Walczyli do końca, ale bez powodzenia. Korona przegrała w Chorzowie

01-12-2015 19:43,
Z Chorzowa - Krzysztof Węglarczyk

Nie powiódł się wtorkowy wyjazd na Górny Śląsk piłkarzom Korony Kielce. Trwa zła seria złocisto-krwistych, podopieczni Marcina Brosza musieli po raz kolejny przełknąć gorycz porażki. Tym razem z wygranej mogli cieszyć się zawodnicy Ruchu Chorzów, którzy pokonali Koronę 2:1. Żółto-czerwoni mogli zremisować, lecz zmarnowali kilka dogodnych okazji. Choć uczciwie przyznać trzeba, że gospodarze również.

Kilku zmian w składzie Korony dokonał trener Brosz. Za pauzującego za kartki Aleksandrsa Fertovsa, do gry wrócił Rafał Grzelak. Come back odnotowaliśmy też w przypadku Bartłomieja Pawłowskiego. Co jednak ciekawe, miejsce w jedenastce znalazło się także dla Tomasza Zająca i Nabila Aankoura.

Mało kto oczekiwał po spotkaniu Ruchu z Koroną wielkiego spektaklu. I takiego rzeczywiście w pierwszej nie zobaczyliśmy. Bardziej poukładaną drużyną byli gospodarze, którzy atakowali częściej i groźniej. Ale to absolutnie nie znaczy, że pod bramką chorzowian nie działo się nic.

Pierwszy kwadrans należy zaliczyć jednak jak najbardziej na korzyść Ruchu. Swojego gola szukali Łukasz Surma, Mariusz Stępiński i Maciej Iwański, ale wszyscy fatalnie pudłowali. Potem w końcu odpowiedziała Korona - ciekawym uderzeniem Aankoura z dystansu. Piłka jednak przeleciała nad poprzeczką.

Wtedy właśnie zaczęła się niezła gra Korony. Kielczanie stworzyli kilka ciekawych akcji, ale nie najlepiej wykańczał je Airam Lopez Cabrera. Po pół godzinie gry ton na boisku znów zaczęli nadawać chorzowianie. Ekipa Wademara Fornalika przeprowadziła dwie świetne akcje, obie zakończone uderzeniami, ale genialnie między słupkami spisywał się Zbigniew Małkowski. W jednej z nich zablokował uderzenie Iwańskiego.

Niestety, w 43. minucie golkiper Korony był już bezradny wobec strzału tego zawodnika. Martin Konczkowski dośrodkował, Iwański ograł w polu karnym Radka Dejmka i z bliskiej odległości huknął do siatki. Dzięki temu Ruch schodził do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

W przerwie Brosz dokonał jednej zmiany – Zająca zastąpił Łukasz Sierpina. On jednak nie brał udział w ważnej akcji z 49. minuty, gdy Korona doprowadziła do wyrównania. Doskonałe prostopadłe podanie w pole karne otrzymał Vladislav Gabovs, odegrał piłkę do Pawłowskiego, który w odległości czterech metrów od bramki kilka razy układał sobie piłkę, aż kopnął do siatki obok leżącego bramkarza Ruchu.

Było to przykład karygodnego i niedopuszczalnego zachowania obrońców gospodarzy. W tym fragmencie boiska rywal nie może pozwalać sobie na tyle swobody przez tak długi okres czasu.

Chorzowianie mogli jednak natychmiast odpowiedzieć. Po świetnym zagraniu Konczkowskiego, doskonałą okazję miał Stępiński, ale uderzył obok bramki. Niestety, już w 53. minucie napastnik Ruchu się nie pomylił. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Stępiński uderzył głową i Małkowski był bez szans. Przy tej sytuacji zaspał Sylwestrzak, który miał pilnować snajpera gospodarzy.

Potem kolejnego gola dla Ruchu mógł zdobyć Lipski, ale jego strzał zablokował bramkarz Korony. Po chwili następną, dobrą okazję miał Stepiński, ale tym razem uderzył ponad bramką.

Kielczanie próbowali coś wskórać na boisku, ale niewiele efektywnego z tego wychodziło. Gościom brakowało dogodnych okazji do zdobycia wyrównującego gola. Najlepszą miał Pawłowski (po doskonałym podaniu Gabovsa), ale zamiast do bramki, trafił prosto w nogi interweniujących obrońców. W ten sposób żółto-czerwoni przegrali kolejny ligowy mecz i musieli wracać do Kielc z zerowym dorobkiem punktowym.

