem przegrywali już 20:29. W końcówce udało im się jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki na 26:31.
Najskuteczniejszy w kieleckim zespole Daniel Goliszewski zdobył siedem bramek. Sześć razy trafił Filip Zdziech. W ekipie gości błyszczał Huber Obyż, autor dziesięciu bramek.
Kielczanie zajmują 7. miejsce w tabeli I ligi i mają na koncie 16 punktów. W najbliższej kolejce AZS UJK Kielce zmierzy się u siebie z MKS-em Olimpią MEDEX Piekary Śląskie.
AZS UJK Kielce - Padwa Zamość 26:31 (12:13)
AZS UJK: Drozd, Pyrka - Bernacki, Papaj, Wacek 2, Stępnik 3, Szafarczyk 2, Siedlarz 4, P. Bysiak, Goliszewski 7, Sornat, Wójcik, Pawłowskki, Zdziech 6, Szyc, M. Bysiak 2.
fot: Patryk Ptak / AZS UJK Kielce