Jak działać na rynku transferowym? Nie tylko kielczanie pozyskują za darmo
Okienko transferowe powoli wkracza na ostatnią prostą. To dobry czas, by rozpocząć pierwsze podsumowania. Kto trafił do Korony Kielce do tej pory – to wiemy. Ale jak kielecki klub wygląda w tym aspekcie na tle innych klubów Ekstraklasy, których sytuacja finansowa również nie jest najlepsza i zmusza do oszczędnego wydawania gotówki? Okazuje się, że drużyny, które na co dzień nazywane są rywalami Korony, często poza boiskiem mogą być przykładem i cenną lekcją dla włodarzy żółto-czerwonych.
Analizując poczynania transferowe innych klubów, braliśmy pod uwagę tylko te, które miały miejsce po 20 czerwca, czyli w momencie, gdy sytuacja finansowa Korony była już stabilna. W zestawieniu uwzględnione zostały zespoły o podobnych możliwościach pieniężnych. Znamienne jest to, że wszyscy wymienieni niżej zawodnicy przechodzili do nowych klubów za darmo.
Pierwszy na naszej liście jest Ruch Chorzów . „Niebiescy” po pięciu kolejkach zgromadzili jak dotąd siedem punktów. W jednym z najciekawszych meczów 1/16 finału Pucharu Polski chorzowianie pokonali krakowską Wisłę 2:1 i awansowali do kolejnej rundy.
Kibice Ruchu przed rozpoczęciem rozgrywek musieli pożegnać najlepszego strzelca drużyny, Grzegorza Kuświka. W dodatku ekipę z Górnego Śląska opuścili Filip Starzyński, Bartłomiej Babiarz, Jakub Kowalski oraz doświadczeni Marcin Malinowski i Marcin Kuś. Włodarze Ruchu nie spoczęli jednak na laurach i sprowadzili na Cichą kilka ciekawych nazwisk. Defensywę zasilił 22-letni Michał Koj, który w obecnych rozgrywkach zagrał we wszystkich spotkaniach ligowych. Siłę ofensywną wspomagać mają Tomasz Podgórski, doświadczony Maciej Iwański i były zawodnik Korony Kielce, Artur Lenartowski.
Beniaminek Termalica Bruk-Bet Nieciecza to kolejnym punkt naszego zestawienia. Jak dotąd, podopieczni Piotra Mandrysza zanotowali dwa zwycięstwa oraz trzy porażki. Najbardziej bolesna jest jednak przegrana w Pucharze Polski, z drugoligowymi Błękitnymi Stargard Szczeciński 1:2.
Po zakończeniu ubiegłego sezonu Termalikę opuścili jej podstawowi zawodnicy. Jakub Czerwiński po rozegraniu 33 spotkań przeniósł się do Pogoni Szczecin, a Bartosz Kopacz i Mateusz Janeczko musieli wrócić do swoich ekstraklasowych zespołów po zakończeniu wypożyczeń.
Ubytki kadrowe zostały uzupełnione nazwiskami z ekstraklasową przeszłością. Linię pomocy zasilił Babiarz, który w ciągu ostatnich dwóch sezonów rozegrał 65 ligowych spotkań w barwach Ruchu. Do ataku sprowadzono 34-letniego Wojciecha Kędziorę z Piasta Gliwice, który ma na swoim koncie 15 bramek w 72 potyczkach. Niecieczanie pozyskali do defensywy Sebastiana Ziajkę, reprezentującego ostatnio barwy Zawiszy Bydgoszcz oraz Pavola Stano, który ma na swoim koncie 217 występów w Ekstraklasie. Słowak wydaje się być rozwiązaniem problemów Termaliki, ponieważ od momentu jego przyjścia do klubu i występów w pierwszej jedenastce, Nieciecza wygrała oba spotkania, nie tracąc przy tym żadnej bramki.
Trzecim zespołem w zestawieniu jest Piast Gliwice. Pomimo porażki w Pucharze Polski ze Stalą Stalowa Wola, trener Radoslav Latal może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Po pięciu kolejkach ekstraklasy, gliwiczanie ku zaskoczeniu wszystkim zajmują fotel lidera z dorobkiem 12 punktów.
Przed rozpoczęciem rozgrywek nikt nie spodziewał się tak udanego startu Piasta. Odejście króla strzelców ubiegłych rozgrywek, Kamila Wilczka oraz transfer Konstantina Vasilljeva do Jagiellonii Białystok nie mogły napawać optymizmem kibiców z Gliwic. W dodatku klub opuścili Podgórski, Kędziora, czy Ruben Jurado.
Gliwiczanie pozyskali zawodników, którzy jak dotąd godnie zastępują swoich byłych kolegów. Pomocnik Kamil Vacek oraz napastnik Martin Nespor zostali wypożyczeni ze Sparty Praga. Środkową linię wsparł także Marcin Pietrowski z Lechii Gdańsk. Poza tym Piast wzmocnił formację defensywą występującym ostatnio w Górniku Łęczna Patrikiem Mrazem oraz Słoweńcem Urosem Korunem. Do ataku sprowadzono Josipa Barisicia, reprezentującego w ubiegłym sezonie barwy Zawiszy Bydgoszcz.