Zapis relacji NA ŻYWO

Kolejny mecz Korony już we wtorek, gdy kielczanie na własnym stadionie zmierzą się z Lechem Poznań (godz. 15.30).

Ruch Chorzów – Korona Kielce 2:1 (1:0)

Bramki: Iwański (42'), Stepiński (53') - Pawłowski (49')

Ruch: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Koj - Lipski, Mazek, Iwański, Surma, Zieńczuk (79’ Podgórski) – Stepiński (84’ Efir)

Korona: Małkowski – Gabovs, Dejmek, Wilusz, Sylwestrzak – Zając (46’ Sierpina), Jovanović, Grzelak (69’ Cebula), Aankour (76’ Sobolewski), Pawłowski - Cabrera

Żółte kartki: Lipski - Sylwestrzak, Gabovs

------------

W ostatnim czasie znacząco zredukowaliśmy liczbę reklam na portalu. Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link i postaw naszej redakcji symboliczną kawę. 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

yut2015-12-01 19:50:38
Sierpina to nigdy tej bramki nie strzeli
konkubina2015-12-01 19:54:33
Sierpina i wszystko jasne jak można takiej sytuacji nie wykorzystać do rezerw z tym amatorem
brx2015-12-01 19:55:31
Kolejna bramka to wina Sylwestrzaka a miesiąc temu marzył o kadrze wiecej się lansuj w galerii
gnom2015-12-01 19:55:33
Dlaczego Sylwestrzak gra z ołowianymi wkładkami w butach? Niechże mu ktoś je wyjmie!
Wg mnie Sierpina się założył z kimś o grubą kasę, że zagra 100 meczów w ekstraklasie i nie strzeli bramki i spokojnie da radę tę kasę zgarnąć a jeszcze jakiś bonus za brak asysty może dostanie.
bioly2015-12-01 19:56:48
Z kim oni chcą zdobyć punkty. ? Z Lechem z Pasami czy z Legia? Masakra jakaś i JeszcE ten Sierpina biega kiwa i nie może zdobyć bramki do pustej masakra
TST2015-12-01 19:57:21
sylwestrzak chyba był najgorszy na boisku. Czemu on jest kapitanem?
doTreneraBrosza2015-12-01 20:03:55
Co pan widzi w Grzelaku (bo ja chaotyczną grę i pobudzenie nieadekwatne do sytuacji meczowych) oraz Gabovsie (gość popełnia błąd za błędem w ostatnich kilkunastu meczach, jeżdżą na nim jak na starej szkapie). Pozdrawiam.
Stanisław Paluch2015-12-01 20:06:39
Sylwestrzak przy rożnym dla rywali znowu odrywa się na wysokość pięciu centymetrów od ziemi.
MKAS KOROMA2015-12-01 20:08:51
Sobolewski podobnie jak Kliczko musi pogodzić się z wiekiem, szkoda że trener tego jeszcze nie dostrzegł. Nie grając nie złapie rytmu meczowego (koło się zamyka) i jego wejścia tylko osłabiają drużynę.
doSylwestrzaka2015-12-01 20:13:09
Marzyłeś o kadrze - ale ty jesteś obrońcą, a jedyne co można o twojej grze dobrego powiedzieć to wejścia ofensywne. I nie chodzi mi tylko o ostatni mecz, ale kilkanaście ostatnich. Ofensywa 5, defensywa słaba 3. Smutne ale prawdziwe.
Kielczanin2015-12-01 20:13:53
Czytam sobie komentarze i każdy narzeka na kogoś innego. Moje pytanie brzmi: jeśli wszyscy są do chrzanu to kto ma grać? Mamy taki a nie inny skład. Co do meczu to dzisiaj - mimo wszystko - było lepiej niż ostatnio z Zagłębiem.
