Vardar kusi gwiazdę PGE VIVE Kielce. Chce powrotu Igora Karacicia
Vardar Skopje, ubiegłoroczny triumfator Ligi Mistrzów, chce wykorzystać problemy finansowe PGE VIVE Kielce i ściągnąć do siebie z powrotem Igora Karacicia. Macedoński klub miał już nawet rozpocząć negocjacje z rozgrywającym mistrzów Polski.
Chorwat przeniósł się do PGE VIVE latem zeszłego roku. Do Kielc trafił jako MVP Final Four Ligi Mistrzów i złoty medalista tych rozgrywek, a także prawdziwa legenda Vardaru, w którym grał przez siedem lat. W minionym sezonie w Kielcach nie opuszczały go kontuzje, ale był gwiazdą PGE VIVE Kielce i wciąż ma z klubem dwuletni kontrakt.
Na razie nie wiadomo, czy Karacić opuści kielecką drużynę. O zainteresowaniu Vardaru tym zawodnikiem informuje portal 24rakomet.mk. Jeszcze nie tak dawno klub ze Skopje także zmagał się z potężnymi problemami finansowymi i organizacyjnymi, a drużynę opuściło wielu podstawowych zawodników. Wiele jednak wskazuje, że już niedługo kłopoty te mogą się skończyć, ponieważ Vardar zmieni właściciela, którym ma zostać Mihajlo Mihajlovski. Jego celem będzie utrzymanie klubu w europejskiej czołówce.
Bardzo entuzjastycznie na pomysł powrotu Chorwata do Skopje zareagowali kibice Vardaru, którzy dopingują klub w powodzeniu tego transferu. Nic dziwnego, bo Chorwat jest uwielbiany w stolicy Macedonii Północnej.
Igor Karacić na razie nie podejmuje żadnych decyzji. Wszystko rozstrzygnie się po rozmowach z prezesem Bertusem Servaasem. Nie jest tajemnicą, że jeżeli kielecki klub nie będzie w stanie spiąć budżetu na przyszły sezon, z drużyną pożegnają się najlepsi zawodnicy. Więcej na ten temat pisaliśmy W TYM MIEJSCU.
fot: Patryk Ptak
Wasze komentarze
Admin czy to jest konstruktywna wymiana opinii, gdy jeden troll obraża kibiców?
Obnizki dotkna wszystkich klubow, nawet krezusow - Barcelony i PSG (moze tez przez kryzys na rynku ropy).
Klopoty zglaszaja takze kluby niemieckie (dyrektor Rhein-Neckar Loewen: To największy kryzys w historii klubu), wiec wlasciwie nic nie jest przesadzone na ten moment.
Zawodnicy poczekaja na rozwoj wydarzen, zeby nie trafic z deszczu pod rynne, bo nigdzie sytuacja nie jest idealna z uwagi na globalnosc kryzysu.