Ostatnim zespołem z naszej listy jest Górnik Łęczna. Po pięciu spotkaniach podopieczni Jurija Szatalova zgromadzili siedem punktów. W Pucharze Polski przyszło im się mierzyć z obrońcą tytułu, Legią Warszawa. Górnik przegrał 0:2 i pożegnał się z tymi rozgrywkami.
Największe ubytki kadrowe w zespole z Łęcznej to strata obrońcy Mraza oraz pomocnika Miroslava Bożoka. W najbliższym sezonie zabraknie także Filipa Burkhardta, który został wypożyczony do GKS-u Katowice.
Górnik sprowadzał do swojej drużyny głównie Polaków. Jedynym nabytkiem spoza granic Polski jest Brazylijczyk Leandro, który w ubiegłych rozgrywkach reprezentował barwy Korony Kielce. Poza nim do klubu przyszli m.in. Adrian Basta oraz Kamil Późniak (obaj GKS Bełchatów) czy ofensywny pomocnik Grzegorz Piesio, występujący ostatnio w Dolcanie Ząbki. Ponadto Łęczna skupiła się mocno na wzmocnieniu linii ofensywnej. Pozyskano Przemysława Pitrego z GKS-u Katowice, Bartosza Śpiączkę z Podbeskidzia oraz Jakuba Świerczoka z Zawiszy Bydgoszcz.
Na tym tle, wzmocnienia Korony wyglądają, niestety, blado.
Wasze komentarze
Klub od dluzszego czasu jest zle zarzadzany i zarzadowi nie zalezy na Klubie i Kibicach.
Wychodza ciagle rozne machlojki i oszustwa.
W ostatnim okienku transferowym odeszlo kilku cenionych zawodnikow, ale przez zle zarzadzanie i nieudolnosc zarzadu do kasy klubowej nie wplynela nawet zlotowka.
O sponsorze juz nawet nie wspomne, bo to mega oszustwo i mydlenie oczu, a w tej kwestii jak nic sie nie dzialo tak nic sie nie dzieje.
Teraz jeszcze afera w Pucharze Polski czyli wyjazd na wycieczke kilkaset kilometrow. Kto poniesie koszty tego wyjazdu????
Moze jeszcze przypomne Kibicom jakie maja budzety inne kluby ekstraklasy przy budzecie Korony wynoszacym 18 mln.
Dane te uzyskalem w Przegladze Sportowym.
Cracowia 20 mln, Gornik Leczna 11mln, Gornik Zabrze 14 mln, Jagiellonia 20 mln, Piast Gliwice 16 mln, Podbeskidzie 12 mln, Ruch Chorzow 14 mln, Termalica 10 mln.
Czyli w Koronie sa pieniadze i to calkiem duze.
Trzeba tylko umiec nimi zarzadzac i byloby bardzo dobrze, a moze nawet swietnie.
Kiedys Kibicow Korony Kielce przegoniono ze stadionu policja, a teraz zlym zarzadzaniem.
Najwyzszy czas, aby ktos profesjonalnie podszed do tematu, komu nie zalezy tylko na wlasnych korzysciach, ale na dobru tego Klubu.
Wierze, ze Koronka bedzie jeszcze wielka.
Pozdrawiam Kibicow Korony Kielce.
Co do szukania sponsora to się z Tobą całkowicie zgadzam, ale mówienie, że klub jest źle zarządzany to przesada. Wiadomo, że nie jest tak jak być powinno ( afera z PP, czy obietnice Bilskiego, który od stycznia szukał zawodników i nic nie znalazł), ale do pracy Paprockiego nie można miec większych zastrzeżeń. Chłop stara się po prostu wyciągnąć klub z tego bagna finansowego, które zastał po kilku latach rządów Chójnowskiego i niestety musi ciąć koszty, nie ma wyjścia. A to że zawodnicy odeszli po sezonie za darmo ( KIełb, Golo, L.Carlos) to nie do końca jego wina bo kontrakty im się skończyły, a klubu nie było stać na ich zarobki. A poza tym, to nie jest FIFA, ze przedłużysz kontrakt z zawodnikiem i za chwilę go sprzedaż ( bo jestem przekonany że Śląsk nie kupił by Kiełba za kasę, podobnie jak Targu Mures Gola, może tylko Luis by za jakąś kasę odszedł, ale nie na 100 %. Bo prawda jest taka, że na trasnfery gotówkowe, to mogą sobie pozwolić tylko kluby z NIemiec, Anglii, Hiszpanii, Francji, Włoch, Rosji, Turcji. A ze środkowo- wschodniej Europy to pojedyńcze kluby ( u nas tylko Lech, Legia i Lechia)
Paprocki nie jest taki zły, a na pewno jest lepszy od Chojnowskiego, ale otacza go banda niemot i nierobów.
Aaa i jeszcze jedno. Kapo mówisz, gdzie jest teraz Kapo? Czy aby nie przestał grać w piłkę? To też wina Korony, że nie utrzymała zwodnika ktory w dupie ma już piłke. Co mieli zrobić według ciebie? Podpowiedz no im, podobno czytają