Zakazana pomoc publiczna. Czy Korona może mieć problem?

10-04-2016 14:13,
Wojciech Staniec II

Obecność Polski w Unii Europejskiej wiążę się z wieloma regulacjami europejskimi, których zmuszeni są przestrzegać polscy politycy i samorządowcy. Tego rodzaju przepisy mogą mieć, a nawet w niektórych europejskich krajach już mają, znaczący wpływ na świat sportu. Komisja Europejska w ostatnim czasie przejawia ogromne zainteresowanie profesjonalnym sportem, głównie w sferze tzw. pomocy publicznej.

Co do zasady, na terenie Unii Europejskiej pomoc publiczna jest zakazana, co jasno podkreśla Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Kluby piłkarskie traktowane są w tej sytuacji jako przedsiębiorstwa, a ich wspieranie jest absolutnie niedozwolone. Istnieją jednak pewnego rodzaju wyłączenia od tej zasady. Chodzi tutaj głównie o pomoc socjalną, klęski żywiołowe czy wsparcie gospodarki pewnych regionów. Wsparcie możliwe jest również, jeżeli program pomocowy został zaaprobowany przez Komisję Europejską lub jest zgodny z odpowiednimi przepisami. Ważne jest, by przedsiębiorca spełnił określone warunki, przewidziane dla danego programu pomocowego. W innych sytuacjach udzielenie pomocy publicznej wymaga uzyskania zgody Komisji Europejskiej.

Pomoc publiczna kwestionowana jest silnie przez Komisję Europejską, która w każdej chwili może zająć się sprawą tego rodzaju działań i nakazać zwrot pieniędzy wraz z odsetkami. Obecnie obowiązuje dziesięcioletni termin przedawnienia tego rodzaju „przewinień”. - Głównym powodem decyzji nakazującej zwrot może być przekonanie Komisji, że prywatny inwestor w analogicznej sytuacji nie podjąłby się wsparcia, gdyż uznałby daną działalność za nierentowną - twierdzi Łukasz Karpiesiuk z kancelarii Baker&McKenzie.

Miasta, a więc dotychczasowi dobroczyńcy, mogą być więc zmuszone, aby wyegzekwować zwrot wszystkich pieniędzy, które wcześniej przekazały niezgodnie z prawem.

Królewskie kłopoty

O działalności Komisji Europejskiej dobrze przekonał się Real Madryt. Przeciwko „Królewskim” komisja występowała już wielokrotnie. Najbardziej znany przypadek dotyczy transakcji gruntowych Realu Madryt z Radą Miasta Madryt. Dokonano jej z przeszacowaniem gruntów klubowych, przy równoległym nieoszacowaniu wkładu miejskiego. W 1998 roku wartość gruntu wyceniono na 488 tysięcy euro, zaś w 2011 już na 22 miliony i 700 tysięcy euro. Komisja chce zobowiązać Hiszpanię do odzyskania dwudziestu pięciu milionów euro, którymi państwo wspomogło klub.

Klub ze stolicy Hiszpanii może mieć również spore problemy związane z transferem Garetha Bale'a. Belgijski eurodeputowany, Derk Eppink złożył skargę w tej sprawie, gdyż poręczenie bankowe na tę transakcję zostały przeprowadzone przez banki, które same korzystały z unijnego wsparcia w czasie kryzysu ekonomicznego.

Podobne sprawy badane są obecnie w Holandii i Francji. Komisarze unijni przyglądają się najczęściej budowie stadionów oraz ich wynajmowi. - Gdy tylko Komisja Europejska przestanie się zajmować możnymi tego świata, to sprawiedliwość przyjdzie do nas. Nie ma pośpiechu, bo ma na to dziesięć lat, a odsetki rosną - wyjaśnia Karpiesiuk.