miki2015-12-01 20:14:16
Brosz co Ty widzisz w tym Airamie ,to największy leń w lidze .
cygan2015-12-01 20:15:11
Od momentu kiedy byl piechna, , pozniej Niedzielan Korona nie miala i nie ma napastnika
alex2015-12-01 20:16:11
Dla mnie sierpina na plus. Chociaż chce mu się biegac, a to ze brakuje mu umiejętności to juz ibba kwestia
Andrzej Laskowski2015-12-01 20:18:13
Ja sie pytam
Gdzie jest nasz napadzior Przemek Trytko? ??
Aaaa pewnie lansuje sie po galerii echo
KRYSIA Z GAZOWNI2015-12-01 20:18:44
Porażka goni porażkę.
A komedia z szukaniem inwestora nadal trwa.
Tu trzeb transferow a nie jazdy na farcie.
Konkretnych wzmocnien - inteligentnych i ogranych zawodnikow a nie AMATORÓW
Andżelika2015-12-01 20:18:49
Dzięki za walkę.
pawel6662015-12-01 20:20:12
K*O*R*O*N*A
M*K*S
1*9*7*3
lew2015-12-01 20:20:44
Mam pytanie do zarzadu klubu jak dlugo bedziecie upokarzac kibicow tak grajacym zespolem? Ile jeszcze mamy znosic dziadostwo z trenerem wciskajacym bajki kibicom? Ten czlowiek nie ma koncepcji ani pomyslu na zespol oczywiscie slabi pilkarze mu nie pomagaja. To tez wina dyr. sportowego ktory nie zapewnil i chyba nie zapewni pilkarzy na odpowiednim poziomie szczegolnie jesli chodzi o ofensywe. Jesli to ma tak dalej wygladac to chyba lepiej nie dawac pieniedzy na klub i go zamknac niz patrzec na ta amatorszczyzne ( pisze to z wielkim smutkiem ).
kondziu2015-12-01 20:21:30
Z Lechem będzie lepiej.
Głowa do gory panowie.
skowron2015-12-01 20:22:35
Na plus Zbychu, , Wilusz, Sierpina, , Dejmek, , Pawłowski, Phylypcuk
cyprian2015-12-01 20:23:19
Sprawiedliwy bylby remis
dareczek2015-12-01 20:24:30
Filipczuk nie grał dzisiaj jskbys nie zauwazyl kolego
koroniarz2015-12-01 20:25:36
Wszyscy na Lecha!!!
Bikety za 1 zl kiełbasa i piwo gratis
Syriusz2015-12-01 20:27:55
Ja na stadion juz nie pojde.
Chyba ze po mnie przyjada i po meczu mnie odwioza do domku.
miki +2015-12-01 20:47:56
czekam na komentarz weterana
krym2015-12-01 20:50:02
Oj smutno mi, smutno.Nie widze swiatelka w tunelu.Zrobcie cos, bo zle to wyglada i jutro nie ma sie na lepiej.Czy jest jeszcze cos lub ktos co moze pomoc koronce?
MKAS KOROMA2015-12-01 21:03:00
Z Lechem nie będzie Wilusza. Środek obrony z Dejmkiem i Kierczem (ewentualnie Grzelakiem) i mamy Kabaret Tarasia, czyli "wszystko dobrze, ale przesądziły indywidualne błędy". Trener Brosz pewnie nie widział jego popisów z Boligłową, to wreszcie zobaczy. Spektakl gwarantowany, na pewno będzie i śmieszno i straszno! Szkoda 8 -ki.
rambo2015-12-01 21:03:49
Sylwestrzak drugi mecz druga bramka na jego konto
damian2015-12-01 21:10:33
co z tymi przedsiębiorcami bo miało spotkanie za miesiąc a tu ani widu ani słychu.Bez tego drużyna nie pójdzie dalej
na specjalne życzenie - weteran2015-12-01 21:21:37
