Kolew ostatecznie do Korony nie trafi. Zagra w Arce
Jak informował jakiś czas temu znany z publikowania newsów transferowych użytkownik Twittera, Janekx89, w orbicie zainteresowań Korony Kielce znajdował się napastnik Sandecji Nowy Sącz, Aleksandyr Kolew. Wiadomo już jednak, że Bułgar na Kolporter Arenę nie trafi. Zawodnik postanowił przenieść się do Arki Gdynia.
Szerzej o zainteresowaniu kielczan najskuteczniejszym zawodnikiem spadkowicza z Ekstraklasy pisaliśmy w TYM miejscu.
REKLAMA
Koszt sprowadzenia Kolewa to 100 tysięcy euro, a więc nieco ponad 400 tysięcy złotych. Na tyle opiewała klauzula, jaka widniała w kontrakcie Bułgara z Sandecją. A tę zdecydowała się aktywować Arka Gdynia, która zwiąże się z graczem dwuletnim kontraktem. Zawodnik spotka się nad morzem ze Zbigniewem Smółką, szkoleniowcem, z którym pracował w Stali Mielec, a który objął teraz gdyńską drużynę.
Arka Gdynia aktywowała klauzulę wykupu Aleksandara Koleva z Sandecji. Bułgarski napastnik jeszcze dziś podpisze 2-letni kontrakt, który wejdzie w życie po zaliczeniu w następnym tygodniu testów medycznych.
— Janekx89 (@janekx89) 7 czerwca 2018
O tym, że Kolew trafi do Arki po przejściu testów medycznych, poinformowała także oficjalna strona internetowa klubu z Gdyni.
Na pozycji napastnika w Koronie Kielce panuje spory ruch. Z klubem pożegnał się już Sanel Kapidzić, a o krok od odejścia jest również Nika Kaczarawa. 30 czerwca wygasa także kontrakt Elii Soriano, ale piłkarz przed wyjazdem na urlop podkreślał, że chce zostać przy Ściegiennego i rozmawia z żółto-czerwonymi na temat nowej umowy.
W maju Korona ogłosiła natomiast pozyskanie 20-letniego napastnika z Gruzji, Wato Arweladze.
Wasze komentarze
zdziwiłbyś się ilu tu jest hejterów z Kielc
Pietrzak z Sandecji i Cracovia już go ma,
A Korona siła spokoju