Remis byłby bardziej sprawiedliwy... Ostatnia akcja zabrała Koronie punkt (sonda)
Kilku sekund zabrakło Koronie Kielce, aby ta mogła w niedzielne popołudnie cieszyć się z choćby jednego punktu. Zwycięstwo warszawskiej Legii dał ostatni wrzut z autu i trafienie Valeriana Gvilii. Mimo porażki, kielczanie nie byli w przekroju całego spotkania drużyną słabszą od rywali, dlatego pytamy: Kto zasłużył w tym meczu na największe pochwały?
POLECAMY: Trener Lettieri zły na sędziego!
Trener Gino Lettieri dokonał dwóch zmian w wyjściowej jedenastce w porównaniu do pierwszego spotkania. Zamiast Uroša Djuranovicia i Erika Pačindy, tym razem zagrali Wato Arweladze i Matej Pučko.
REKLAMA
Wyróżnił się zwłaszcza ten ostatni, który w pierwszej połowie często był pod grą i miał nawet okazje pod bramką Legii. Gruzin na pewno nie zaliczy tego spotkania do udanych. 21-latek zagrał bardzo słabe 45 minut, zaliczył mnóstwo strat i po tej najważniejszej - kiedy próbował ośmieszyć rywala przy linii bocznej swojego pola karnego - padła bramka otwierająca wynik tego spotkania.
Autorem pięknego wyrównującego trafienia był zaś Michal Papadopulos. Nie mamy wątpliwości - to bez dwóch zdań był gol kolejki.
Wszystkie marzenia na dobry wynik prysły w doliczonym czasie drugiej połowy. W szesnastce zaspała cała obrona Korony i dopuściła Valeriana Gvilię, aby ten dołożył nogę i mógł świętować z całą Warszawą wygraną stołecznego klubu.
A kto Waszym zdaniem zasługuje za największe pochwały po meczu w Kielcach? Zachęcamy do wzięcia udziału w poniższej sondzie!
PARTNEREM RELACJI JEST DAP KIELCE
Wasze komentarze
Z kolei nie ma wątpliwości kto był najgorszym zawodnikiem Korony - Wato Arveładze - zabawa w krzyżaka i strata piłki przy pierwszej bramce , dwie stuprocentowe sytuacje przy czym druga egoistyczna , podobnie jak wcześniej postawa , gdy nie podaje do będącego sam na sam z bramkarzem Papadopulosa a niby strzela a tak naprawdę podaje do Majeckiego. Do tego fatalne dośrodkowania , strzały z wolnych. Jaki kij geniusz ławki rezerwowych zamieniał skład z Rakowem ? Zawsze musi namieszać , oby ten błysk głupoty nie doprowadził do tragedii.
Korona poszła w drugą stronę! Pierwszego słowa po zamianie nie podam bo mnie wpisu nie puszczą!
Zmiany z dupy!
Jukić za Wato....lipa
Djuranović... na stojąco!
A brakło na poobijanego Gardawskiego!
i to ON zasłużył na mój głos!!!