Korona uwolniła się od Lettieriego. Włoch zrezygnował z pieniędzy
Po zwolnieniu z Korony Kielce Gino Lettieri wciąż pobierał uposażenie wynikające z jego ważnego kontraktu. Teraz się to zmieni. Jak informuje Radio eM Kielce, Włoch porozumiał się z klubem i zrezygnował z pozostałej części przysługującego mu wynagrodzenia.
Lettieri nie pracuje w Kielcach już od września, kiedy najpierw zastąpił go tymczasowo Sławomir Grzesik, a potem Mirosław Smyła. Obecny trener Korony, Maciej Bartoszek jest zatem już czwartym szkoleniowcem żółto-czerwonych w tym sezonie.
Mimo, że Lettieri od pół roku nie trenuje już piłkarzy Korony, wciąż przez ten czas mógł liczyć na solidne pieniądze. Nieoficjalnie mówiło się, że jedne z najwyższych w polskiej ekstraklasie, sięgające nawet stu tysięcy złotych za miesiąc.
Kontrakt 54-latka pozostawał ważny do końca sezonu, a co za tym idzie, pieniądze z klubu trafiały na jego konto każdego miesiąca. Teraz klubowa kasa odetchnie, bo Włoch przystał na kompromis. – Udało nam się wypracować rozwiązanie, które zadowoli obie strony - mówi Krzysztof Zając, prezes Korony, cytowany przez Radio eM Kielce.
Szef kieleckiego klubu nie zdradza, na czym polegają warunki porozumienia, ale informuje o tym nieoficjalnie kieleckie medium. Zdaniem radia Włoch zrzekł się przysługujących mu pieniędzy od połowy marca do 30 czerwca, a więc do samego końca kontraktu.
fot: Paula Duda
Wasze komentarze
To jest lepsze rozwiązanie?
To jego wina,
Podobno w środę miała zapaść decyzją czy się zgadzają na taki gest,a mamy czwartek i cisza
Czyżby nie wyrazili zgody heehhh