A teraz Lech i Legia plus wyjazd z Cracovią i koniec rundy, w Lechu są propozycje dla Wilusza, nawet jak do Lecha nie wróci to Lech z nich skorzysta - adios pierwsza ósemko. A po przecięciu punktów może być różnie, nawet kwadratowo i podłużnie. A już było tak fajnie.
arc2015-12-01 22:25:41
Sierpina dal dobra zmiane byl lepszy od Zajaca , Wilusz zawalil pierwsza bramke Sylwestrzak druga Cabrera niestety sie nie sprawdza nie wykorzystal szansy teraz powinien taka dostac Przybyla od poczatku meczu. Przykre ale Sobolewski-emerytura. Cebula k...a mac musisz nauczyc sie strzelac zza pola karnego nie bac sie .Jova od poczatku sezonu jest slaby wszyscy przyzwyczaili sie ze bez niego nie ma srodka a ja uwazam ze gra slabo duzo podaje niecelnie ma za duzo strat Cebula powinien wejsc za Jove a nie za Grzelaka. Jova na lawe moze sie obudzi.
gold2015-12-01 23:52:29
Cóż, ten mecz i tak był najlepszy w wykonaniu Korony jeśli chodzi o rundę rewanżową. Wreszcie coś drgnęło w ofensywie, a to jest klucz do dobrych wyników. Inna sprawa, że nie wiem co musi się stać, aby oni zaczęli strzelać bramki. Cabrera nie może być '9', jemu potrzebny jest z przodu jeszcze ktoś (najlepiej Przybyła) bo widać, że sam lubi schodzić czy do bliżej środka, czy to gdzieś do boku.
Dobra zmiana Sierpiny. Tyle, że co nam po nim, skoro znowu jego starania nie przynoszą ŻADNEGO wymiernego efektu. Gola w Ekstraklasie to on chyba już nigdy nie strzeli, a jeśli już to w najmniej spodziewanym momencie. Pawłowski też na dobrym poziomie, jeden z większych pozytywów dziś.
Znowu dramatyczny środek pola. Kreacji jak zwykle zero. Aankour jak zwykle beznadziejny (choć zaczął mecz nieźle). Jova jak zwykle bez błysku, Grzelak jak zwykle nie wiadomo co robi. Musi tam coś drgnąć, bo brakuje i zorganizowanego pressingu i kontroli nad środkiem pola. Cebula daje jakąś tam nadzieje, ale wiecznie przeplata dobre wystepy ze słabszymi. Może zamiast wystawiać tego marokańskiego przebierańca pora w końcu postawić na Marcina? Niech gra, jemu to najbardziej potrzebne.
Sylwestrzak niestety znowu słabo. Lubię bardzo gościa, mega pozytywny koleś, dobra dusza w szatni, ale na boisku od kilku tygodni mocno zaniża poziom. Defensywnie katastrofa, w ofensywie daje coraz mniej. Gabovs to samo - piłkarz zagadka. Biega w tę i we wtę, ale efektów brak.
Sobolewski - dla mnie fenomen. Dlaczego? Bo udowodnił, że da się grać gorzej od Aankoura.
Wpadły trzy porażki, a terminarz mało optymistyczny i nagle zrobiło się nieciekawie. Mam nadzieję, że się szybko otrząsną, bo niestety widmo braku punktów do końca roku stało się bardzo realne.
milo2015-12-02 10:22:22
Gabovs gra, bo nie ma kto grac, ciekaw jestem czy zarzad teraz tez bylby taki madry, jak kilka miesiecy temu, a wystarczylo sie z Kuzera przeprosic i by chlop dogral sezon do konca przygody z pilka.

