PSG ma topowych zawodników. Mamy szansę wygrać
- PSG zanotowało słaby start, a teraz będą chcieli wygrać. Ciężko powiedzieć, kto będzie faworytem. Mamy szansę wygrać, ale musimy zagrać na sto procent - mówi przed czwartkowym hitem Ligi Mistrzów Andreas Wolff, kapitan Łomży Vive Kielce. Mistrzowie Polski zmierzą się w Hali Legionów z Paris Saint-Germain.
Paryżanie powalczą w nim o dopiero drugie zwycięstwo w tym sezonie. Wczśniej ponieśli zaskakujące porażki z Flensburgiem-Handewitt oraz z Mieszkowem Brześć. - Dwa, trzy miesiące pozostawali bez treningów. W ich kadrze jest kilku starszych zawodników, którzy nie mogli od razu być gotowi fizycznie. Są mocni mentalnie, ale musieli wrócić do dobrej formy. Z Elverum zdobyli pierwsze ważne punkty, a teraz czeka ich kolejny ważny mecz - tłumaczy Wolff.
O klasie gwiazd PSG nie trzeba nikogo przekonywać. Nawet, jeśli w Kielcach zabraknie kontuzjowanego Nikoli Karabaticia.
- PSG jest wielką drużyną. Karabatić jest jednym z najlepszych zawodników na świecie i w historii. To spory problem dla PSG, ale mają też wielu innych topowych zawodników. Prandi ma bardzo mocny rzut, jest dobrze zbudowany, zwinny. Mikkel Hansen potrafi rzucać z każdej pozycji. Kristopans był najlepszym zawodnikiem Vardaru Skopje w poprzednich sezonach. My mamy Tomasza Gębalę, ale w czwartek zobaczymy, kto będzie miał lepszy dzień. Nie zgodzę się, że ich najsłabszą pozycją jest bramkarz. Nie jest namłodszy, ale ma duże doświadczenie - przedstawia kapitan kieleckiego zespołu.
Andreas Wolff znajduje się od początku sezonu w bardzo dobrej formie. Tak samo jak jego konkurent do miejsca w składzie, Mateusz Kornecki.
– Graliśmy bardzo dobrze. Duża w tym zasługa naszej obrony. Arciom Karalek gra świetnie, Tomek Gębala również daje coraz więcej. Cały czas robimy kroki do przodu jako zespół. Gramy coraz lepiej w defensywie, co pomaga bramkarzom – tłumaczy reprezentant Niemiec.
Mecz Łomża Vive Kielce - PSG zostanie rozegrany w czwartek o godz. 20:45.
fot: Anna Benicewicz-Miazga