Nasz cel to utrzymanie. Chcemy zrobić krok do przodu
W najbliższą sobotę nowy sezon PGNiG Superligi rozpocznie Korona Handball Kielce. W ostatnich tygodniach zespół przygotowywał się startu rozgrywek pod wodzą nowego szkoleniowca, Pawła Tetelewskiego, który poprzednio prowadził rezerwy PGE VIVE Kielce. - Nie byliśmy w stanie wszystkiego sprawdzić i zagrać w optymalnym składzie. Nie jesteśmy więc do końca zadowoleni, ale w sporcie zdarzają się przecież kontuzje, więc graliśmy składem, jaki mieliśmy do dyspozycji – mówi trener kobiecej drużyny.
I kontynuuje: - Zawsze jesteśmy pozytywnie nastawieni. Co do przygotowań, to był problem z siostrami Więckowskim. Jedna do tej pory nie wróciła do treningów po mistrzostwach, ponieważ jest przemęczona fizycznie i psychicznie [Magdalena – red.], natomiast druga w pierwszych sparingach skręciła kostkę i dopiero w tym tygodniu wraca do treningów [Dominika – red.].
REKLAMA
- To, że nie mogliśmy sprawdzić tych dwóch zawodniczek w grach kontrolnych, to największy mankament przygotowań – mówi trener.
Szkoleniowiec patrzy już jednak do przodu. - Jedne rzeczy wychodziły lepiej, drugie gorzej. Potrzeba jeszcze czasu, aby to wszystko się zazębiło. Pracujemy razem od niecałych dwóch miesięcy. Powoli wszystko będzie szło do przodu – nie ma wątpliwości.
O co zagra Korona Handball w sezonie 2018/2019? - Nasz cel to na pewno utrzymanie w Superlidze. Zobaczymy, jak będzie to wyglądało. Chcemy zrobić krok do przodu – przyznaje Tetelewski.
W 2017 roku wygrał on mistrzostwo Polski kobiet z Vistalem Gdynia, ale poprzedni sezon spędził w męskiej drużynie PGE VIVE II Kielce. Czy to jakieś utrudnienie? - Pracowałem i z mężczyznami, i z kobietami, tak więc sądzę, że nie ma większego problemu – kończy szkoleniowiec.
Pierwszy mecz sezonu 2018/2019, Korona Handball rozegra w sobotę, 1 września o godzinie 15:00 na wyjeździe z UKS PCM Kościerzyna. Tydzień później, w sobotę, 8 września o godzinie 17:00, zmierzy się w hali przy ulicy Krakowskiej z KPR Jelenia Góra.
fot. gtpr.pl
Wasze komentarze