Korona wciąż niedokapitalizowana. Powodem zawiadomienie prokuratury
Spółka Korona Kielce S.A. wciąż nie podniosła swojego kapitału. Po tym, jak kieleccy radni przegłosowali projekt uchwały w tej sprawie, wydawało się, że decyzja ta będzie już formalnością. Głosowanie nie odbyło się jednak na kolejnym, już drugim Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy Spółki. Powody tej decyzji wyjaśnił na sesji Rady Miasta Paweł Gągorowski, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Korony Kielce.
Jak podkreślił, głosownie to zostało odłożone w czasie ze względu na decyzję niemieckich właścicieli. Główny powód to zawiadomienie przez prezydenta Bogdana Wentę prokuratury. Zdaniem kieleckiego ratusza, przy sprzedaży udziałów Dieterowi Burdenskiemu w 2017 roku mogło dojść nieprawidłowości. Obecnie sprawa jest badana przez większościowych właścicieli Korony Kielce.
- Z inicjatywy większościowych akcjonariuszy doszło do odłożenia tego głosowania w czasie. Powody są dwa. Najpierw w planie było omówienie sytuacji finansowej, ekonomicznej, administracyjnej w Spółce - i to zostało zrobione w piątek - a głosowanie odłożyliśmy na poniedziałek, 16 grudnia. W związku z faktem, że większościowi akcjonariusze chcą teraz poznać sytuację prawną, w jakiej się znajdują, w związku z zawiadomieniem prokuratury we Wrocławiu, poprosili o czas na zapoznanie się z dokumentacją. Do spotkań w tej sprawie ma dojść w dzisiaj, w czwartek. Po tym okresie będą podejmowane kolejne decyzje - mówił na sesji Rady Miasta Paweł Gągorowski.
Kiedy zatem może dojść do podniesienia kapitału kieleckiego klubu? - Strony zgodziły się, że dojdzie do tego w najbliższym możliwym czasie, jeśli panowie ocenią, że nie będzie do tego przeszkód. Na posiedzeniu Walnego Zgromadzenia Prezydent wypowiedział się jasno, że jest gotowy do podwyższenia kapitału. Nie doszło do tego tylko i ze względu na stronę drugą - podkreśla wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Korony.
fot: Grzegorz Ksel
PARTNEREM RELACJI JEST DAP KIELCE
Wasze komentarze
Jakie nieprawidłowości ?
Drogi "dziennikarzu" dowiedz się o co chodzi i dopiero pisz.