Czternastu ekstraklasowych bankrutów

Polska Ekstraklasa silnie i mocno związana jest z publicznymi pieniędzmi. - Na ten moment nie ma w najwyższej klasie rozgrywkowej klubu w Ekstraklasie, który funkcjonuje bez wsparcia samorządu - przyznaje Krzysztof Sachs, przewodniczący Komisji Licencji Klubowych PZPN. Przykładów tego rodzaju działań nie trzeba szukać daleko, a najjaśniejszym jest ostatnia pożyczka dla Ruchu Chorzów. Obligacje wydane przez ostatniego rywala kieleckiego Korony, a więc Górnika Zabrze zostało finansowo zabezpieczone przez miasto. Jedenaście milionów pożyczki od miasta otrzymał również Śląsk Wrocław, a miasto ciągle trwale wspiera drużyny w Gliwicach czy w stolicy województwa świętokrzyskiego. - Normą jest także dzierżawienie infrastruktury sportowej poniżej kosztów amortyzacji - uzupełnia Sachs.

- Zmuszenie do zwrotu pomocy spowoduje, że w tym momencie w najwyższej klasie rozgrywkowej mamy aż czternastu bankrutów. Wyjątkami mogą być tylko Zagłębie Lubin oraz Górnik Łęczna - wyjaśnia Karpiesiuk.

Problemy Korony? 

Prawo pozwala oczywiście wspierać samorządom kluby sportowe, ale taka pomoc może być przeznaczona tylko dla tych, które nie prowadzą działalności zarobkowej. Dopuszczone jest więc, aby korzystały z niej wyłącznie kluby amatorskie i uczniowskie. Tego rodzaju dotacja z miejskiej kasy może być przeznaczona na prowadzenie programów szkolenia sportowego, zakup sprzętu czy pokrycie kosztów uczestnictwa w zawodach.

Zdanie Komisji Europejskiej jest w tym wypadku jasne i stanowcze - profesjonalne kluby powinny same na siebie zarabiać. Nie jest tajemnicą, że Korona od dawien dawna jest na miejskim garnuszku. Zdaniem Karpiesiuka, tylko kwestią czasu jest, kiedy unijni kontrolerzy wkroczą do Polski, aby przyjrzeć się finansowaniu profesjonalnego sportu w naszym kraju.

Może mieć to katastrofalne skutki dla klubu, który od lat wspierany jest przez miasto. Wyniki finansowe poprzednich lat pokazują również stratę finansowa, jaką osiągnięto przy Ściegiennego. W ostatnim czasie, głównie za rządów prezesa Marka Paprockiego, budżet został zbilansowany, ale dawne przewinienia się nie przedawniły.

Komisja nadal może stwierdzić, że wspieranie sportu w Kielcach było całkowicie nierentowne. Klub może oczywiście stwierdzić i próbować podciągnąć wsparcie miejskie pod „pomoc na kulturę i zachowanie dziedzictwa kulturowego”, która decyzją z 2014 roku została uznana za zgodną z rynkiem wewnętrznym, lecz szansę na taką interpretacje są nikłe.

Najbliższe lata mogą być decydujące w kontekście Korony. Ewentualna sprzedaż klubu, o której od dawna się mówi, może nie być rozwiązaniem problemów, jakie nagromadziły się w stolicy województwa świętokrzyskiego. Komisja Europejska praktycznie w każdej chwili może nakazać miastu Kielce wyegzekwowanie wszystkich pieniędzy, jakimi wsparto Koronę. Komisarze mają na to dziesięć lat.

źródło: Konferencja „Prawo. Sport. Finanse.”

