Wpuścił trzy bramki, ale został wyróżniony. A z nim Fin i debiutant
Marek Kozioł, choć jest w doskonałej formie, w niedzielę nie był w stanie zatrzymać rozpędzonego Lecha Poznań. Bramkarz Korony trzykrotnie wyjmował piłkę z siatki po strzałach Chrystiana Gytkjaera, ale mimo to zdaniem czytelników zasłużył na największe wyróżnienie z Koroniarzy po tym spotkaniu. 31-latek obronił m. in. strzał w sytuacji sam na sam z Jakbuem Kamińskim.
Po przegranym spotkaniu trudno wybierać bohaterów, dlatego głosy były bardzo rozłożone. Na Kozioła zagłosowało 24% głosujących. Dalej kibice ponownie wyróżnili Fina Petteriego Forsella, który zgromadził 18% głosów.
Fani docenili też debiutującego w PKO Ekstraklasie Iwo Kaczmarskiego. 16-latek stał się najmłodszym w historii występów Korony w elicie debiutantem i choć spędził na murawie raptem 5 minut, został doceniony przez kibiców. Głos na niego oddało 13% osób. O jeden procent mniej kibiców wskazało w sondzie Grzegorza Szymusika.
W całej sondzie oddano ponad 350 głosów - za wszystkie bardzo dziękujemy!
fot: Grzegorz Ksel
Wasze komentarze