Ostatnie wiadomości

Za nami kolejna "Święta Wojna", która dostarczyła wielkich emocji. Kielczanie przegrali drugi z rzędu Puchar Polski i Choć podczas meczu iskrzyło, tak na koniec szczypiorniści Orlen Wisły Płock podjęli się ważnego gestu.
Spotkanie w Kaliszu nie będzie dobrze wspominane przez Barlinek Industrię Kielce. Nie tylko przez kolejną porażkę w Pucharze Polski, ale też ze względu na urazy zawodników tuż przed Final4 Ligi Mistrzów. Meczu z Orlen Wisłą Płock nie dokończyli Artsem Karalek oraz Michał Olejniczak, zaś ich wyjazd do Kolonii stanął pod znakiem zapytania.
Nie udało się w Kaliszu odzyskać Pucharu Polski. Szczypiorniści Barlinek Industrii Kielce przegrali z Orlen Wisłą Płock 25:30. To spotkanie podsumował Krzysztof Lijewski, drugi trener klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego.
Niestety, w tym roku nie możemy świętować 18. triumfu kieleckich szczypiornistów w rozgrywkach Orlenu Pucharu Polski. W spotkaniu finałowym, rozgrywanym w Kaliszu, drużyna Barlinka Industrii Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 25:30. Żółto-biało-niebiescy o korzystny wynik walczyli do samego końca, ale w sobotni wieczór musieli uznać wyższość rywali.
Kilkaset osób w kaliskiej Arenie oraz setki tysięcy fanów przed telewizorami trzyma kciuki za kolejny sukces Barlinek Industrii Kielce w tym sezonie. Już dziś o 20.00 zawodnicy Tałanta Dujszebajewa rozpoczną mecz o trofeum Orlen Pucharu Polski. Rywalem jest Orlen Wisła Płock. Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO dostępną na CKsport.pl.
Na kilka godzin przed rozpoczęciem meczu o Puchar Polski pomiędzy Barlinkiem Industrią a Orlenem Wisłą płocczanie ogłosili przedłużenie umowy z obecnym trenerem Xavierem Sabate. Hiszpan parafował kontrakt na dwa kolejne sezony.
Po zwycięstwie w decydującym meczu o losach mistrzostwa Barlinek Industria Kielce chce pójść za ciosem i sięgnąć także po Puchar Polski. Już w sobotni wieczór ekipa Talanta Dujshebaeva zagra o wyrwanie tego trofeum z rąk Orlenu Wisły Płock – informujemy, gdzie obejrzeć to spotkanie w telewizji.
W sobotni wieczór dojdzie do kolejnej, jednak zarazem ostaniej, w tym sezonie konfrontacji Barlinka Industrii z Orlenem Wisłą. Stawką pojedynku będzie triumf w Pucharze Polski, którego zdobywcą jest aktualnie ekipa z Płocka.
10 lipca 1973 roku doszło do połączenia dwóch kieleckich klubów: Iskry i SHL, co dało początek Koronie. Reszta jest wielką „żółto-czerwoną” historią. Zapraszamy państwa na pierwszy odcinek cyklu „50 lat jak jeden dzień”, w którym wspominamy pierwszą dekadę klubu.
W piątek doszło do spotkania Rady Nadzorczej Korony S.A., na której obecni byli szef Suzuki Motor Poland Piotr Dulnik, prezes Łukasz Jabłoński oraz pełniący funkcję członka Rady, Sławomir Gierada. Ustalono, że przedstawiciele klubu będą dążyli do porozumienia z władzami miasta dotyczącego "precyzującego zasady współpracy na linii Klub – Gmina Kielce".
Legendarna postać koroniarskiej "bandy świrów" wkracza w kolejny etap piłkarskiej kariery. Maciej Korzym dołącza do pionu sportowego Sandecji Nowy Sącz!
Specjalna okazja, to i specjalne koszulki. Do dyspozycji kibiców trafią okolicznościowe trykoty z okazji udziału Barlinka Industrii w czerwcowym Final4 Ligi Mistrzów.
Wielkimi krokami zbliża się wydarzenie z okazji Dnia Dziecka, a więc Gramy z Biało-Czerwoną. Już 3 czerwca na boisko Suzuki Areny wybiegną byli reprezentanci Polski, którzy zagrają mecz z Przyjaciółmi Świętokrzyskiej Piłki. Prezentujemy sylwetki zawodników, którzy przyjadą do Kielc.
Korona Kielce za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej opublikowała dokładny plan przygotowań drużyny Kamila Kuzery przed starem sezonu 23/24. Nie zabraknie gier kontrolnych – w tym z bardzo ciekawym rywalem.
W Staszowie na obiektach Pogoni odbyła się grupa trójek piłkarskich Enea Elektrownia Połaniec 2014. Wystąpiły w niej 4 zespoły ze Staszowa i 3 z WKS Polesie Wiązownica.
Przyszłość Bartosza Śpiączki nie maluje się w żółto-czerwonych barwach. Snajper niemal całą rundę wiosenną spędził na wypożyczeniu w Wiśle Płock, ale i tam długo nie zagrzeje miejsca. Jeden ze spadkowiczów nie zdecyduje się na jego wykupienie z szeregów kieleckiego klubu.
