Spójrzmy na ilość punktów. Szukamy ich teraz jak tlenu

17-03-2016 13:02,
Krzysztof Węglarczyk

Spoglądając na tabelę można przypuszczać, że piątkowe spotkanie z Piastem Gliwice będzie jak dotychczas najcięższym starciem w rundzie wiosennej. Do Kielc przyjedzie bowiem druga drużyna Ekstraklasy. - Pamiętajmy, że gramy z wiceliderem. Liczę, że to wywoła w Kielcach emocje. Ten zespół walczy o mistrza. Pokonaliśmy ich na wyjeździe, więc przy mobilizacji jesteśmy w stanie osiągnąć dobry wynik - mówi trener Korony, Marcin Brosz.

- Meczów już coraz mniej, a tabela jest wyrównana. Spójrzmy na ilość punktów. Szukamy ich teraz jak tlenu - kontynuuje szkoleniowiec „złocisto-krwistych”.

Przed najbliższym spotkaniem szkoleniowiec żółto -czerwonych nie będzie mógł skorzystać z kilku swoich podopiecznych. - Pod uwagę nie możemy brać trzech zawodników: Maćka Załęckiego, Bartka Kwietnia i Dmitrija Wierchowcowa. Pierwszą dwójkę wyłączyła choroba. Jeżeli chodzi o tego ostatniego, to znamy przyczynę. Wstępna diagnoza mówi, że „Dima” nie będzie trenował około miesiąca. Jest możliwość naruszenia nerwu, co spowodowałoby, że nie słyszałby na to ucho. Można przypuszczać, że raczej nie zagra do końca sezonu - tłumaczy Brosz.

- Z powodu kontuzji wypadł nam filar obrony, Zbyszek Małkowski. Trzeba jednak podkreślić, że Darek Trela to nasz mocny punkt - dodaje.

Na szczęście kadra Korony zwiększyła się o wracającego po kontuzji Bartosza Rymaniaka. - Nie podjęliśmy jeszcze decyzji odnośnie personaliów. Bartek będzie w osiemnastce. Czy wyjdzie od początku, to jeden z moich dylematów. Jeżeli nie damy większej szansy niektórym zawodnikom, to nie będziemy wiedzieć, na co ich stać. Bierzemy pod uwagę nie tylko naszą dyspozycję, ale także to, co w danym momencie reprezentuje przeciwnik - tłumaczy trener żółto czerwonych.

O ile trener Brosz wciąż nie podjął decyzji, co do obsadzenia prawej obrony, o tyle można przypuszczać, że w najbliższym spotkaniu środek pomocy będzie niezmieniony w zestawieniu z ostatnim meczem.

- Raczej będę konsekwentny. Rafał Grzelak jest najbliżej wyjściowej jedenastki. Te mecze de facto rozstrzygają się od 70. minuty. Czujemy to. Mówimy o składzie wyjściowym, ale klucz to ci, którzy wchodzą z ławki. Nie możemy od razu rzucić wszystkiego i czekać na wyrok. Niekiedy mamy plany, które zaskakują kibiców i komentatorów. Ale to wszystko przemyślane. Szukamy optymalnych wyjść z korzyścią dla Korony - stwierdza szkoleniowiec „złocisto-krwistych”.

Liczba rozgrywanych w ostatnim czasie spotkań ograniczała sprawdzenie pewnych rozwiązań taktycznych. - Ze względu na to, że do składu wskoczył Diaw, musieliśmy trochę zmieniać. Zapełnić lukę, kiedy on idzie do przodu. Mamy parę wariantów nie tylko na grę, ale i na ustawienie oraz stałe fragmenty gry. Potrzebujemy treningów, a graliśmy teraz mecze co 2-3 dni. Stabilizacja obrony to podstawa i fundament. Chcemy to zrobić, dlatego najwięcej czasu poświęcamy teraz defensywie - mówi Brosz.

Wciąż dużym problemem przy wyborze podstawowej jedenastki jest limit obcokrajowców spoza Unii Europejskiej. - Aankour złożył papiery o paszport. To ważne. Będę miał jako trener więcej możliwości. My koncentrujemy się tylko na piłce. Nie patrzymy na osoby, na które nie mamy wpływu. Nie znaczy to jednak, że klub nie podejmuje działań, by wyjaśnić te sytuacje - tłumaczy trener Korony.

Po spotkaniu z Piastem, Ekstraklasę czeka przerwa na mecze reprezentacji. Kolejny mecz żółto-czerwoni rozegrają dopiero 2 kwietnia. - Pierwszy tydzień pracujemy bardzo ciężko. Zaplanowaliśmy po dwa treningi. Potem przejdziemy już do standardowego mikrocyklu. Sparingu nie przewidujemy, natomiast zawodnicy, którzy zaliczyli dotychczas mniej minut, będą mogli zagrać w drugim zespole - podsumowuje Brosz.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kiki2016-03-17 13:40:10
Trenerze, posadź pan w końcu Jove na ławie, niech ochłonie i weźmie się za grę bo nie dość, że nie kreuje gry to traci non-stop piłki narażając drużynę na kontry...!
Skład2016-03-17 13:41:29
Mój typ na skład to Trela-Rymaniak Diaw Dejmek Sylwestrzak-Pawłowski Jovanović Grzelak/Cebula Aankour Sierpina-Cabrera
moj typ na sklad-cebula nie zagra w11 nie ma szans2016-03-17 14:06:35
trela - gabovs, diaw, dejmek, sylwestrzak - pawlowski jovanovic grzelak aankour sierpina - cabrera
r2016-03-17 14:50:33
Oj, trenerze, prosze nie rzucac tekstow gramy co 2-3 dni bo akurat kazdy nasz przciwnik gral tak samo, a Podbeskidzie gralo mecz w tygodniu gdy my mielismy wolne z powodu boiska. Szukaniem takich usprawiedliwien naraza Pan sie tylko na krytyke. Problemem sa boki i srodek boiska ktory nie funkcjonuje tak jak powinien. Kazdy to widzi. Sierpina jezdzi bez glowy i nie potrafi trafic w bramke za to oddaje strzal z kazdej pozycji albo zakiwa sie na smierc. Bokami obrony wjezdzaja nam czesto jak chca, a srodek pomocy jak ma grac tak jak ze Slaskiem w 1. polowie czy z Leczna to niech lepiej wcale nie wychodza. Tak slabej druzyny jak Slask to w Kielcach nie bylo w tym sezonie a ci jeszcze strzelili 2 bramki, bo kilku naszym nie chcialo sie biegac.
Czoko2016-03-17 15:10:08
Panowie, ja rozumiem, że błędy się każdemu zdarzają, ale "ilość" punktów w tytule? Powinno być "liczba punktów".
Oby nie...2016-03-17 17:42:28
...Gabovs, lepszy Rymaniak jaki by nie był, ewentualnie ktokolwiek inny lub gra w 10.
Tomek2016-03-18 09:09:52
Co sie dzieje z Jovka? Kiedys byl najlepszy w Koronie, a teraz jest najslabszy Szkoda.
@Tomek2016-03-18 10:59:57
mysle ze Jova juz wie ze kontraktu nie przedluzy i dlatego mu sie nie chce
co wygrałem2016-03-18 17:50:18
Trafnie typując sklad węgla i papy

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group