Przedostatni raz na Kolporter Arenie
Czas na przedostatni w tym sezonie mecz na Kolporter Arenie. Korona Kielce zmierzy się w nim w niedzielne popołudnie z Wisłą Kraków. Spotkanie to, jak zawsze wyczekiwane przez kieleckich kibiców, ma kluczowe znaczenie dla końcówki rozgrywek w wykonaniu żółto-czerwonych. Jeśli bowiem kielczanie zwyciężą, to na trzy kolejki przed końcem ligi mogą mieć nawet trzy punkty straty do strefy gwarantującej awans do europejskiej pucharów, a potem bezpośrednie starcia z Górnikiem Zabrze i Wisłą Płock.
Korona ma dobre wspomnienia z domowych pojedynków z „Białą Gwiazdą”. Rywale nie potrafią znaleźć recepty na ekipę ze Ściegiennego już od siedmiu kolejnych meczów, a wszystkie pięć poprzednich takich potyczek rozstrzygali na swoją korzyść gospodarze.
REKLAMA
Żółto-czerwoni podchodzą do najbliższej rywalizacji po trzech kolejnych porażkach – w Pucharze Polski z Arką Gdynia oraz w lidze z Jagiellonią Białystok i Legią Warszawa. Krakowianie poprawili sobie humory przed tygodniem, kiedy to po golu Zorana Arsenicia zwyciężyli 1:0 z Jagą.
Wisła przystąpi do potyczki z Koroną dość mocno osłabiona. Kartki wykluczają z udziału w spotkaniu jej podstawowego pomocnika, Nikolę Mitrovicia. - To na pewno duża strata, jak w przypadku każdego innego zawodnika, który może pomóc drużynie – mówi trener „Białej Gwiazdy”, Joan Carrillo (za wisla.krakow.pl).
Z powodu kontuzji wykluczone są występy Macieja Sadloka, Arkadiusza Głowackiego, Mateja Palcicia oraz Michała Buchalika. Drugi z wymienionych, a także napastnik Paweł Brożek, ogłosili ostatnio, że po latach spędzonych przy Reymonta pożegnają się z klubem wraz z zakończeniem obecnego sezonu.
Najgroźniejszym zawodnikiem krakowian bez wątpienia jest Carlitos. Hiszpan wpisał się na listę strzelców w obecnym sezonie już 21 razy, co stanowi identyczny wynik jak w przypadku jego rodaka z Górnika Zabrze, Igora Angulo. Obaj zatem najmocniej rywalizują o miano najskuteczniejszego piłkarza Ekstraklasy rozgrywek 2017/2018.
Jeśli zaś chodzi o Koronę, to trener Gino Lettieri również nie może cieszyć się pełnym wachlarzem możliwości. Urazy eliminują z gry Jakuba Żubrowskiego i Sanela Kapidzicia, zaś kartki nie pozwalają zagrać Oliverowi Petrakowi i Kenowi Kallaste.
Całkiem możliwe, że włoski szkoleniowiec zdecyduje się ponownie na ustawienie z dwójką napastników w postaci Niki Kaczarawy i Elii Soriano. Po raz pierwszy Włoch spróbował tego w przegranym 1:3 starciu z Legią Warszawa, a teraz może sprawdzić także w warunkach bardziej sprzyjającym kreowaniu okazji bramkowych.
W obecnym sezonie żółto-czerwoni zmierzyli się z „Białą Gwiazdą” już trzykrotnie – dwa razy w lidze i raz w Pucharze Polski. Na własnym terenie pokonali ją odpowiednio 1:0 i 2:1, zaś w stolicy Małopolski zremisowali 1:1.
Mecz 34. kolejki LOTTO Ekstraklasy pomiędzy Koroną Kielce a Wisłą Kraków rozpocznie się w niedzielę, 6 maja o godzinie 15:30 na Kolporter Arenie. Jako arbiter główny potyczkę tę poprowadzi Łukasz Szczech z Warszawy.
Zapraszamy na łamy naszego portalu na tradycyjną relację na żywo z tego wydarzenia!
fot. Maciej Urban
Wasze komentarze
Piękna pogoda, na Kadzielni jest pięknie. Na stadionie Korony będzie ciąg dalszy wiosennej nieudolności grajków i księżycowych pomysłów trenera. Ja wybrałbym Kadzielnię. Ostatecznie grilla.
I SMACZNEGO!
Po grylu przeczytasz relacje w Echu! I w szkole zabłyśniesz znajomością tematu!
Proszę bardzo, nikt Ci nie każe na mecz iść. Idź posłuchać Martyniuka na Kadzielni, a nie komentuj głupio....