Piłkarze Korony Kielce nie mają ani chwili wytchnienia. Zaledwie trzy dni po ostatnim spotkaniu z Wisłą Kraków zagrają po raz kolejny. Tym razem u siebie, w sobotę, podejmą ekipę Pogoni Szczecin.

Jak prezentuje się sytuacja kadrowa Korony przed tym spotkaniem? - W zasadzie bez zmian. Jedyną rzeczą, jaka nas martwi, jest to, że Bartosz Rymaniak leży chory w łóżku - mówi przed tym starciem szkoleniowiec Korony, Gino Lettieri. W meczu z Pogonią na pewno nie zagrają Adnan Kovacević oraz Elia Soriano. Ci piłkarze nadal zmagają się z urazami.

REKLAMA

Pewne jest takżę, że w sobotnim spotkaniu trener Gino Lettieri nie będzie mógł skorzystać z Djibrila Diawa. Senegalski obrońca obejrzał w spotkaniu z Wisłą Kraków trzecią i czwartą żółtą kartkę w tym sezonie, więc w spotkaniu z "Portowcami" czeka go pauza. - Wiemy już jak go zastąpić. Ale nie powiemy. Równie dobrze moglibyśmy teraz przedzwonić do trenera Pogoni, Kosty Runjajicia i zdradzić mu, jak chcemy zagrać - uśmiecha się Lettieri.

To już trzecie spotkanie, jakie kielczanie rozegrają w tym tygodniu. Intensywność meczów jest bardzo duża, a do tego piłkarze muszą zmagać się z trudnymi warunkami pogodowymi. Ale dają radę. - Sądzimy, że przed sezonem dobrze pracowaliśmy, więc jesteśmy na to gotowi. Inne drużyny także mają ten problem - mówi włoski szkoleniowiec.

Trener Korony zdaje sobie sprawę z wyzwania, jakie czeka w sobotę żółto-czerownych. Pogoń zajmuje wprawdzie dopiero piętnastą, przedostatnią pozycję w ligowej tabeli, ale w rundzie wiosennej prezentuje się bardzo dobrze. To na pewno nie będzie łatwy przeciwnik. - Jeżeli spojrzymy na tabelę drugiej rundy, to Pogoń stoi nawet przed nami. To wiele mówi o tym zespole - odpiera Lettieri - Sądzimy, że jest to drużyna, która bardzo dobrze współpracuje. Zespół Pogoni odżył w ostatnich dniach - podkreśla opiekun Korony.

Początek rywalizacji Korony z Pogonią Szczecin na Kolporter Arenie w sobotę, 3 marca o godz. 18:00.

fot. Krzysztof Porębski / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.