Bałkańskie starcie dla Chorwacji
Chorwacja w składzie z Manuelem Strlekiem i Ivanem Cupiciem nie dała szans Macedończykom. Spotkanie to od pierwszych do ostatnich minut było pod kontrolą „Hrvastkiej”. Reprezentacja w składzie, której gra dwóch skrzydłowy Vive Tauronu Kielce wygrała 34:24.
Chorwaci zaczęli to spotkanie od mocnego uderzenia, bo od trzech bramek z rzędu. Macedończycy mieli ogromne problemy ze zdobywaniem bramek, bo na drodze stawali obrońcy rywala albo bramkarz – Mirko Alilović. Po dziesięciu minutach przegrywali już 1:7, ale w ciągu najbliższych kilkunastu sekund zdobyli dwie bramki.
W kolejnych minutach mecz był bardziej wyrównany, ale Chorwaci ciągle utrzymywali bezpieczną przewagę. Macedończycy grali o wiele lepiej niż na początku, ale dzięki temu przewaga Hrvatskiej tylko nie rosła. Po pierwszej części meczu Chorwacja wygrywała 17:13.
Podobnie było po wznowieniu gry. Cały czas utrzymywała się wysoka przewaga Chorwatów, którzy musieli tylko kontrolować przebieg spotkania. Grali oni dobrze zarówno w obronie, jak i w ataku. Macedończycy nie byli wstanie odrobić strat.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Chorwatów 34:24.
W tym meczu zagrało dwóch zawodników Vive Tauronu:
Manuel Strlek – Bardzo dobre spotkanie. Był motorem napędowym swojej drużyny. Bezbłędny. Pięć rzutów pięć bramek.
Ivan Cupić – Nieco w cieniu Strleka. Rzucił jedną bramkę na trzy próby.
Macedonia – Chorwacja 24:34 (13:17)