Koncert PGE VIVE w Hali Legionów! Kielczanie nie mieli skrupułów dla Pogoni
PGE VIVE Kielce po raz kolejny nie pozostawiło złudzeń, kto rządzi w PGNiG Superlidze. W pierwszym meczu 5. kolejki ligowych zmagań kielczanie podejmowali w Hali Legionów Sandrę SPA Pogoń Szczecin i nie dali rywalowi najmniejszych szans. Kielczanie wygrali 48:29, a do magicznej granicy pięćdziesięciu trafień zabrakło im tylko dwóch goli.
Kielczanie podeszli do spotkania w nieco okrojonym składzie. Oprócz kontuzjowanych Mariusza Jurkiewicza, Bartłomieja Bisa, Marko Mamicia i Uladzislau Kulesha zabrało Alexa Dujshebaeva, Vladimira Cupary. Po raz pierwszy w tym sezonie swoje pierwsze minuty rozegrał młody bramkarz - Miłosz Wałach.
REKLAMA
Kielczanie rozpoczęli mecz z wysokiego "C" i nie spuszczali z tonu ani na chwilę. Ich przewaga rosła w mgnieniu oka, a na przerwę mistrzowie Polski schodzili już z dziesięciobramkowym prowadzeniem: 24:14.
Nie inaczej było po przerwie - grą PGE VIVE dyrygował Luka Cindrić, a najskuteczniejszym zawodnikiem tym razem okazał się Arkadiusz Moryto, który rzucił dziewięć goli. Kiedy były zawodnik Zagłębia Lubin w 49. minucie trafił bramkę numer 40 dla PGE VIVE, kieleccy kibice zaczęli się zastanawiać, czy ich ulubieńcy dobiją do pięćdziesiątki. Tak się jednak nie stało. Rozpędzone PGE VIVE Kielce zatrzymała dopiero końcowa syrena, która zabrzmiała, gdy na liczniku było 48 goli. Kielczanie wygrali z Pogonią 48:29 i jeszcze bardziej umocnili się na pozycji lidera PGNiG Superligi.
Już w niedzielę PGE VIVE Kielce rozegra kolejne spotkanie w Lidze Mistrzów. Kielczanie zmierzą się na wyjeździe z Montpellier HB, a mecz rozpocznie się o godz. 19:00.
PGE VIVE Kielce - Sandra SPA Pogoń Szczecin 48:29 (24:14)
PGE VIVE: Wałach, Ivić - Jurecki 4, Aguinagalde 3, Jachlewski 5, Janc 8, Lijewski 3, Moryto 9, Cindrić 2, Fernandez 6, D. Dujshebaev 3, Karalek 5
Sandra SPA Pogoń: Teterycz, Bartosik - Radosz, Krupa 10, Bosy 4, Jońca 1, Jedziniak, Krysiak 1, Matuszak, Rybski 3, Miłek, Zaremba 7, Fedeńczak 3
źródło: handballnews.pl
fot: Anna Benicewicz-Miazga