Zmiany w składzie są możliwe, ale Kiełb w Płocku nie zagra
W niedzielny wieczór Korona Kielce rozegra przedostatni już mecz obecnego sezonu. Żółto-czerwoni zmierzą się na wyjeździe z walczącą o udział w europejskich pucharach Wisłą Płock. - Oprócz Kuby Żubrowskiego, wszyscy są gotowi do gry – informuje trener kielczan, Gino Lettieri. Jednocześnie nie ukrywa jednak, że nie zamierza skorzystać z Jacka Kiełba, którego przyszłość w zespole wciąż stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
- Drużyna zagrała w Zabrzu bardzo dobry mecz. Na razie nie widzimy potrzeby, aby coś zmieniać w tym względzie – odpiera Włoch na pytanie o ewentualny powrót „Ryby”. Piłkarz ten przed środowym pojedynkiem na Śląsku poprosił sztab szkoleniowy o brak powołania z racji nieprzygotowania mentalnego związanego z zawirowaniem dotyczącym swojej umowy.
REKLAMA
I choć skrzydłowy na Mazowszu nie zagra, to roszady w wyjściowej kieleckiej drużyny są niewykluczone. - Mogą być zmiany. Kilku piłkarzy, którzy teraz zagrali dwa mecze, jest zmęczonych. Podczas treningów będziemy pracowali w grupach, aby wyrównać poziom – kwituje Lettieri.
Przed dwoma miesiącami, Korona przegrała na wyjeździe z Wisłą 0:2. - Mamy ten ostatni mecz w Płocku doskonale w pamięci. Mimo to chcemy kontynuować naszą ofensywną grę, a przy tym przestać rozdzielać te prezenty – mówi trener żółto-czerwonych.
I choć w teorii dwa ostatnie mecze ekipy z Kielc są już „o pietruszkę”, to ta nie zamierza odpuszczać. - Nieważne z kim gramy, zawsze jesteśmy zmotywowani. Oczekujemy najwyższej motywacji od naszych zawodników – kończy szkoleniowiec.
fot. Maciej Urban
Wasze komentarze
Tak jest napisane że Koroną gra z Wisłą Płock
A na cholerę do Gdyni? Na wywczasy? Bo Ojrzynski szybciej konczy pracę w Arce niż Ryba w Koronie.
To nie Lettieri powiedział, że Korona gra o pietruszkę, ale autor tego artykułu P.Długosz.
Pozdrawiam.