Korona nie dowiozła prowadzenia w osłabieniu. Remis w Zabrzu

16-02-2015 19:51,
Marcin Długosz

Kibice Korony Kielce oglądający wyjazdowy pojedynek swojej drużyny z Górnikiem Zabrze na emocje musieli poczekać do drugiej połowy. Żółto-czerwoni objęli prowadzenie po zamianie stron boiska, ale później musieli radzić sobie w osłabieniu po czerwonej kartce dla Lukasa Klemenza i gospodarze doprowadzili do wyrównania. Na Śląsku padł remis 1:1 po golach Radka Dejmka i Szymona Skrzypczaka.

Początek spotkania należał do gospodarzy. Górnik dłużej utrzymywał się przy piłce i starał się nękać defensywę kielczan. W 5. minucie za nieprzepisowe powstrzymanie ataku miejscowych żółtą kartką ukarany został Kamil Sylwestrzak. Chwilę później powinno być 1:0 dla zabrzan, ale kompletnie niekryty na piątym metrze przed bramką żółto-czerwonych Bartosz Iwan oddał niecelny strzał głową.

W 20. minucie spotkania podopieczni Józefa Dankowskiego egzekwowali kolejny rzut wolny z prawego sektora boiska. Po centrze Mariusza Magiery z piłką minął się Vytautas Cerniauskas, ale takiego obrotu spraw nie wykorzystał Rafał Kosznik, który nie skierował futbolówki do siatki Korony. Kilka chwil później strzał sprzed pola karnego oddał Iwan, ale litewski bramkarz Korony czujnie przeniósł piłkę nad poprzeczką. Po rzucie rożnym ponownie było niebezpiecznie w polu karnym kielczan, ale w zamieszaniu podbramkowym gola nie zdołał zdobyć Błażej Augustyn.

Ekipa z Kielc pierwszy raz zagroziła gospodarzom po upływie pół godziny gry. Wówczas piętą strzelił Olivier Kapo, ale futbolówkę bez problemu złapał Pavels Steinbors. Kilka chwil później uderzenie głową oddał Sylwestrzak, ale okazało się ono bardzo niecelne.

W 41. minucie spotkania żółtą kartką za dyskusje ukarany został Kapo. Francuz wykluczył się tym samym z kolejnego ligowego pojedynku kielczan – z Legią Warszawa. Przed przerwą ze skrzydła mocno uderzył jeszcze Serhij Pyłypczuk, ale na linii uderzenia pojawił się Augustyn. W pierwszych czterdziestu pięciu minutach na stadionie w Zabrzu nie padła więc żadna bramka.

Druga połowa rozpoczęła się od niecelnych strzałów obu ekip – najpierw Jovanovicia, a po chwili Gergela. „Złocisto-krwiści” w 56. minucie spotkania dość niespodziewanie objęli prowadzenie. W polu karnym z piłką znalazł się Pyłypczuk i dośrodkował wprost na głowę Radka Dejmka, który pozostał w „szesnastce” gospodarzy po rzucie rożnym. Czech pokonał Steinborsa strzałem głową z okolic piątego metra. Kielczanie fetowali gola „kołyską” dla urodzonej przed kilkoma dniami córeczki Jacka Kiełba.

Po przerwie ekipa z Kielc ogółem atakowała z większym animuszem. W 65. minucie do wybitej przed pole karne piłki dopadł Aleksandrs Fertovs i natychmiastowo uderzył na bramkę gospodarzy, ale piłka poszybowała w trybuny. 60 sekund później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Lukas Klemenz i żółto-czerwoni musieli zacząć radzić sobie w osłabieniu.

Kolejne minuty upływały pod znakiem ataków gospodarzy. Na kwadrans przed końcem meczu niecelny strzał z pola karnego oddał Iwan, a Fertovsa zmienił Marcin Cebula. W 79. minucie bardzo bliski celu był Gergel, ale piłka minęła słupek bramki Korony.

Dwie minuty później zabrzanie cieszyli się jednak z wyrównania. Będący po prawej stronie pola karnego Radosław Sobolewski zagrał futbolówkę wzdłuż bramki kielczan, a tam z najbliższej odległości do siatki wbił ją wprowadzony na boisko chwilę wcześniej Szymon Skrzypczak.

Pomimo ambicji gospodarzy, wynik nie uległ już zmianie. Korona grając w dziesiątkę dowiozła do końca remis 1:1.

Zapis relacji NA ŻYWO

Górnik Zabrze – Korona Kielce 1:1 (0:0)

Bramki: Skrzypczak (81’) - Dejmek (56’)

Żółte kartki: Grendel (45’), Augustyn (85’) – Sylwestrzak (5’), Kapo (41’), Klemenz (60’, 66’), Fertovs (70’), Cerniauskas (90+2’)

Czerwona kartka: Klemenz (66’)

Górnik: Steinbors – Danch, Augustyn, Magiera – Gergel, Sobolewski, Grendel, Kosznik (78’ Skrzypczak) – Madej (78’ Kurzawa), Iwan – Łuczak

Korona: Cerniauskas – Golański, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak – Kiełb (90’ Kotarzewski), Jovanović, Klemenz, Fertovs (75’ Cebula), Pyłypczuk (85’ Aankour) – Kapo

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

gnom2015-02-16 20:04:06
Trudno się to oglądało. Nowi na razie furory nie robią. Dlaczego Cebula nie grał od początku ?! Klemenz w ogóle nie myśli na boisku, Jova musiał myśleć i biegać za dwóch. Kapo klasa jedyny zawodnik, który jak ma piłkę to nie ma strachu, że zaraz jakiegoś klopsa odwali, szkoda że z Legią go nie będzie. Nadzieja na utrzymanie jest ale droga daleka.
Luker2015-02-16 20:07:26
czerwo i gol na własne życzenie. Chyba źle widzę i mam 60 punktów w tabeli skoro tak się gra. Kiełb biega na zapalenie a Kapo czeka na idealne podanie, perfekcyjnie do nogi. No cóż.... w I lidze też są mecze.
qiqo2015-02-16 20:08:04
frajerzy jak zwykle nic nie dowiozą do końca
chateria2015-02-16 20:23:55
przypominam że zawsze działa chat-korona-kielce.za.pl, zapraszam kibiców
Bryx2015-02-17 12:37:30
Myśmy oddali chyba 1 celny strzał na bramkę, Górnik powinien był strzelić jeszcze przynajmniej 3 gole. Naprawdę nie narzekajmy na ten wynik.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group