Kolejna rewolucja w składzie PGE VIVE. Będzie sporo nowych twarzy
Kadra PGE VIVE Kielce w drugim sezonie z rzędu przejdzie spore zmiany. Z drużyny odchodzi aż siedmiu zawodników, a na tę chwilę klub ogłosił pozyskanie pięciu nowych. Cały czas trwają jednak negocjacje z kolejnymi graczami, którzy mogliby w nowych rozgrywkach zasilić mistrzów Polski.
Z ekipą PGE VIVE pożegnali się Michał Jurecki (Flensburg-Handewitt), Luka Cindrić (Barca Lassa), Marko Mamić (SC DhFK Lipsk), Mariusz Jurkiewicz (najprawdopodobniej Wybrzeże Gdańsk), Bartłomiej Bis (NMC Górnik Zabrze), Wladimir Cupara (Telekom Veszprem) i Filip Ivić (VfL Gummersbach).
REKLAMA
Potwierdzone zostały cztery transfery: bramkarzy Andreasa Wolffa (ostatnio THW Kiel) i Mateusza Korneckiego (Górnik Zabrze), tureckiego rozgrywającego Doruka Pehlivana (Fivers) oraz Chorwata Igora Karacicia (Vardar Skopje).
Starym-nowym zawodnikiem w drużynie PGE VIVE Kielce będzie także Branko Vujović. 21-letni prawy rozgrywający wraca do Kielc po wypożyczeniu do Celje Pivavarna Lasko.
Bardzo możliwe, że nowym zawodnikiem mistrzów Polski zostanie też Tomasz Gębala, reprezentant Polski i obecny zawodnik Orlenu Wisły Płock. Kielczanie złożyli jego menedżerowi ofertę kontraktu, zaś sam zawodnik poprosił o czas do namysłu i podjęcie decyzji.
Priorytetem dla klubu jest przede wszystkim pozyskanie dobrego obrońcy, który zajął by miejsce odchodzącego Mamicia. Ponadto, kielczanie rozglądają się za rozgrywającym. Definitywnie upadł już temat transferu Stasa Skube z Vardaru Skopje, o którym informował jeszcze w Kolonii prezes Servaas.
Mistrzowie Polski chcą także pozyskać do składu trzeciego obrotowego. Mógł nim być Jan Klimkow z Gwardii Opole, jednak jego obecny klub nie chciał go puścić do Kielc przed wygaśnięciem kontraktu. Z tego powodu 21-latek zagra w Kielcach najprawdopodobniej dopiero za rok.
Kielczanie zawarli także już umowy z kilkoma zawodnikami, którzy przyjdą do Kielc w kolejnych sezonach. W 2020 roku zawodnikiem PGE VIVE zostanie obrotowy HBC Nantes, Nicolas Tournat, a rok później dołączy do niego jego rodak, skrzydłowy PSG Dylan Nahi.
fot: Patryk Ptak
Wasze komentarze