Korona miała bardziej klarowne sytuacje. Mecz mógł się jednak potoczyć inaczej
Trener Wojciech Stawowy przyznał po spotkaniu z Koroną Kielce, że gospodarze stworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych. Mimo tego szkoleniowiec liczył, że jego zespół będzie skuteczniejszy. - Jeśli na wyjeździe ma się okazje, to trzeba je wykorzystywać - powiedział opiekun ŁKS-u.
Wojciech Stawowy (trener ŁKS-u): - Przyjechaliśmy do Kielc po dobrym meczu z Rakowem. Chcieliśmy to kontynuować, aby poprawić humory przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu. Nie udało się jednak. Popełniliśmy sporo błędów w grze obronnej. Obie drużyny miały swoje sytuacje, ale bardziej klarowne stworzyła Korona. Mogło się to jednak inaczej ułożyć, gdybyśmy wykorzystali swoje okazje. Jeśli na wyjeździe się je ma, to trzeba strzelić bramkę. Dobrze dla mojej drużyny, że ten sezon już się kończy. Będzie teraz czas na podsumowanie.
fot. Artur Kraszewski (ŁKS Łódź)
Wasze komentarze