Zachować koncentrację, zregenerować siły
Po emocjach związanych z wyjazdowym meczem z Orlenem Wisłą Płock, teraz piłkarzy ręcznych PGE VIVE Kielce czeka dużo łatwiejsze spotkanie. We własnej hali podejmą MKS Kalisz. Podczas meczu przeprowadzona będzie zbiórka na rzecz Schroniska Bezdomnych Zwierząt w Dyminach.
Z MKS-em Kalisz, absolutnym beniaminkiem PGNiG Superligi, mierzyli się już w tym sezonie zawodnicy VIVE. Wówczas, na wyjeździe, kielczanie wygrali 36:20.
REKLAMA
Aktualnie drużyna z Kalisza zajmuje przedostatnie miejsce w grupie pomarańczowej. Do tej pory zgromadziła na swoim koncie 10 punktów, co jak na ekipę debiutującą w najwyższej klasie rozgrywkowej jest bardzo dobrym wynikiem. - To, co powinniśmy wygrać, wygraliśmy, więc na razie sezon układa się po naszej myśli. Udało nam się zwyciężyć z drugim beniaminkiem, Spójnią Gdynia. W Kielcach na pewno zagramy na luzie, gospodarze są faworytem, a my będziemy chcieli po prostu pokazać się z jak najlepszej strony – mówi Łukasz Zakręta, bramkarz zespołu.
Spotkanie z Kaliszem będzie dla gospodarzy łatwiejsze niż dwa poprzednie z Veszprem czy Wisłą. Mimo wszystko należy zachować pełną koncentrację, żeby nie doszło do niespodzianki. Termin rewanżowego meczu z Kaliszem wynika z tego, że w styczniu są mistrzostwa Europy i połowa kieleckiego zespołu będzie grała w tej imprezie. - Trudno byłoby nam rozegrać trzy, cztery kolejki przewidziane na ten okres. Teraz niemal wszyscy są zdrowi, brakuje tylko Deana i Flipa, więc spokojnie jesteśmy w stanie poradzić sobie z trzecim spotkaniem w tygodniu – mówi Bartłomiej Bis z kieleckiego zespołu.
Mecz PGE VIVE Kielce - MKS Kalisz rozpocznie się w piątek 20 października, o godz. 18:30 w Hali Legionów w Kielcach. Każdy, kto przyniesie ze sobą dar dla zwierzaków, bilet na mecz otrzyma za darmo w kasie, przy głównym wejściu do hali.
Źródło: własne, kielcehandball.pl
fot. Anna Benicewicz-Miazga