Po sezonie 22/23 zawodnicy otrzymali kilkanaście dni urlopu. Ani chwili wytchnienia nie ma za to przy biurkach prezesa czy dyrektora sportowego, gdzie trwają pracę nad uformowaniem kadry na przyszłą kampanię, która wystartuje w drugiej połowie lipca.
– Spodziewamy się bardzo trudnego meczu – zaznacza przed finałem Orlen Pucharu Polski Krzysztof Lijewski, drugi trener Barlinek Industrii Kielce. – Drużyna z Płocka z roku na rok jest coraz lepsza – dodaje przed konfrontacją z Orlen Wisłą Płock.
Po serii oświadczeń ze strony Orlenu Wisły Płock, oficjalne stanowisko wystosował również Barlinek Industria Kielce. "Stanowczo sprzeciwiamy się poddawaniu w wątpliwość naszego sukcesu" – czytamy.
To już ostatnia "Święta Wojna" w bieżącym sezonie. W najbliższą sobotę na parkiet w Kaliszu wyjdą zespoły, które awansowały do finału Orlen Pucharu Polski, a więc Barlinek Industria Kielce i Orlen Wisła Płock. Przy okazji przedmeczowego briefingu asystent kieleckiego klubu, Krzysztof Lijewski, został zapytany o oświadczenia wystosowywane po finale PGNiG Superligi przez "Nafciarzy".
W sobotę 3 czerwca na stadionie Korony Kielce odbędzie się wydarzenie pod szyldem Gramy z Biało-Czerwoną, którego punktem kulminacyjnym będzie mecz byłych reprezentantów Polski z drużyną Przyjaciół Świętokrzyskiej Piłki. Poznaliśmy pełen skład drużyny, która tego dnia wybiegnie na murawę z orzełkiem na piersi.
Kamil Kuzera to postać, której może Koronie zazdrościć cała piłkarska Polska. Poza wynikami sportowymi, trener żółto-czerwonych to pozytywny duch szatni. Szatni, która przejdzie metamorfozę, a za pędzel chwyci sam szkoleniowiec – zdradził w Kanale Sportowym.
W czerwcu każdy kielczanin może wziąć udział w rywalizacji miast o miano Rowerowej Stolicy Polski. Wystarczy zainstalować darmową aplikację „Aktywne Miasta”, dołączyć do drużyny KIELCE i przez cały miesiąc nabijać kolejne kilometry. Dla najaktywniejszych Urząd Miasta Kielce ma konkurs. Do akcji promocyjnej przyłączyli się zawodnicy Barlinek Industria Kielce.
W ostatni weekend maja Dziecięca Akademia Piłkarska zorganizowała Festyn Rodzinny z okazji Dnia Dziecka. Festyn odbył się na Stadionie MSOS w Kielcach przy ulicy Prostej 57. To był rekordowy festyn, ponieważ wzięło w nim udział ponad 1000 uczestników!
Za nami sezon 22/23 PKO Ekstraklasy, a przed blisko dwumiesięczna przerwa i czas na wzmocnienia oraz szykowanie formy przed nowymi rozgrywkami. Na ten moment Kielce ogarnęła cisza transferowa. Pewne ruchy jednak się pojawią – tu pojawia się pytanie: Czy żółto-czerwoni powinni poszukać młodzieżowców spoza klubu czy postawić na wychowanków? Zapraszamy do udziału w naszej sondzie.
Kiedy mówimy o podróżowaniu po Europie, myślimy o zabytkach, muzeach czy malowniczych krajobrazach. Ale jest jeszcze jedna strona kontynentu, która przyciąga miliony ludzi rocznie - stadiony. Te imponujące struktury są świadkami historii, miejscem rywalizacji, pasji i emocji. Dla wielu fanów sportu, zwiedzanie stadionów to fascynujące doświadczenie.
Medialnego hałasu po meczu ligowym Barlinka Industrii z Orlenem Wisłą ciąg dalszy. Po serii dwóch oświadczeń klubu z Mazowsza głos zabrało Kolegium Sędziów ZPRP.
Kolejna w tym sezonie "Święta Wojna" cieszy się ogromną popularnością. Właśnie ogłoszono, że wszystkie miejsca kaliskiej Areny na czas finału Orlen Pucharu Polski zostały wyprzedane. Oficjalnie na miejscu pojawi się 400 kibiców Barlinek Industrii Kielce.
Entuzjazm wśród kibiców Barlinka Industrii przed czerwcowym Final4 Ligi Mistrzów jest ogromny. Widać to po zainteresowaniu biletami. W Kolonii zespół Talanta Dujshebaeva wesprze rekordowa liczba fanów.
Trwają przygotowania do wydarzenia "Gramy z Biało-Czerwoną", jakie już 3 czerwca będzie miało miejsce na stadionie Korony Kielce. Gośćmi imprezy będą między innymi Paweł Golański, Grzegorz Piechna, Ireneusz Jeleń, Kamil Kosowski, czy Jakub Wawrzyniak i wielu innych zasłużonych reprezentantów kraju. Ale to nie wszystko, bo w ramach tego przedsięwzięcia już 2 czerwca żywe legendy polskiej piłki pojawią się także w Jędrzejowie, Ostrowcu Świętokrzyskim, Łagowie, Końskich i na Białogonie.

Copyright © 2023 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group