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

weteran2016-04-10 14:20:34
Czyli Eurokołchoz może wszystko zniszczyć.
Luker2016-04-10 14:56:13
Już widzę prywatnego właściciela, który w takiej sytuacji kupi Koronę i będzie udawał, że stać go na oddanie 40 czy 50 baniek miastu w niedalekiej przyszłości.
ck182016-04-10 15:39:48
potrzebna nam ta unia jak k%#$ majtki
loop2016-04-10 15:47:42
Kolejny "artykuł na zlecenie"?
kkk2016-04-10 16:30:30
O co w skrócie chodzi?
@loop2016-04-10 17:11:22
Artykuł na zlecenie - hahahahaha. Jak ja kocham dzieci Macierewicza XD wszędzie spisek! Powodzenia jutro na przyrce Sherlocku :D
krywoj2016-04-10 20:02:29
Ja rozumiem wsparcie samorządów dla klubów. Ale w naszym przypadku to nie jest pomoc klubowi prywatnemu, tylko utrzymanie spółki miejskiej której miast jest całkowitym właścicielem.
kris2016-04-10 20:09:51
Na całym kontynencie jest coraz większa niechęć do unii i wcale mnie to nie dziwi.
@loop2016-04-10 20:51:39
Rozumiem ze Twój poziom rozumowania nie wykracza zbyt daleko po za klawiaturę, natomiast sposób interpretacji tekstu i faktów jest na poziomie bardzo nędznym
Adam2016-04-10 22:42:17
Od początku było to wiadome. W opinii prawnej dla wojewody podano niezgodność uchwały rady miasta o przejęciu klubu i LOZENIU na Koronę z tymi wytycznymi. Ale uchwała weszła w życie. No i teraz GÓWNO wpłynęło. Ale może przy okazji zamkną Wela.
Widz2016-04-10 22:43:51
Juz widzę e-klasę z dwoma klubami. P. Staniec nie piszemy bzdur żeby tylko pisać .
kibic2016-04-11 07:47:33
Jest niby prywatni inwestorzy,ale ile są w stanie dać na klub na rok i na ile umowa zresztą
sdsds2016-04-11 12:46:57
"potrzebna nam ta unia jak k%#$ majtki" - gdyby nie UE, to jeździłbyś dzisiaj po polu, a nie po odnowionych ulicach i wybudowanych drogach.
mmiks2016-04-11 13:48:32
ZSRR też budował drogi a do tego szkoły itp. tylko za jaką cenę?
do sdsds2016-04-11 14:03:25
Zgodnie z najnowszym raportem GFI nasz kraj jest w pierwszej 20-ce najbardziej okradanych państw świata. Każdego roku zagraniczne korporacje wyprowadzają z Polski kilkadziesiąt miliardów zł. W 2016 roku Polska będzie już płatnikiem netto a więc więcej wpłacimy niż wypłacimy z unii. W 2020 roku kończą się dotacje i zobaczysz co się wtedy będzie działo. Spójrz na dług publiczny jaki teraz mamy i zdaj sobie sprawę z tego, że będziemy to musieli spłacić m.in. w coraz wyższych podatkach. Do tego dolicz wszelkie dyrektywy, zakazy, limity w produkcji nakładane przez Brukselę. O takich kwestiach jak naciski by przyjmować islamistów nawet nie wspominam.
r2016-04-11 15:55:19
Miasto jest wlascicielem, w dodatku mozna zapisac kase na promocje miasta. jewrokolchoz zajmuje sie wszystkim tylko nie tym co trzeba
do użytkownika, co pisał do mnie (sdsds)2016-04-11 16:38:07
1. To, że korpo nas okradają to nie wina UE, a tego, że Polska nie potrafi od zewnętrznych firm wyegzekwować płacenia u nas podatków.
2. Przecież było wiadomo, że w pewnym momencie te pieniądze trzeba będzie spłacić, ale nadal nie w takim stopniu, ile tej kasy wzięliśmy. Przecież wiadomo, że nie ma czegoś takiego jak obiad za darmo.
3. Za dług publiczny podziękujcie poprzedniej ekipie rządzącej i teraz obecnej, bo 500+ nas zniszczy.
4. Dyrektywy, zakazy, limity - Polska wiedziała, w co się babra. Skoro UE taka zła, po co większość głosowała za przystąpieniem? Teraz płacz i pretensje? Trochę za późno. Moi rodzice mówili, jak Włosi płakali po przyjęciu euro. Ludzie zagłosowali mimo tego za przyjęciem. Jedynie do kogo możecie mieć pretensje to do siebie.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group